Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

.......Mam śliczną 9 miesięczną córeczkę i cudownego męża. Niestety w ciąży baaardzo przytyłam a teraz nie jest łatwo mi zrzucić to co pozostało, plus jeszcze troszkę.Jestem strasznym łakomczuchem ,uwielbiam słodycze, nie wiem jak dam sobie radę... Jest to moja pierwsza dieta, wcześniej nigdy nie mogłam się zmotywować.Obecnie jestem na urlopie wychowawczym więc postanowiłam się sobą zająć.Liczę na męża no i oczywiście na WAS...................
..Tak
było 5 lat lemu Julcia ma 5,5 a w naszej rodzince pojawił się Jaś. Synek skoczył 10 sierpnia roczek a mamusia znów została ze zbędnymi kilogramami.Tamtym razem sie udało więc wierzę , że tym razem będzie tak samo.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 86282
Komentarzy: 592
Założony: 18 listopada 2005
Ostatni wpis: 9 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
AniaStawik

kobieta, 47 lat, Warszawa

170 cm, 67.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 listopada 2005 , Komentarze (4)

Dzisiaj przejrzałam się w lusterku i.... zobaczyłam ,że pojawiły mi się siwe włosy , więc co prędziej wybrałam się po farbę do włosów i znowu jestem piękna:))A co do diety narazie trzymam się swoich postanowień , zero podjadania , zero słodyczy.

27 listopada 2005 , Komentarze (2)

Tak jak wczoraj sobie obiecałam, rano wybrałam się na basenik, pływałam, pływałam i spaliłam sniadanko zanim je zjadłam, póżniej obiad tyle że u siostry , ale na szczęście mało kalorii, kolacji brak -nie mam ochoty, za to popijam sobie czerwoną herbatkę.

26 listopada 2005 , Skomentuj

Dzisiaj obiadek mało dietetyczny, ponieważ wybrałam się mężem na obiadek do Sfinxa, niby tylko kurczak z warzywkami, ale do tego pita z dipami no i cola. Nie zjem dziś kolacji a jutro rano na basen, nie ma lekko trzeba wszystko odpracować.

25 listopada 2005 , Komentarze (1)

Dzien minął ok ,nie jadłam kolacji bo czułam się taka pełna a teraz chce mi się jeeeeeeść-ratunku

24 listopada 2005 , Komentarze (1)

a ha zapomniałabym się pochwalić że wraz z dietą zaczełam troszkę ćwiczyć,choć różnie mi to idzie, Chyba za dużo tego dieta, brak cukiereczków;( no i jeszcze te ćwiczenia.

24 listopada 2005 , Skomentuj

Jutro ,wielki dzień ważenie..., ale ja oczywiście nie wytrzymałam i znów się zważyłam i .....sama w to nie wierzę 72.6 kg-2,4 kg MNIEJ, dla pewnośći zważyłam się 3 razy ,może waga się popsuła?,jutro rano się zważe jeszcze raz i dopiero wpiszę wynik.Coraz bardziej podoba mi się ta dieta.

23 listopada 2005 , Komentarze (3)

...........ratunku chce mi się czegoś słodziutkiego, staram się powstrzymać , ale wszędzie pokusy w telewizji ,w radio ,postanowiłam więć poczytać książkę a tu maż wchodzi do pokoju zajadając się Princessa i jak tu się powstrzymać.............

22 listopada 2005 , Skomentuj

Upłynęły jak pierwszy z tym że dziś(wtorek) strasznie bolała mnie głowai tak na pociechę postanowiłam się zważyć i .....1,1kg MNIEJ.

20 listopada 2005 , Skomentuj

Na razie jest w porządku ,korzystam z diety Vitalii , porcje są wystarczające i nie chodzę głodna, no może poza tym że baaaardzo tęsknię za cukiereczkami