Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Sklonilo przede wszystkim przykre uwagi innych osob....i to ze zaczelam czuc sie zle we wlasnej skorze. Moje motto: ,,Nie wolno sobie odpuszczac i poddawac sie.Trzeba wiedziec,czego sie chce,eksperymentowac, szukac ciagle nowego wyjscia.Wkoncu trafi sie na najlepsze dla nas.,,

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10703
Komentarzy: 102
Założony: 25 marca 2009
Ostatni wpis: 21 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monika19200

kobieta, 35 lat, Szczecin

167 cm, 61.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 lipca 2013 , Komentarze (3)

pomimo cwiczen waga wciąż stoi w miejscu:( nie wiem co zle robie ale już brak mi sil jeszcze tylko 8kg czy to tak wiele udało mi się przecież już tyle zgubic....

14 lipca 2013 , Skomentuj

Wczoraj grilowanko i 100g na plusie,ale nie przejmuje sie tylko biore sie do roboty dzisiaj bieganie i vacu;) miłego dnia

12 lipca 2013 , Komentarze (1)

Wczoraj zakupiłam buty w Lidlu do biegania:P powiem wam,ze super sa!!! odrazu poszlam wieczorem biegac na stadion,ale zrobilalam tylko 3 kółka czyli 3km i 1 kółko truchtu na przemian z marszem. Dziś czuje sie lepiej,ale mam okropne zakwasy,pójde dzisiaj je rozruszac na vacu (ostatni dzien kiedy moge wykupic tak tani karnet) waga po wczorajszym biegu i 400g nawet sporo pomijajac fakt ze wolniej teraz chydne nawet bardzo wolno ale grzeszek byl wczoraj pieróg z jagodami ymmmm..... pycha byl a te jagody :D

11 lipca 2013 , Skomentuj

Hej długo mnie tu nie bylo bo,aż 3 lata. Zaglądałam często na vitalię ale nie miałam czasu żeby coś napisać.Przez te 3 lata moja waga bardzo się wahała,ale kiedy w kwietniu zobaczyłam 80 kg na wadze to aż się popłakałam.Wzięłam się odrazu za moja dietę south beach i dziś jest już 66,chciałabym zejść do 58 kg ale tyle to nawet nie pamiętam kiedy ważyłam chyba w gimnazjum:P mam silna motywacje i wierze,że mi się uda.Wczoraj byłam spróbować treningu na vacu (kapsuła pod ciśnieniem) i powiem wam,że jutro idę wykupić karnet bo 10 wejść jest w promocji za 99 zł. Babeczki tam mówią,że to bardzo pomaga schudnąć i wyrzeźbić ciało,ale trzeba regularnie chodzić co 2 dni. Zobaczymy czy mi coś pomoże.dodałam obecne zdjęcia,lecz w takich jasnych spodniach bym chyba w życiu nie wyszła na ulice te grube udziska....co myślicie?

8 marca 2010 , Komentarze (5)

Obiecalam ze sie poprawie i juz mam za soba 200 brzuszkow i 2h rowerku a brzuch boli jak nie wiem co:(

8 marca 2010 , Komentarze (1)

Dzis waze 76,8 ale nie wiem czy to jest prawidlowa waga skoro dostalam wczoraj okres ale i tak sie z niej ciesze od wczoraj znow przeszlam na 1 faze south beach bo za duzo zgrzeszylam:) przez okres nie moge cwiczyc bo tak mnie wszystko boli ale nadrobie obiecuje:)

2 marca 2010 , Komentarze (6)

kochane zostalo mi jeszcze 9kg do prawidlowej masy ciala a mianowicie przy moim wzroscie powinnam najwiecej wazyc 69,4 kg wiadomo ze nie jest to moja wymarzona waga ale pozniej nastepne 9kg i jak 60 bedzie to bede wkoncu szczesliwa kobieta:)

2 marca 2010 , Komentarze (1)

Wczoraj nie taka dietka zjadlam kebeb i z wyrzutow sumienia nic juz do konca dnia nie zjadlam i jezdzilam 4 godziny na rowerku i zrobilam 900 polbrzuszkow.Dzis juz tez mam zaliczone 2 godzinki jazdy i 200 polbrzuszkow:))

26 lutego 2010 , Komentarze (2)

no i tak konczac dzien mam za soba 3 h jazdy na rowerku i 600 pol brzuszkow do tego sniadanko kawalek omleta 2 sniadanko 2 mandarynki obiad activia z zielonym ogorkiem i 2 parowki z indyka kolacji brak bo obiad byl o 17 :)

25 lutego 2010 , Komentarze (1)

Sniadanie 2 jajka sadzone pomidor kawa z mlekiem 0%
obiad surowka i woda
przekaska  mleko 0%  z ksenea
kolacja pomidor parowka z indyka
 Cwiczenia 2 godziny na rowerku ale dzisiaj musza byc 3 do ego 300 brzuszkow