Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chce wreszcie byc szczupła kobieta. Jako dziecko bylam chudzielcem. Na tabletkach anty sie roztyłam :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35412
Komentarzy: 515
Założony: 14 lipca 2021
Ostatni wpis: 21 lipca 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lucylllaa

kobieta, 22 lat,

161 cm, 60.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 grudnia 2021 , Komentarze (17)

Mogę jasno powiedzieć, że jesteśmy parą :). 

Czuję się jakbyśmy znali się 100 lat. 

Na RTG byłam nie mam zapalenia płuc. W poniedziałek kontrola i mam cichą nadzieję, że we wtorek pojde do pracy. 

W piątek mialam kontrolę z ZUS-u na niedługim zwolnieniu WTF? 

W ramach prezentu świątecznego planuje sobie zrobić kolczyk w nosie. Całe życie on mi się podobał i wreszcie dojrzałam do tej decyzji. CHCĘ! 

Ma któraś z was? 

Jak z gojeniem? Czy kolczyk nie wypada? Jakies informacje mile widziane. 

Chyba będę miała jakieś plamienie, bo podbrzusze mnie pobolewa :( 

Zdrówka serca 

8 grudnia 2021 , Komentarze (5)

Pomalutku zdrowieje. Już nie kaszlę jak gruźlik. Słowa mojej mamy. Mam tylko nadzieję, że siostry nie zaraziłam (jeszcze małe dziecko). 

Przyjaciel wybiera się do mnie. Znowu później będą dąsy szczególnie ze strony mamy. Zastanawiam się nieraz czy mama mysli, że ja mam nadal 14 czy 15 lat. 

Słyszał też rozmowy rodziców. Po Nowym Roku mama zmienia auto. Może jej poczciwe autko skapnie mi :). Nie pogniewałabym się. 

Pożyjemy zobaczymy. 

6 grudnia 2021 , Komentarze (13)

Nowy antybiotyk i L4 do końca tygodnia. 

Wspaniałe. Kolejny tydzień będę siedziała i kwitła na kanapie. 

Teraz doktorka stwierdziła, że ja to mam zapalenie oskrzeli. Tracę wiarę w lekarzy i ich kompetencje. Chyba na poprzedniej wizycie powinna to zdiagnozować? 

Antybiotyk też na 100% za co ja place składkę zdrowotną? Wkur&$@! mnie polska służba zdrowia. 

Aaaa jeszcze dostałam skierowanie na RTG płuc. Jak ja je mialam robione przed podjęciem pracy! Tłumaczyć lekarce, ale ona swoje. Cycki opadają. 

Z lepszych wieści mimo minimalnych ilości ruchu waga stabilnie się trzyma. 7 z przodu nie wróciło i oby nie wróciło już! 

zdrówka szczupaki :*

6 grudnia 2021 , Komentarze (7)

I mam się lepiej :) 

Choc przyznam, że antybiotyk mi za bardzo nie służy. Zle się czuje. Dzisiaj slabo mi się zrobiło. Mam Duomox 1000 mg. Jutro ide po przedłużenie zwolnienia to powiem o objawach. Może to jakaś reakcja alergiczna? Czułam się strasznie jakas godzinę do półtorej od zażycia antybiotyku. 

Z ciekawszych wieści relacja idzie do przodu z czego jestem zadowolona. Może rodzice troszkę mniej, bo są osobami z tych co nie lubią obcych w swoim "azylu domowym". 

Ale co mi tam zdanie rodziców. Nikt za mnie mojego życia nie przeżyje. Prawda? Jeśli mam się sparzyć to się sparze, jeśli mamy być razem to będziemy razem i koniec. 

Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Jak wspominałam mam implant antykoncepcyjny (czuje się super). Tylko ostatnie krwawienie miałam jakos kolo 1.11 ginekolog wspominał, że będą plamienia, a tu nic. Ale jedno jest pewne ciąża w 100% wykluczona. Czy może tak być? Czy mam zawrac tyłek lekarzowi? 

Dobranoc 😉😍

3 grudnia 2021 , Komentarze (1)

Jednak pani doktor miala rację. Dzisiaj dostałam gorączki, ledwo dycham i zdecydowałam się wziąć antybiotyk. I na moje nieszczęście pewnie będę musiała mieć przedłużone zwolnienie 😪

Ja naprawdę lubie swoją pracę mimo, że pod koniec już padam, a ramiona mi umierają. Praca jest moją pasją. 

Martwię się też o mojego chrzestnego. Ma doprowadzenie siła do biegłych sądowych albo psychologów, albo psychiatrów i wiem od jego żony, że się nie wstawia tylko opuszcza miejsce zamieszkania. 

Czy coś mu za to grozi? Zna się na tym któraś z was? Jakby nie było nie jest to ktoś obcy.... 

pozdrawiam szczuplaczki moje

1 grudnia 2021 , Komentarze (8)

Nie mam covida. 

Jestem zdrowa pod względem zakażenia. Mam zapalenie górnych dróg oddechowych i do poniedziałku mam zwolnienie chorobowe. Antybiotyk itd. 

