Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

...żeby być szczęśliwym, dodawaj do tego, co masz, i odejmuj od tego, czego pragniesz. Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w Twoje życie...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 148692
Komentarzy: 2067
Założony: 7 listopada 2007
Ostatni wpis: 2 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zuzanna01

kobieta, 43 lat, Swarzędz

164 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: NA LATO 64

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 listopada 2007 , Komentarze (15)

                     
Dzień 6


Cześć wszystkim!!!
Strasznie dziś zimno na dworze a do tego mi też jakoś dziwnie chłodno się zrobiło, czy to może być związane z mniejszą ilością kalorii czy małym podziębieniem???
Nigdzie się już chyba dziś nie ruszę i będę się grzała przy notatkach bo czas najwyższy zrobić jakiś mały kroczek do przodu bo materiał rozległy  a przy tym nagromadziło sie go sporo, prawie tyle co mojego tłuszczyku!!!
Ha ha ha...
Acha! Nadal żadne pokusy mnie nie sięgają, ale oczywiście wcale nie ubolewam z tego powodu!!!

Dziękuję Wam za to , że jesteście bo gdyby nie Wy nie ruszyłabym z miejsca!!!

14 listopada 2007 , Komentarze (23)

                 
Więc jeśli jest sie grubym to można stać się szczupłym prawda???
Byałam dzisiaj przedwstępnie popatrzeć za jakimiś sukienkami na imprezę, ale po cichutku liczę, że może w przyszłym tygodniu kształt mojego ciała się jeszcze troszkę poprawi tzn bez zaokrąglenia oczywiście bo poprawę można różnie interpretować.
Jedno wiem na pewno bez Was bym po raz kolejny nic nie zdziałała a tak jeste mi łatwiej oj dużo łatwiej niż wcześniej za Wam bardzo dziękuję!
Myślę, że na razie jestem na wozie i wygrywam ze wszystkimi pokusami a czasem mam wrażenie jak by ich wcale nie było wcale, ale co ja mówię, przecież mojeo odchudzania dzić dopiero dzień 5, a gdzie do końca!!!

19-49
Cosik mnie rozkłada, aż się boję, że nie będę miała siły ćwiczyć.
Nic tylko gorąca herbataka i spać. 
Wszystkim życzę słodkich senków!!! 

13 listopada 2007 , Komentarze (27)

              
Witajcie dziewczynki!!!
Co u Was hmmm???
U mnie dziś z wiwatem bo właśnie zakończyła się moja oczyszczająca kuracja i mogę powiedzieć, że wytrwałam po raz pierwszy w życiu, a prób było kilka.No i w końcu mogę się napić kawki,
 bo mimo , że jest niezbyt zdrowa to przecież filiżanka dziennie jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziła ?!
Tak poza tym prawie wcale nie czuję głodu, ciekawe dlaczego?

12 listopada 2007 , Komentarze (10)

                       
Smutno mi dziś od rana a do tego obudziły mnie dużo wcześniej niż zwykle okropne sny, muszę powiedzieć, że czasem doprowadzają mnie one do szału. Później dręczą do samego południa i psują cały mój nastrój.
Wczoraj dobiegł drugi dzień oczyszczania, dzisiaj już porcje z ryżu , więc lepiej niż marchewki czy same soki.
Przyznam, że czuję się bardzo dobrze i lekko, byle tylko trochę słońce zaświeciło!!!

11 listopada 2007 , Komentarze (2)

Dzień niestety dość ponury, jakoś tak bez zapału do działania!
Dziś wszyscy w komplecie, więc pewnie jakies wyjście do parku i wygłupy w domu bo za ciepło to niestety nie jest. 
A wieczorkiem może basenik? O tak!, basenik dobry na wszystko. Biegnę na steperek i życzę wszystkim miłej niedzieli w gronie kochanych ludzi!!!  Izka116
P.S. Na śniadanko starta marcheweczka i tak przez cały dzień warzywka bo dziś drugi dzień oczyszczania!
  

10 listopada 2007 , Komentarze (1)

Popijam sobie wywarwk z włoszczyzny a za oknem pada śnieżek. Żal mi lata bo niestety zima nie sprzyja za bardzo dietom, ale zawsze może coś sie zmieni prawda!!! Bardzo bym chciała zmienić tryb życia i diety tak na stałe, tak żeby dobre nawyki weszły mi w krew, ale nie wiem czy mi się uda?????????

10 listopada 2007 , Komentarze (3)

Witam wszystkich w sobotni słoneczny poranek.
Wstałam dziś pełna energii i siły do działania. 15 minut ćwiczeń na nowym steperku i wyśmienity nastrój.
Teraz szklanka soku warzywnego i tak do wieczorka , a w między czasie powtórka ze steperka i trochę brzuszków.
Życzę dziś wszystkim tyle samo a nawet i więcej zapału i uśmiechu na twarzy
!!!!!!!!

9 listopada 2007 , Komentarze (2)

Obiecałam sobie już dawno dawno temu, że na imprezę schudnę chociaż połowę uporczywych kilogramów. Niestety nie zrzuciłam ani jednego , no i oczywiście brak koncepcji na ubiór!!! Cóż! Przez dwa tygodnie zbyt wiele nie zwojuje , ale od jutra zrobie wstępny dzień oczyszczenia składający się z samych soków warzywnych i wody mineralnej. Trzymajcie kciuki bo ponoć najgorsze są początki!!!

7 listopada 2007 , Komentarze (2)

Chciałabym powiedzieź, że to będzie łatwe i szybko pozbędę się tych uporczywych 10 kg, no i nie przytyję oczywiście. '