Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem przed czterdziestką. Całe życie walczę z kilogramami. Moją dewizą życiową jest: done is better than perfect, oraz: najlepszy jest złoty środek.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8567
Komentarzy: 143
Założony: 26 stycznia 2022
Ostatni wpis: 25 lutego 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MartiOlcza

kobieta, 39 lat, Kobiernice Górne

166 cm, 97.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

25 lutego 2022 , Komentarze (2)

Ciężko mi dzisiaj myśleć o odchudzaniu czy innych rzeczach, gdy płonie Ukraina😢😢 sytuacja jest mi bliska, gdyż mam dalekie ukraińskie korzenie. Od wczoraj cały czas patrzę na tv, nie spaliśmy za wiele w nocy. Mój P. bardzo się stresuje. Oboje myślimy, że w Polsce też będzie wojna... Ale póki co trzeba żyć normalnie...

Ostatnio zainteresowałam się podnoszeniem odporności, która przy moich dolegliwościach jest bardzo ważna. Naczytałam się, i w całej tej mądrości zainwestowałam w porządne suplementy. 

jeszcze do tego planuje wprowadzić berberyne. Na dziś tyle, nie mam weny na pisanie i myślenie. Trzymajcie się...

23 lutego 2022 , Komentarze (8)

Wczoraj dwa razy podjęłam dobrą decyzję: zamiast drugiej kawy wypiłam sok z kiszonych ogórków ( oczywiście swojskie), oraz wieczorem chrupałam paprykę zamiast podjadania przekąsek. Inne superfood to: owoce jagodowe, kiełki, młode listki sałaty, szpinaku, botwinki itp, kiszonki. Póki co skupiam się na tych, i spróbuję jeść je jak najczęściej. 

Za to dziś zabieram się za robienie bigosu, który zamroże na dni gdy nie będzie czasu na gotowanie. Ogólnie lubię gotować, robię też swoje wędliny i przetwory. 

Cieszę się też, bo u mnie na wsi organizowane są ćwiczenia samoobrony dla kobiet i zamierzam się zapisać. Będzie okazja do poruszania się! Zawsze to tańsze niż karnet na siłownię w mieście za 150zł... Ale póki co plecy nadal bolą, więc głównie siedzę, i to też w odpowiedniej pozycji... Także zaczynamy kolejny dzień, jest kolejna szansa na sukces, i dziś ratuje swój świat. Hej!

22 lutego 2022 , Komentarze (10)

No nie będę ściemniać. Średnio mi idzie trzymanie diety. Wieczory najgorsze. Ale nie załamuje się, nie będę się karać i obarczać poczuciem winy, tylko czas poszukać nowych rozwiązań. Z Facebookowej grupy o jedzeniu kompulsywnym wyczytałam, że ludzie myją zęby gdy mają napad głodu, co zamierzam wypróbować. Drugim sposobem który wyczytałam na blogu: akademia witalności, jest jedzenie bardzo odżywczych super foods gdy chcesz coś dodatkowo zjeść. Autorka tego bloga twierdzi, że organizm dlatego wysyła sygnały o zachciankach, bo liczy że damy mu witamin i minerałów, a my jemy np czekoladę. Także dziś zaczynam wdrażać nowe zasady! Na ćwiczenia nie mam na razie szans gdyż coś mi strzeliło w plecach i ledwo się poruszam. Ale może jutro przejdzie💪 ten tydzień wolny więc nie idę ratować świata, ale może trochę uratuje swój własny. Hej!

Ps. Załączam zdjęcie sukienki którą sobie w Sylwestra upatrzyłam. Jak przyjdzie mi kiedyś wyjść za mąż to taką będę miała😀😀😀

18 lutego 2022 , Komentarze (9)

Wczoraj zrobiłam ważny krok. Pierwszy trening od dawna. Ostatnie lata ważyłam 6 kg mniej, i ćwiczyłam codziennie! Teraz ledwo wcisnęłam się w swoje fitnesowe spodnie, a nogi ciężko było dźwigać do góry. Ale to nic, stopniowo będę osiągać powrót do formy, i do wagi przy której wyglądam lepiej. 

Wczoraj miałam lekkie załamanie ale dzięki wsparciu osób tutaj dostałam dawkę motywacji. Więc znowu z typową dla siebie energią i pozytywnym nastawieniem idę dalej. Pogoda w Beskidach ładna, słońce, i tylko lekko wieje. 