Także stres ze mnie zszedł. Bardzo bałam się oczekiwania na wynik testu PCR. Cała ta niby kwarantanna. O matko co ja przeżyłam. Te telefony z tego automatu, ciągle selfie. Zastanawiam się czy moj wizerunek jest bezpieczny. Tak chyba na głowę dostaje.

Odpoczywam, nabieram sił, racze się herbatką z cytrynką i grzańcami z rąk mojego taty. Coś pysznego. Mmm. 

Zdrówka kochane.

Ps. Waga bez żadnych zmian. Niestety....

27 listopada 2021 , Komentarze (6)

Witajcie szczupaki 🤩

Już 3 razy spotkaliśmy się (ze studentem AWF). Z tym drugim chłopkiem jedynie od czasu do czasu wymienię wiadomość jak ze znajomym. Wydaje mi się, że do spotkania zdecydowanie nie dojdzie. Jest fajny, ale ja już poznałam kogoś i czujemy się w swoim towarzystwie naprawdę dobrze. Możecie wierzyć albo nie, ale serio mam wrażenie jakbyśmy znali się całe życie. 

A nie napisał nawet jednej wiadomości co u mnie, ani nic w tym stylu. Czyli dla mnie wszystko jest jasne. Koniec. 

Ja dostałam kataru i szefowa wczoraj już wygnała mnie do domu żeby klientek nie straszyć. Dodam, że jestem dwukrotnie zaszczepiona. I mam w poniedziałek isc do POZ i zrobić test.... rece opadają. Ale trzeba to trzeba. 

Jak wygląda taki test? Straszne jest to uczucie? Kiedy wynik? Powiedzcie mi coś. Czy są do tego podstawy skoro jestem zaszczepiona dwa razy? 

Mówcie proszę! Boję się testy na Covid-19...

22 listopada 2021 , Komentarze (6)

Dzień dobry

Wczoraj byłam na "randce" z 5 lat starszym chłopakiem - ma 24 lata. Bardzo przyjemnie minęły te 2.5 h. Student AWF moze pomoże mi schudnąć jakimś planem treningowym 😉😝. Absolutnie nie dał mi odczuć, że jestem troszkę pulchniejsza. Na razie na wadze lekki wzrost, ale co się dziwić jak wczoraj nażarłam się lodów i wypiłam dosyć kaloryczną latte. Nie żałuję, nie mam wyrzutów sumienia. Dzisiaj mamy nowy dzionek. 

Już planujemy kolejne spotkanie 😀.

Tak na szybko napisałam w przerwie śniadaniowej jedząc kanapke. Za błędy jeśli są z góry sorki. 

PAPA 😉

20 listopada 2021 , Komentarze (5)

Padam na mordkę... 

Dzisiaj było tyle klientek, że od 10 do 17 nic nie zjadłam, prócz garści orzechów i jogurtu pitnego. Jest ciezko, ale chętnie chodze w soboty do pracy, bo godziny są płatne x2. Więc warto 😀. 

Kontynuuje rozmowy z tymi dwoma chłopakami whatsapp i rozmowy na Skype. Mam chociaż pewność, że nie są to starsi panowie w średnim wieku. Napewno do spotkania dojdzie dopiero w grudniu. Nie chce mi się nawet zaglądać w notes ile jest zapisanych pań na fryzury na przyszła sobotę. Praca od 8 do 19. Ale liczę na całkiem niezła pensje biorąc pod uwagę, że mam 19 lat. Szefowa powiedziała, że jak ciężarna frajerka wróci będzie i miejsce dla mnie 😊🤩. Ucieszyłam się muszę powiedzieć. 

Tak mi brakuje drugiej połówki, przytulenia, spędzenia razem czasu nie mówiąc już o czymś więcej... 

Ah mysle czy coś wyjdzie z którejś z moich znajomości z sympatii. Nie lubię być "singielką". 

Pozdrawiam was

17 listopada 2021 , Komentarze (2)

Zajęta pracą. Teraz 2 soboty pracujące. Nie ma czasu na myślenie o żarciu chociaż 🤣. Rozmiar 42 robi się luźny 😀. Trzeba zaopatrzyć się w paski. Będę walczyć o rozmiar 36. W mniejszy nie wejdę zebym nie wiem ile ważyła, bo mam dosyć szerokie biodra, tak samo zebra. Myślę, że jestem zbudowana z takiej grubszej kości. 

Dzisiaj na obiadokolacje zjadłam przepyszną fasolkę po bretońsku z dodatkiem piersi kurczaka zamiast kiełbasy. Najadłam po sam kurek. Dzisiaj to już nic nie tknę. 

Waga na razie się nie zmienia. Cierpliwie czekam, robie swoje i czekam na efekty. Na pociąg mi się nie spieszy. 

Poznałam dwóch kolejnych całkiem fajnych chlopakow. Jeden rok starszy niż ja, drugi 5 lat starszy. Z obydwoma rozmawiałam na Skype, żeby znowu chlopak nie okazał się Panem w średnim wieku. 

Czy dojdzie do spotkania nie wiem. Zobaczymy. Nic nie planuje i na nic się nie nastawiam. 

Buziaki 😗