Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

do 26 roku życia nie musiałam sie odchudzać,zdrowo sie odżywiałam i bardzo dużo ćwiczyłam. W 1 ciąży przytyłam 17 kg,ale szybko to zgubiłam,karmiłam Justynkę piersią,3 miesiące po porodzie a ja już byłam chudsza niż przed ciążą,po 2 latach znowu zaszłam w ciążę,ale tym razem przytyłam 22 kg,Kubusia już nie karmiłam piersią i te kilogramy mi zostały... dzień po swoich 32 urodzinach zaczęłam odchudzanie z dietą Mż do tego 3 razy w tygodniu ćwiczenia i w 3 miesiące schudłam 10 kg....później zastosowałam dietę Dukana i zgubiłam następne 5 kg.Przez 2 lata udawało mi sie utrzymać wagę 72-69 kg,,,,w sumie wyglądam już dobrze,ale moje marzenie to 65 kg.....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 114200
Komentarzy: 1101
Założony: 25 lutego 2009
Ostatni wpis: 1 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wiolaprzybylska

kobieta, 47 lat, Zduńska Wola

173 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 70 kg do wakacji

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 listopada 2016 , Komentarze (12)

moja metamorfoza

21 lipca 2016 , Komentarze (1)

do Warszawy...

było super,

trochę pospacerowaliśmy,

to dziecko to moja bratanica,brat mieszka w Warszawie ...

14 lipca 2016 , Komentarze (5)

jak jest gorąco,a dzisiaj to już przegięcie leje i wieje okropnie....

nie lubię takiej pogody,spać mi się chce,głowa boli eeee 

kurcze nie trzymam diety w 100% 

coś tam podjadam,

jedzonko

13 sierpnia idziemy na wesele ,a co za tym idzie ...kupno nowej sukienki...

nie lubię kupować sukienek.....

coŚ już oglądałam ..najbardziej podoba mi się rozmiar w jaki wchodzę L....

6 lipca 2016 , Komentarze (5)

dzisiaj dzień...cały dzień spać mi się chciało...

i głodna chodzę,wypiłam dzisiaj litry kawy ....bleee nie lubię takiej siebie...

pytam kto zabrał słoneczko????

a to ja

3 lipca 2016 , Komentarze (3)

ale od pracy...za to dzisiaj był step i tabata..

jestem uzależniona od ćwiczeń...jak nie ma wysiłku to dzień stracony,ale trzeba dać odpocząć mięśniom....

dobrze że się ochłodziło...

jedzonko

i ja chwalę się...jeszcze dużo pracy na siłowni ,ale jest już dostatecznie...

tak było wstyd

przepraszam za minę ,ale nie umiem robić sobie zdjęć..:D

1 lipca 2016 , Komentarze (2)

mam pracę

pracuję na siłowni ,na recepcji....

w końcu mam pracę,bez stresu,nerw 

trochę mojego jedzonka

30 czerwca 2016 , Komentarze (3)

t

wersja odchudzona...jeszcze sporo pracy ...ale ciśniemy ......

a tu moje jedzonko...

24 czerwca 2016 , Komentarze (2)

Dawno nie pisałam

ale jestem strasznie zabiegana

powiem ze moja sytuacja finansowa się polepszyła

i mogłam skorzystać z pomocy dietetyka

i tak w 8 dni zgubiłam 3 kg ,a w sumie jestem na minusie 15 kg

dieta ułożona indywidualnie ,pod mój dzień i porę ćwiczeń...

mam wyliczone kalorie a w nich BIAŁKO,TŁUSZCZE I WĘGLOWODANY

jak tak dalej pójdzie to do 31 lipca będę w połowie laska....

jedziemy nad morze ..rezerwacja zrobiona,oby tylko pogoda była...

jeszcze napiszę wam że jestem mega szczęśliwa:D

aaa i koniec szkoły......wakacje....

26 maja 2016 , Komentarze (5)

w grudniu  było 86,6 kg 

dzisiaj jest 73,6 kg

czyli -13 kg....

taki sobie prezent zrobiłam na DZIEŃ MATKI....

a taki dostałam od dzieci

rękawice na siłkę...na crossa....

zmniejszyłam ilość jedzenia...nie mam teraz czasu ,,,wszystko robię z zegarkiem w ręku...

ale kocham to co robię...i jestem szczęśliwa....

4 maja 2016 , Komentarze (1)

starałam się nie jeść ....ale wpadły 2-3 kawałki ciasta tak do kawy...

na grillu zjadłam 2 karkówki i pyszną sałatkę zrobioną specjalnie dla mnie....

było super.....

sporo się nachodziłam bo Marzenka ma 2 dzieci ...maluchy i trzeba było je pilnować...a wiadomo dzieci nie siedzą w jednym miejscu...

w poniedziałek spaliłam całe jedzonko na crossie...oj był czad....jeszcze dupsko czuję....

dzisiaj powtórka...

a teraz mycie okien.....bo szykuje się nowa praca ...ale szczegóły w połowie maja...