Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MARZENA381969

Maz zlitowal sie nademna i pojechal kupic mi nowa wage :-)

A wiec przez kolejne 6 dni na diecie kopenhaskiej stracilam tylko 0,60 dkg .

Lacznie przez 12 dni - 4 kg 900

Czyli , ze w pierwszy tydzien chudnie sie najwiecej , bo ja schudlam 4,3 kg , a w drugi prawie nic - w moim przypadku 0,6 kg .

Przez cala diete czulam sie dobrze .

Moze powtorze ja jeszcze za 3 lata , a moze nie bedzie takiej potrzeby :-)

Jeszcze raz Was pozdrawiam

Witajcie ,

Dzis moj 12 dzien na diecie kopenhaskiej i takze dzien wazenia ...

Ale niestety mam pecha i wazenia nie bedzie :-(

Popsula mi sie waga i mimo wymiany baterii poprostu nie dziala ...Jestem wsciekla , ze nie poznam rezultatu moich wyrzeczen !!!

Za  3 godziny wyjezdzam na wakacje do Turcji , wroce do Was dopiero po 20 wrzesnia

Serdecznie wszystkich pozdrawiam

Do uslyszenia

Dzis juz 9 dzien tej diety za mna ...jeszcze tylko 4 dni , jak ten czas szybko leci ...

Wczoraj i dzis gimnastykowalam sie rano przed telewizorem 15 minut a potem pojechalam na 40 minutowa przejazdzke po okolicy .

Pozatym nic sie nie dzialo , troche sie pomalu pakowalam juz na wyjazd a reszte czasu spedzalam przed laptopem  zamiast inaczej spozytkowac wolny czas ...

Trzymajcie sie i dbajcie o linie

Rozpoczelam odchudzanie z Wami 29 kwietnia ( ponad 3 m-ce temu ) i do dnia dzisiejszego udalo mi sie stracic na wadze 9 kg

Wedlug ostatniego pomiaru 25 czerwca do dzis zrzucilam 2,7 kg , ale tak naprawde  zrzucilam duzo wiecej ...

Wynika to stad , ze od 25 VI do 31 VII - objadalam sie i przytylam 1 kg 60 dkg  ale tego nie odnotowalam w pomiarach ....

1 sierpnia wazylam 95,6 kg i tego dnia z ta wlasnie waga rozpoczelam diete kopenhaska .

Dzis sie zwazylam po 6 dniach stosowania tej diety i waze 91,3 kg

Oznacza to , ze stracilam przez 6 dni - 4,3 kg

Przede mna jeszcze , z dzisiejszym dniem - 7 dni tej diety , sama jestem ciekawa jaki bedzie jej dalszy przebieg ...

Za tydzien w sobote wyjezdzam na wakacje , ale zwaze sie w piatek i Wam napisze .

Sukcesow w zrzucaniu tluszczyku :-)

Pozdrawiam i zycze milego weekendu

Wczoraj wieczorem zrobilam sobie 45 minutowy spacer a dzis rano sama pocwiczylam  15 minut

Zmobilizowala mnie mysl o jutrzejszym wejsciu na wage ... swoja droge sama zastanawiam sie jaki bedzie efekt stosowania przeze mnie tej diety ...

Milego dnia dziewczyny

Witajcie ,

Jak narazie trzymam sie dobrze :-) , oby tak dalej ...

U nas od 2 dni leje deszcz wiec praktycznie poruszam sie tylko po domu i siedze przed laptopem ...

Troche ruchu by mi sie przydalo jako wspomaganie diety ... no ale coz ...fitness zawiesilam na okres wakacji a sama nie umiem sie zmobilizowac do jakichkolwiek cwiczen ...

Milego popoludnia kolezanki :-)

Dzis minal 3 dzien diety , dziwne ale wogole nie odczuwam glodu , oczywiscie poza pierwszym dniem ...

Chyba glebo sobie zakodowalam , ze musze przez to przejsc , zeby nie stracic tego co osiagnelam na diecie smacznie dopasowanej .

Wczoraj i dzis zrobilam male odstepstwo od tej rygorystycznej diety a mianowicie dodatkowo po poludniu wypilam kubek gorzkiej kawy z mlekiem .

Ale wydaje mi sie , ze to nie wplynie znaczaco na efekt diety .

Rano powinnam pic kawe z kostka cukru a pije bez , wiec w to miejsce dolewam mleczka do kawy .

Zobaczymy jaki bedzie efekt , w piatek sie waze .

Milego wieczoru

Witajcie ,

Pomimo wielokrotnych prob przez caly miesiac nie umialam sie zmobilizowac do kontynuowania diety ...pomimo , ze osiagnelam bardzo zadowalajace efekty ...

Przez ten miesiac przytylam 1 kg 

Od dzis rozpoczelam stosowanie diety kopenhaskiej , bardzo sie zawzielam i napewno dotrwam w niej do konca ...

Stosowalam ta diete juz  w 2003 roku i wtedy schudlam 5 kg .

Mysle , ze po niej latwiej mi bedzie kontynuowac poprzednia diete ...

Musialam sie na to zdobyc , bo inaczej zaprzepascilabym dotychczasowe efekty ...

Czy moze jest tu ktos , kto wlasnie te diete stosuje , albo stosowal ?

Pozdrawiam

Witajcie ,

Prawde mowiac , juz od 1 lipca nie trzymam diety ...pozwalam sobie na jedzenie slodyczy , duzo mniej sie ruszam ,znow  jadam pozna noca  i unikam wagi jak ognia ....

Ale dzis postanowilam , ze jednak sie zwaze i okazalo sie , ze przytylam przez ten czas

0,60 dkg ...

Bardzo sie z tego ucieszylam , bo spodziewalam sie duzo wiecej  :-)

Ta wiadomosc zmobilizowala mnie i od jutra znow bede kontynuowala diete , bo widze ze nie wszystko jeszcze stracone .

Serdecznie Was pozdrawiam i zycze milego dnia :-)

Wstyd sie przyznac ale od 2 tyg.nie trzymam juz diety ...nawet nie chce stanac na wadze ...

Szkoda mi osiagnietych dotychczas efektow ale nigdy nie bylam wytrwala w postanowieniach dotyczacych diety

Jutro jade do Paryza na kilka dni , moze po powrocie znow sie zmobilizuje ...przynajmniej sprobuje ...

Pozdrawiam Was i zycze wytrwalosci w odchudzaniu