Pamiętnik odchudzania użytkownika:
stanpis1

kobieta, 52 lat, Ełk

162 cm, 84.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 listopada 2007 , Komentarze (4)

OTWARCIE POWIEDZIAłAM MOIM BLISKIM, żE JESTEM PRZEMęCZONA I POTRZEBUJę ODPOCZąć I PODZIAłAłO, USZANOWALI TO.

NAłADOWALAM AKUMULATORY POZYTYWNą ENERGIą - WSZYSTKO CO DOBRE PRZYJMOWAłAM CAłYM SERCEM.

CO DO ODCHUDZANIA TO JADłAM WSZYSTKO NA CO MIAłAM OCHOTę W ILOśCI TAKIEJ, żEBY SIę NAJEść - NIE SCHUDłAM I NIE PRZYTYłAM.

TO WY NAUCZYŁYŚCIE MNIE MÓWIĆ O TYM CO CZUJĘ
(WCZEŚNIEJ SĄDZIŁAM, ŻE NIE MAM PRAWA PRZEZ MOJE PROBLEMY ZATRUWAć żYCIA INNYM LUDZIOM, A OKAZAłO SIĘ, żE MOJE SIOSTRY MARTWIłY SIĘ I TAK O MNIE I BYłO IM SMUTNO, żE STRACIłY ZE MNą KONTAKT).

30 października 2007 , Komentarze (12)

WYJEżDżAM NA TE WOLNE DNI DO RODZICóW.

30 października 2007 , Komentarze (17)

***
Właśnie dzisiaj chcę spróbować przeżyć ten dzień dobrze i nie od razu załatwić problemy całego mojego życia.
***
Właśnie dzisiaj znajdę spokojną chwilę dla siebie i spróbuję się odprężyć.
***

29 października 2007 , Komentarze (8)

Jakoś tak to szło: "Odrodzić się można nawet z jednej iskierki byleby była prawdziwa".
Czuję, że dzięki Wam podniosę się i kiedyś będę chodzić z podniesioną głową. 

28 października 2007 , Komentarze (15)

WRACAM DO ŻYCIA I DO PRACY.
MOI BLISCY ŻYCZĄ MI DOBRZE, ALE TO JA ZAWSZE BYłAM NAJSILNIEJSZA .... I JESTEM ... MUSZę BYć.... NIE MA ZMIłUJ...

DZIĘKUJĘ WAM ZA WSPARCIE ... DZIAŁA..
TęSKNIłAM ZA WAMI I MIAłAM WRAżENIE , żE MAM DOKąD WRACAć.

ODKRYłAM MóJ KOLEJNY BłąD: ZAWSZE CHCę BYć WZOROWA, A POPRZECZKę USTAWIAM STANOWCZO ZA WYSOKO. NAWET TUTAJ - TO żE NIE ćWICZYłAM CZASEM ALBO żE PRZESTAłAM CHUDNąC ZACZęłO MNIE FRUSTROWAć...

POSTANOWIENIA:

ZNALAZłAM STRONKę Z AFIRMACJAMI, WYBIERAM KILKA ... ZAPISZę JE TU I BęDę Z NIMI WSPółPRACOWAć NA CO DZIEń.

POWRACAM DO ROBóTEK (WCALE NIE MUSZą MI PRZESZKODZIć W ODCHUDZANIU)

KUPUJę SOBIE NOWE BUTY (JAK TYLKO DOSTANę PIENIąDZE).

USZYJę SOBIE KILKA NOWYCH SPóDNICZEK: BęDę JE TU PREZENTOWAć.

NIE BęDę SIę BAć NIKOGO I NICZEGO
ANI STAWIAć SPRAW NA OSTRZU NOżA.

26 października 2007 , Komentarze (9)

WYJEŻDŻAM DO RODZICÓW.
NA RAZIE NA TYDZIEŃ, A  POTEM SIĘ ZOBACZY.

25 października 2007 , Komentarze (7)

Przepraszam Was !
Dziękuję Wam!

23 października 2007 , Komentarze (8)

UFF ! JUż PO PRACY. ZALEGłOśCI PAPIEROWE JUż PRAWIE NADROBIłAM.
DIETKOWO TRZYMAM SIĘ NIENAJGORZEJ.
IDĘ POĆWICZYĆ.

22 października 2007 , Komentarze (16)

Niestety ćwiczę o różnych porach dnia, bo rano się nie wyrabiam.
Zaczyna brakować mi czasu - albo jestem tak niezorganizowana albo zaczynam za dużo brać na siebie (mój stały podstawowy błąd w pracy i życiu osobistym). Najpierw praca ponad ludzkie siły i euforia, a potem już tylko przemęczenie i depresja. Brońcie się przed tym , ja też będę. Już wiem z czego zrezygnuję, a co przekażę innym do zrobienia.....