Dziecko na już ponad rok jest super. Tylko ja jestem do bani nie ma kto mi się zająć małą więc siedzę w domu tyję użalam się nad sobą. Szukam pracy na jakieś 4 godz ale gdzie jest ta polityka prorodzinna. Brak motywacji do odchudzania i wogóle do działania, Dziewczyny dajcie mi kopa w zadek niech wreszcie zrozumie że praca w domu którą wykonuję to też praca. Potrzebuję się zmobilizować do odchudzania. Trzymajcie kciuki abym nie wpadła w jakąś deprechę
29.12.2012 urodziła się nam córka Aleksandra. W Nowy Rok zawitała w progi naszego domu z czego jesteśmy szczęśliwy. tylko ja jestem niezadowolona z terminu porodu bo cały rok przypisany i dziecko musi gonić tych którzy urodzili się w styczniu i juz chodzą. Wiem że najważniejsze że jest zdrowa i zapewne da sobie radę ale jak każda matka mam swoje wątpliwości.
Jestem 39 tc mam prawie wszystko przygotowane będzie Ola jak pisałam wcześniej. Dziecko jest duże lekarz zastanawia się nad cesarką której nie chce wszystko mnie przerasta. Niech urodzi się zdrow Może mi ktość napisze ile może trwać płaczliwość przed porodem bez powodu wiem że to hormony. Termin mam na 26 grudnia chciałabym urodzić po Mowym Roku ale to pewnie niemożliwe. Dość że ja nie jestem młoda to na dodatek będzie mieć cały rok przypisany. Pozdrawiam
Właśnie minął we środę 37 tydzień czas się pakować mała Ola ma 3.200 kg może coś urośnie.Lekarz powiedział że jest zdrowa to najważniejsze. Boję się porodu ale każda z Was tak miała przecież nie idzie się do SPA nie przytyłam za dużo bo 10,400 kg to się da wytrzymać. Pozdrawiam
We środę byłam u lekarz Olka bo tak do niej mówię ma ok 2 kg jest zdrowa obawia się porodu cc bym nie chciała tylko w ostateczności zamiast cieszyć się że już nie długo będziemy razem to ja myślę że będzie mi trudno. Mój mąż jakość wpadł w wir pracy i nie umie mnie wspierać wszystkie problemy z pracy przenosi na grunt domowy. Pozdrawiam . Koniec narzekania
Lekarz powiedział że wszystko w porządku to jest najważniejsze. Będziemy mieć córeczkę tak naprawdę liczyłam na syna bo na 12letnią Asie. No cóż marzenia się spełniają będę mieć dziecko ale że nie do końca TRUDNO. NAJWAŻNIEJSZE ŻE JEST ZDROWA A MAMA DOŁOŻY WSZELKICH STARAŃ ABY NICZEGO JEJ NIE BRAKŁO A PRZEDE WSZYSTKIM MIŁOŚCI
Po wizycie karta ciążowa założona a teraz być dobrej myśli tak mówi lekarka . Strasznie się boję żeby dzidzia była zdrowa i mój wiek tyle zagrożeń. Trzymajcie za mnie kciuki, Pozdrawiam
wczoraj byłam u p. ginekolog i jestem w ciąży przewidywany termin 28.12.2012 teraz zastanawiam się jak to przetrwać i proszę was trzymajcie za mnie i módlcie się zeby dzidziuś był zdrowy. Wiecie same ile jest w takim wieku jak ja zagrożeń. Pozdrawiam
40 letnia kobieta w ciąży test dodatni . Starałam się o dzidzię 2 lata temu a teraz bum jak to .... Idę do lekarza 8 maja i zobaczę. Boję się jak sobie poradzę.
Jak czytam pamiętniki Marty i innych super dziewczyn to kg lecą a ja mino porcji ruchu i mż to np. dziisiaj - 100 gram. Wiem że 40 l. minęło i jest trudniej ale mam dziś ciężki dzień chyba ... nie nadaje się do niczego pracy sobie nie mogę dostać nie chodzi tu o jakieś wygórowane ambicje tylko o godziny bo nie mogę córki zostawiać popołudniami samej mąż cały czas w pracy słyszę że jest zmęczony a ja służąca zmęczona byciem bezrobotną.