Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

za rok nasz slub i postanowilam , ze bedzie to najpiekniejszy dzien w moim zyciu ... pozatym to ostateczna pora by zrobic cos ze swoim zyciem i zdrowiem 15.04.20
09 Jestem
juz po ślubie i mam pięknego bobaska :) moje hobby i pasja : https://www.youtube.com
/user/anetaatena5
Niestety
ciazazostawila ze saba duzo zbednych kilogramow ... Moj cel 65 kg etap 1 dojsc do 90 kg

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 44290
Komentarzy: 234
Założony: 14 marca 2008
Ostatni wpis: 20 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
necia83

kobieta, 41 lat, Morąg

163 cm, 96.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lutego 2011 , Skomentuj

Witajcie kochani :)

Wczoraj zrobiłam kolejny deser Dukanowy i oto rezultaty :)

Początkowo miała to być mleczna kanapka,ale po małych pszeszkodach wyszedł taki serniczek :)

 

Przepis dla moich forumowiczek :)

Ciasto :

3 łyżki otręb

1 jajko

1/4 szkl mleka

1 lyżeczka kakao

1 łyżeczka proszku do pieczenia

słodzik do smaku

aromat do wyboru

 

 

Masa jest dość żadka,ale to dobrze.

Należy ją rozdzielic na dwie częsci i piec w płaskim pojemniczku ok 3 minuty(otrzymujemy dwa placki)

Masa serowa:

Kostka chudego sera białego

1/2 dużego jogurtu

3 łyżeczki żelatyny rozpuść w 1/2 szklanki wrzątku (woda lub kawa)

słodzik do smaku

można dodać aromat.

Wszystko miksujemy (żelatyne dodajemy przestudzoną)

ponieważ mi pierwsz placek troszke się spiekł ( wyszedł sucharek ) postanowiłam go rozkruszyć i tak otrzymałam posypkę :)

Na cistao wykładamy masę ,na nią posypkę i do lodóweczki na ok 1-1 1/2 godzinki :)

14 lutego 2011 , Komentarze (1)

Jako ,że jestem bardzo niecierpliwa postanowiłam dziś wypróbować jeden z przepisów Dukana :)

Mój wybór padł na mus cytrynowy :)

Przygotowanie banalnie proste a mus.... mhhhhh cudny!!!

Teraz chłodzi sie na walentynkowy wieczór hihihi :)

 

 

Składnieki na ok 4-6 porcji

 

sok z 3 cytryn

skórka z jednej cytryny

3 jajka

słodzik do smaku (ok 15 tabletek)

3 łyżki skrobi kukurydzianej (ja mam mąkę )

0,5 l odtłuszczonego mleka (ja 0,5 %)

 

Do garnka wlewamy sok,dodajemy skórkę,żółtka,słodzik i mąkę kukurydzianą.

Dobrze wymieszać i lekko podgrzewamy ciągle mieszając.Gdy zacznie gęstnieć wlewamy

powoli mleko i podgrzewamy aż zgęstnieje (żadsze niż tradycyjny budyń).

Gdy ostygnie ubijamy białka na sztywno i delikatnie łączymy masy.

Pszekładamy do szklaneczek i chłodzimy.

10 lutego 2011 , Skomentuj

Ehhhh....

Tym razem na poważnie.

Od 1 marca dieta proteinowa dr Dukana koniecznie!!!

Ciągle przypominam sobie jak to było na meridi i wiem,ze dam rade.Fakt,boje się troszkę pokus różnych ale bede bronic sie nogami irekami hehehe.Poza tym bedzie mi razniej bo moj luby bedzie ze mna na dietce .

Zostały dwa tygodnie= czas na lektore ksiazek,zbieranie przepisów,tworzenie menu i zakupy w nowej formie hehehe :)

2 października 2009 , Skomentuj

w sumie to jestem zadowolona ...na taką ilość kalori jaka jest w tej diecie to ubyło mi całkiem sporo :) i to od poniedziałku ....hehehehe

Fajnie...

Chcę włączyć do tego jeszcze steper ale jakos nie moge sie zebrac z czasem .... od 18 do 21 mam tyle roboty ze szok .... wszystko z mała :)

w połódnie spacer ok 3-4 godziny , obiad ok1 godzinki ....

tak , wiem sama szukam wymówki ehhhh  

wkurza mnie to ....to , że nie jestem sumienna w pewnych sprawach .. takich jak steper!!!!!!

oj kobitko zmien sie !!!!!!

 

 

 

 

30 września 2009 , Skomentuj

wkoncu wieczór :) 7 miesieczny bobasek potrafi wymęczyć hehehehe

Dziś dietka superowo... pyszny obiadek.. sama nigdy bym nie wpadła na takie połączenia smaków jak por i pomidor .... pycha!!!!

Na wage narazie nie staję , obowiązkowe ważenie w piatki :)

 

Chciała bym wiedzieć jak to jest być szczupłą ?? Wejsc do sklepu i kupic to co mi sie podoba a nie poraz kolejny wyjsc ze spuszczoną głową bo znowu nie ma tego rozmiaru ..... ehhhhh

 

 

29 września 2009 , Komentarze (1)

Dzisiejsze dania pyszne :) i tak mało kaloryczne :):):) był nawet mały deserek ... pomarańczowy !!