Dziś nie idę ratować świata, gdyż mam wolne. Skupiam się na gotowaniu i sprzątaniu. Hej! Damy radę bo kto jak nie my?! 

17 lutego 2022 , Komentarze (15)

Wiecie co, odpuściłam sobie dietę tylko na głupie 4 dni. I przytyłam kilogram😐😐😐 kto czyta mój pamiętnik ten wie, że raczej staram się mieć pozytywne podejście, ale tym razem jestem wkurzonaaaaa! Moja motywacja spadła o połowę, no bo jak można dwa tygodnie się odchudzać i schudnąć dwa kilo, po czym po czterech dniach ( wcale bez objadania się) przytyć kilogram 😞 matko naturo f*ck you! Nienawidzę insulinooporności, nienawidzę niesprawiedliwości 😢

15 lutego 2022 , Komentarze (7)

Hej! Hej! Wracam po świadomej, czterodniowej przerwie. Spędziłam miły czas z moim partnerem: byliśmy w kinie, w drogiej restauracji ( lepiej jednak czujemy się w luźniejszym miejscu), piliśmy wino, wspólne poranki i wieczory. Bardzo dobry czas. No ale dziś Wielki powrót. Waga pokazuje kilogram więcej po tych czterech dniach, ale zakładam że to woda zatrzymana przez alkohol i miesiączkę. Dziś zaczynam od zdrowego śniadanka, i lecę ratować świat😀😀

10 lutego 2022 , Komentarze (12)

Dziś jestem w pracy do późna, więc jedzonko przygotowane. Vitalia mówi że korzystam z ich diety 15 dni i schudłam 2 kg, co bardzo mnie cieszy! Nawet widzę że troszkę mam chudszy brzuch i nogi. Niby nic, ale baaardzo cieszy! Chudnę mimo że nie zawsze jest idealnie, ale wygląda na to, że takie podjadanie czasem, jest właśnie moim ideałem😄 

Plany Walentynkowe się zmieniły. Mieliśmy jechać na Termy Bania, ale stwierdziliśmy że nie mamy kasy, tak więc kino i restauracja. Powoli zastanawiam się nad ładną kreacją na ten dzień. Może pojadę do miasta na ciuchowe zakupy. Na pewno będę pytać Was o opinię. A teraz, jak zwykle... Idę ratować świat💪

9 lutego 2022 , Komentarze (4)

Powiem Wam, że nie wiem jaki będzie wynik mojej cytologii. Mój wynik dawno już nie był dobry, ale wczoraj miałam badanie pod mikroskopem, i widziałam że jest gorzej, niż poprzednie badanie. Pamiętam poprzedni obraz jak wyglądał. Próbuje to wyrzucić z pamięci, bo po co na zapas się martwić... Najbardziej się boje ze znów będzie zakaz ciąży, albo jakieś zabiegi które starania o dziecko trzeba będzie odłożyć, a ja mam już  prawie 37 lat 😞 nie chce być bezdzietna...

Ufff no ale głowa do góry! Póki co są to tylko moje domysły, mam pracę którą lubię, mam fantastycznego faceta, mieszkam w super miejscu, mam rodzinę, przyjaciół. Poza tym za dwa miesiące będzie wiosna, i jeszcze do tego znów schudłam o 0,3kg 🙂 a teraz poprawiam koronę i idę ratować świat!

8 lutego 2022 , Komentarze (7)

Dzisiaj jadę do ginekologa na badanie cytologiczne. Pisze o tym po to, by zachęcić również Was. Jest to ważne by wykryć ewentualnego raka szyjki macicy w bardzo wczesnym stadium, gdzie można go kontrolować i leczyć. Jeśli przegapimy wczesny stan, robi się nie ciekawie. A to takie proste badanie: pobranie wymazu patyczkiem. Sama jestem przykładem gdzie bardzo wczesny etap był szybko wykryty i jest kontrolowany. Badajcie się! Staramy się dbać o dietę, dbajmy też o zdrowie! Idę ratować świat. Buziaki.

7 lutego 2022 , Komentarze (4)

Widzicie tą michę smalcu? Jak dotąd schudłam 1,7 kg. Ten smalec warzy około 0,7 kg. Nigdy więcej nie pomyślę, że zrzucenie niecałych dwóch kg to mało. Dziś praca z domu, więc trochę pracuje, trochę gotuje, kawka z teściową. Daje radę💪