... zrobiłam podstawowe wyniki - mam obniżoną hemoglobinę, ilość i masę czerwonych krwinek, a żelazo w normie... wszystko mnie strasznie męczy... na poprawę morfologii dostałam żelazo i kwas foliowy... i propozycję tygodniowego zwolnienia... nie mogę się zdecydować, czy na nie iść, czy nie... zobaczymy...
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (161)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
... przez 27 lat mojego życia byłam szczuplutka i nie myślałam o swojej figurze, bo bardzo ją lubiłam (pomimo paru drobnych zastrzeżeń)... po ślubie "troszkę" mi się przytyło (jakieś 10 kg w ciągu roku...); pierwszy wpis na vitalii - 9 września 2006... ważyłam wtedy 70kg... niedługo potem moja waga zaczęła spadać... aha... mam na imię Aneta (: Babcia nazywa mnie Aniulcia :) WE WRZEśNIU 2008 ZOSTAłAM MAMą :) a w listopadzie 2014 doczekałam się drugiej pociechy :)
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 1991516 |
| Komentarzy: | 17124 |
| Założony: | 9 września 2006 |
| Ostatni wpis: | 17 października 2024 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aniulciab
kobieta, 46 lat, Białystok
176 cm, 72.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
22 lutego 2014 , Komentarze (7)
... nie wiem, co się ze mną dzieje - nie mogę sobie przypomnieć, kiedy ostatnio byłam kompletnie zdrowa - bez kataru/kaszlu/rewolucji ze strony układu pokarmowego... chyba przed zimą :/ teraz od kilku dni męczy mnie porządne przeziębienie z bólem zatok :/ chyba muszę zacząć brać coś na poprawienie odporności... może tran...
... ale poza tym jest po prostu bosko :) uwielbiam moją obecną robotę :) widzę efekty :)
... Danielek wychodzi na prostą :) przedwczoraj był z Tomkiem na wizycie u Pani Psychiatry po dwóch latach (kończy się nam w kwietniu orzeczenie o niepełnosprawności i potrzebne papiery do następnego) Kobietka nie mogła uwierzyć własnym oczom i stwierdziła, że raczej kolejnego orzeczenia nam nie dadzą :) nikt nie będzie z tego powodu płakał :D na pewno jeszcze jest dużo do zrobienia, a orzeczenie o niepełnosprawności daje szansę na bezpłatne bądź częściowo sponsorowane zajęcia, ale w gruncie rzeczy i bez niego damy radę :) Pani Doktor powiedziała, że Danielek jest jednym z nielicznych przypadków wychodzenia z autyzmu :) nasze wspaniałe, wyjątkowe Dziecko udowadnia, że jednak jest to możliwe :) pojawiło się nawet stwierdzenie, że być może następnym razem ktoś nam w ogóle tę diagnozę cofnie :)
5 lutego 2014 , Komentarze (3)
... niestety nie obeszło się bez antybiotyku :/ zmiany w oskrzelach :/
1 lutego 2014 , Komentarze (2)
... połowa ferii za nami... chyba stąd ten wzrost wagi :) Danielek znów porządnie przeziębiony... od wtorku z gorączką 38-39 :/ dzisiaj, odpukać, już chyba wychodzi na prostą, bo temperatura wróciła do normy... dziwne, że jeść nie chce, ale w sumie i kaszle jeszcze, i ma katar... Pan Doktor kazał obserwować, więc obserwujemy...
24 stycznia 2014 , Komentarze (1)
... zrobiłam sobie darmową diagnozę vitalii po raz kolejny - jem wg niej za często, piję za mało wody, mam małą motywację do odchudzania i widzę siebie jako osobę grubszą niż jestem naprawdę... piszą, że mogłabym schudnąć te 5 kg z dietą vitalii do wiosny... kuszące, ale chyba nie skorzystam :) zdecydowanie lepsze będą zmiany w menu w kierunku zdrowego odżywiania :)
18 stycznia 2014 , Komentarze (2)
... mój przewód pokarmowy doszedł wreszcie do siebie po wirusówce :) i w ogóle jest fajnie :)
11 stycznia 2014 , Komentarze (2)
... już chyba nigdy się nie skończą te moje pojelitówkowe rewolucje żołądkowe :/ co zjem coś normalnego, zaczyna się kolejny armagedon :/
4 stycznia 2014 , Komentarze (6)
... nie ma to jak grypa żołądkowa, która zresztą nieprzerwanie trwa już trzeci dzień i końca nie widać :/
30 grudnia 2013 , Komentarze (7)
... dzisiaj Danielek miał robiony bezsłowny test inteligencji - IQ: 134!
22 grudnia 2013 , Komentarze (4)
... wreszcie odrobinkę mniej :)
... prezenty ogarnięte, prawie wszystkie zapakowane, w domu ciągle jeszcze bałagan, ale sprzątać będziemy jutro :) zresztą Święta spędzimy u Rodziców i Teściów - także dwa tygodnie kompletnie wolnego czasu przede mną :) pierwszy raz od jedenastu lat bez sprawdzania zeszytów, testów, dyktand, kartkówek... :)
... prezenty ogarnięte, prawie wszystkie zapakowane, w domu ciągle jeszcze bałagan, ale sprzątać będziemy jutro :) zresztą Święta spędzimy u Rodziców i Teściów - także dwa tygodnie kompletnie wolnego czasu przede mną :) pierwszy raz od jedenastu lat bez sprawdzania zeszytów, testów, dyktand, kartkówek... :)