... Danielek sam zapisuje swoje imię drukowanymi literami :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (161)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1991394 |
Komentarzy: | 17124 |
Założony: | 9 września 2006 |
Ostatni wpis: | 17 października 2024 |
kobieta, 46 lat, Białystok
176 cm, 72.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
... zbliżamy się do końca 2. trymestru... ja robię się coraz bardziej ociężała, ale na szczęście mam wakacje, a Danielek chodzi do przedszkola, więc mogę dużo odpoczywać - zresztą zgodnie z zaleceniem mojej Pani Doktor, żeby sobie "polegiwać"... zaczynam myśleć o porodzie... wraca strach :/
... a niech to! niezły skok - przybyło mi 2,5 kg w tydzień :/
.... Danielek jakoś się trzyma, chociaż każdego dnia rano mówi, że jest chory, bo odkrył, że wtedy nie idzie do przedszkola :) oczywiście już tradycyjnie nie chce też z niego wracać do domu :) ja nadrabiam zaległości w praniu i prasowaniu, jeżdżę po sklepach, korzystając z wyprzedaży, i odpoczywam :) wreszcie czuję się dobrze :)
... to chyba po wakacjach :/ Danielek znów najprawdopodobniej będzie chory... od dwóch dni ma troszkę ponad 37 stopni, wczoraj dostał drobniutkiej swędzącej wysypki na brzuszku, plecach, szyi i buzi, a dzisiaj już kaszle jak stary gruźlik :/ byliśmy wczoraj w przychodni (tak w ogóle pierwszy raz od jakichś trzech/czterech lat i to też było niezłe przejście... mimo wszystko ogólnie na plus) - osłuchowo czysto, ale obawiam się, że to będzie kolejne zapalenie płuc, słysząc ten okropny kaszel :/ nie cierpię takiego czekania na to, co się ewentualnie wykluje i niepewności :/
... w ciąży z Danielkiem ważyłam tyle dwa miesiące przed porodem... teraz przede mną jeszcze cztery...
... zrobiłam wyniki przed wizytą... mocz ok :) ale morfologia jeszcze słabsza (dalszy spadek erytrocytów, hemoglobiny i hematokrytu; podwyższone leukocyty, w tym neutrofile wystrzeliły nieźle ponad normę) :/ co mnie najbardziej dziwi - za każdym razem żelazo wychodzi mi na bardzo dobrym poziomie - w górnej granicy normy... zobaczymy, co powie we wtorek Pani Doktor...
... połowa ciąży już praktycznie za nami :) za tydzień mam usg połówkowe w ramach badań prenatalnych; test potrójny z krwi wyszedł dobrze :) Danielka dopadła alergia - prawdopodobnie trawy :/ ale po podaniu zyrtecu i sterydu donosowego dużo mu lżej :)
... życie sobie powolutku płynie, waga rośnie... może zbyt szybko teraz, ale przynajmniej mam ochotę coś zjeść od czasu do czasu :) z utęsknieniem czekam wakacji, bo ciężko mi już... dojazdy męczą, szczególnie podczas upałów... ale jeszcze tylko trzy tygodnie...
... wczoraj po raz pierwszy poczułam chyba ruchy Maleństwa :)
... a po tej dziwnej przedwczorajszej wizycie czuję się jednak mimo wszystko spokojniejsza :)