Wracam po mega długiej przerwie z motywacją- mam już dzieciątko, marzenie się spełniło, skończył już 9 miesięcy, trzeba zacząć zdrowo się odżywiać dla dziecka, dla zdrowia rodziny i dla siebie, jakoś kilogramów nie zostało zbyt dużo po ciąży etc ale wiadomo ciało do podrasowania ;) są już wakacje ale może nigdy nie jest za późno aby się nawrócić... Wracam do diety i ćwiczeń, jestem ciekawa czy moje "stare" vitalijki jeszcze pozostały czy już ich tu dawno nie ma ;)