Ogólnie powiem wam, że czuje się inaczej ....  tak lekko ... i nie mam już takich napadów głodu ...

Tak szaroburo sie dzis zrobiło

Zimny porywisty wiaterek ... wiec szybki spacerek ze szkrabem i do domku :):):)

A na pozytywne i kolorowe sny  kolorowy zawrót głowy

28 września 2009 , Komentarze (2)

Nie  jest żle :) dietka jest fajna , nawet bardzo fasjna, porcje takie , że mozna sie najeść do syta i jeszcze zostanie :)

Faktem jest to , że nie jest tania ... ale jest dużo  zamienników więc jest ok !!

Pozdrawiam :)

 

27 września 2009 , Skomentuj

Tak właśnie i nie ma już odwrotu , wykupiłam dietkę na początek na miesiąc ... zobaczymy jak to będzie ...według wykresów i prognos do wymazonej wagi powinnam dojsc już w sierpniu pszyszłego roku !!!!!!!! Marze o tym poprosut marze!!!!

 

Nikt tak dobrze ja i inne dziewczyny otyłe ,tak otyłe( bo mam teraz otyłość olbrzymią , BMI powyzej 40!!!!! ) nie wiedza jak nadwaga może wpłynąć na życie.

 

Jestem gruba od kąt pamietam ... od dziecka, od niemowlaka !!!! Nie wiem jak to jest być szczupłą , jak to jest nie nie miec wiszącego brzucha , wiecznie ocierajacych sie o siebie ud  i te wałki wszędzie ....Wiem co niekturzy powiedza trzeba było sie wziąc za siebie.. owszem brałam sie i to nie raz, ale to nie jest takie hoppp i juz... złe nawyki od małego ...człowiek nawet nie wie ze zle sie odzywia , moze to zabrzmi smiesznie ale tak było

 

Dobrze wiem jak otyłosc łatwo wpedza w depresje....nie teraz w wieku 26 lat gdy mam męża i dziecko myslę bardziej o zdrowiu , ale gdy ma sie te nascie .....15,18 .... burza hormonalna.

Każda z nas zna chyba te chwile kiedy wychodzi z koleżankami do klubu itp... jestesmy razem ale takl jak bym byla powietszem.... wieczne podpieranie sciany,grzanie kszesła.. oczy zalane łazami ...doskonale to pamietam ...i wszystko to do czego moze to doprowadzic ...ale to chce juz zachowac dla siebie...

Obiecałam siebie ponad wszystko,ze nie zrobie tego swojwj córce, nie pozwole by była otyła , znam ten ból nie chce by przez to przechodziła.....

 

 

3 maja 2009 , Komentarze (2)

po 2 tygodniach diety i meridi jest pięknie :)  5,6 kg mniej :)

Aż sama nie mogłam uwierzyć ...i oczywiscie ogolnie w obwodach 10 cm :)

Dietka jest super :) pilnuje sie coraz bardziej i nie chwytam po byle co :)

I staram sie nie chodzic głodna bo to tez żle wpływa na całą dietkę :)

Wiadomo człowiek głodny myśli tylko o tym aby szybko zaspokoić to uczucie a nie i tym co jest mniej lub bardziej kaloryczne :)





Jak tam dziewczynki po majówce ?
U MNIE JAK ZAWSZE SPOKOJNIE I SPACERKOWO :)
Żadnego grilla i bardzo dobrze bo nie miało co kusić :)



ehhh ..śpiąca jestem ...zmykam do męża czeka już na mnie w łóżeczku :)
dobrej nocki :)


29 kwietnia 2009 , Komentarze (1)

dokładnie :) waga zrobiła mi dziś niespodziankę i wskazła 102,1 kg :)


W coraz wiekszym stopniu udaje mi sie stosowanie dietki :) a najwazniejsze jest to , że wkoncu żołądek mi sie obkurczył znacznie :)  zaspakajam głód mniejszymi porcjami ... prawie o połowe ...i pokochałam pieczywo chrupki .. zwłaszcza z twarożkiem rzodkiewka i szczypiorkiem :) a najlepsze jest to , że taka kromeczka to 30 kcal :)


Dziś pyszny obiadek mojego męża :) grilowana pierś z kurczaka :) suróweczka z kapustki marchewki i koperku do tego kefirek -pyszności :)


i obowiążkowo steperek :) 1000 kroków :) teraz czuje je w łydkach :) ale to nic... ciesze się , że kupiłam ten skr,ętny a nie taki prosty do dobrze działa na biodra i pośladki :)


I mam za soba cudowny spaceker z mężem i córcia :) posiedzieliśmy troszke na alejkach w chłodzie drzew ...delikatny wiaterek ..cudnie :) drzewa w różnych odcieniach zieleni...trawniki pełne stokrotek :) śmiech dzieci z placu zabaw :) aż nie chciało wracać sie do domku :) za rok moja mała bedzie biegać po tym placu :):):) ehhh szybko zleci :)





uciekam do męża .... śpijcie słodko kochani :)