Jestem coraz bliższa decyzji o zmianie pracy. Ogólnie charakter pracy jest super, bardzo rozwijający, dużo kontaktu z ludźmi (media). Jara mnie to. Bardzo dużo się przez ten rok nauczyłam. Kasa też w miarę, nawet niezła. Natomiast w moim dziale jest niestety mobing na linii pracownik-pracownik. Jestem chora, jak sobie pomyślę, że mam tam znowu iść. Rzuciłabym już teraz, ale z pewnych przyczyn, o których nie chcę pisać, nie mogę sobie na to pozwolić do wiosny. Byłam z tym problemem mobbingu u szefostwa, faktycznie teraz jest trochę lepiej, ale te osoby bardziej się pilnują i robią to w białych rękawiczkach, więc nawet nie miałabym co im zarzucić w wiarygodny sposób.
Poza tym szefostwo, mam wrażenie, jest ciągle niezadowolone, a my naprawdę tyramy jak woły. Oni tego naprawdę nie widzą. Najlepszą pracownicę,najbardziej zaangażowaną, niedawno zwolnili, więc jest jeszcze więcej roboty na osobę, a jakość siłą rzeczy spada. A ponieważ szczęśliwie być może otwierają się przede mną nowe drzwi w tym zawodzie, bo ktoś mnie zauważył, to bardzo mnie kusi, żeby z tego skorzystać. Kasa pewnie będzie mniejsza, ale trudno.