Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W swojej skórze chcę poprostu czuć się dobrze!!! Jako mama dwóch córeczek powinnam dawać dobry przykład:). Jestem idealistką, zakochaną w aparacie fotograficznym i upalnym, słonecznym dniu

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19035
Komentarzy: 169
Założony: 28 stycznia 2009
Ostatni wpis: 17 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Suerox

kobieta, 48 lat, Stęszew

169 cm, 56.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Laska po zimie, ideał w maju!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Wielki hotel, dawno nie widziani znajomi, ojjjj boję się!!!

18 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Milutki początek dnia.  na wadze coraz mniej...

Przede mną kolejny imprezowy weekend, więc cieszę się chwilą

I odmówiłam dziś pizzy

17 kwietnia 2013 , Skomentuj

No i dziś w końcu bariera pokonana. Żeby tylko już jej nie przekraczać!!!

16 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Był weekend...mocno imprezowy i prawie 1kg mi przybyło. Wczoraj obiad u teściowej w ilości XXL, ale zaliczyłam też rowerek. Wieczorem słabo się czułam i nie podjęłam się nawet prac domowych. Wynik na dziś i tak jest lepszy od weekendowego więc nie mogę się poddać. NIE I JUŻ!!!

11 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Pierwszą część hasła: "Laska po zimie, ideał w maju!!!" uważam za osiągniętą!!!!. Możliwe, że dzięki długiej zimie haha. Maj się zbliża, więc czas na realizację drugiej części hasła. KTO ZE MNĄ????

 Ostro do walki!

10 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Jestem blisko, coraz bliżej zmiany cyfry. Jak nie zawalę to będzie sukces w tym tygodniu. ĆWICZMY I PILNUJMY SIĘ !!!!!!

9 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

W tym  tygodniu jest okazja zaatakować zmianę cyfry. Bylam już po drugiej stronie (było super), ale święta i przyziemnie przyjemności zafałszowały poziom. Zatem.... DZIEWCZYNY DO DZIEŁA!!!! Wiosna puka do drzwi.

3 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Oczywiście, ze mam na plusie do najlepszej (niezanotowanej tu wagi) jeszcze 600g, ale to tylko chwilowe, mam nadzieję. Musimy być dobrej myśli i do dzieła!!!!

27 marca 2013 , Komentarze (2)

Piękny wynik dziś mnie przywitał. Niestety jestem na urlopie i w domku czeka wiele pokus. Wszędzie, za dużo! Ehhh, zbyt piękne by długo trwało!

26 marca 2013 , Skomentuj

Wczoraj byłam z córkami u ortopedy. Lekarz świetny, wreszcie ktoś wyprowadza je na prostą, ale te rachunki????!!! Ehhh

Po drodze załatwiłam jeszcze "2 zające" i cienki obiad i poprostu padłam. Bez rowerka, bez siły. Dziś mam nadzieję skończyć okna. Załapuję jakiś dziwny DÓŁ