Witam :)
Dziś męczacy dzień, dwa kolokwia napisane, jutro kolejne dwa.. padne chyba. Jeszcze nie zaczęłam nauki, musiałam tutaj zajrzeć :DTak więc weszłam dziś na wagę i co zauważyłam? malutki spadek :) Waga wahała się między 67.9 a 68.2 kg :) a jeszcze tydzień temu było 70.2. Staram się jeść mniej, wychodzi jako tako, ale tydzień na siłowni - dzień w dzień - najwidoczniej robi swoje :)
Dołaczam stare zdjęcia, teraz mam jakieś 5 kilo więcej niż na zdjęciu z 2012. Chciałabym mieć znowu nogi takie jak na zdjęciu pierwszym.. tęsknie za nimi :P (nie pamiętam za bardzo roku wykonania zdjęcia).
Dziś jak wracałam z uczelni do domu, zahaczyłam o sklep na głownej ulicy katowic.. Znalazłam tam buty które już dawno mi się podobały.. Zgadniecie ile kosztowały? :D
Nie uwierzyłam jak zobaczyłam.. ostatni rozmiar (chyba najbardziej popularny - 39, koturny w rzeczywistości s,a wyższe niż na zdjęciu - 16 cm), kosztowały całe 24 złote... :D Inne buty były w podobnych cenach, wiadomo pewnie nie najwyższej jakości, ale za 24 zł aż grzech nie kupić :) Pozdrawiam !