Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Sexsi Lala Crazy Lala :P to tyle o mnie :D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 24019
Komentarzy: 371
Założony: 26 marca 2009
Ostatni wpis: 21 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wightlady

kobieta, 33 lat, Warszawa

162 cm, 82.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: :) być sobą

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 marca 2010 , Komentarze (6)

Dziś pogoda super . Przepraszam że nie pisalam w week byłam u przyjaciołki w Toruniu . Świetnie sięwybawilam oczywiście jadlam za dużo ;/ i waga znów się podniosla do 70 kg wrrr no ale nie widzialam jej 7 iesiecy więc musiałyśmy zaszaleć .

Ktoś się pytał co studiuje architekture wnętrz specjalizacja projektowanie wnetrz :) Kocham To robić  czasami po prostu mam lenia . :P

Co do dietki hymmm silka i zajęcia fitnes w planie chodze 2 razy w tyg i 3 razy na siłke :) brzuszek coraz fajniejszy . Teraz na week jade do domku nareszcie już się stesknilam :( ...

Co do mojego mężczyzny wkońcu zaczoł coś pisać 2 lata pisze prace mgr ;/ ale powoli zaczol się ogarniac mówi ze jedyne co go motywuje to jak siedze przy nim i dostaje opr jak slyszę że przestaje stukac w klawiature  to dobrze może wkońcu skończy pisać dlatego tez więcej mnie nie bylo w domu niż bylam i zbytnio nie miałam czasu wejść na vitale.

Dziś znow zdrowe odżywianko do piątku ma być 68 i tyle :P Pozdrawiam was Słonka i życzę udanego dnia a przy takiej pogodzie watpie by byl nie udany . A ja mykam się brać za projekty a na 17 30 na plaski brzuch  Papapa

10 marca 2010 , Komentarze (7)

Witam Kochaniutkie

No więc tak siedze w domku i bazgram rysunki i projekty na zaliczenia wrrrr ale mi sie nie chce :P ... Wczoraj nawpiepszalam sie troszke  ale dzis rano tylko platki wypilam z 2 kubeczki czerwopnej herbaty wiec bedzie spoczko ...

Na 17 .30 ide na zajecia z płaskiego brzucha znów będzie wycisk  no ale prawidlowo ...

Kurcze pojezdzila bym sobie na rowerze ale  mam w jednym kole powietrza a pompka u Cinka  no zreszta nie mam na to czasu  

Dziś jak bede na silce to się zwarze aby bylo jakies 68  to bede skakac do gory

Dobra Piekne spadam się brac za projekty Wrrrrr.... ale mi się nie chce

9 marca 2010 , Komentarze (4)

Witam Mordeczki

 Przepraszam że w poniedziałek nie napisałam , ale byłam dość zabiegana więc tak poszłam do szkoły było w miare oki na malarstiwe nauczycielka stwierdzila że moja duszę coś dręczy a to tylko dlatego ze maznełam obraz w troszkie ciemniejszej tonacji ale mniejsza z tym :)...

Później z Dagmi bylyśmy na siłce fajny trener ;] Kacperek dał nam czadu ale odrazu czułam się lżejsza :) dziś idę na zajęcia fitnes  . ... :) będzie ostro

Co do dnia Kobiet spóźnione życzonka dla Was ja spędziłam go super ... mam nadzieje że Wy też . Cinek to facet na którego szukałam

No i teraz najważniejsze weszłam dziś rano na wagę u Cinka i 69,8 kg  SUPER ABY TAK DALEJ !! 3mać kciuci  a teraz idę pooglągać wasze bazgrolki :)

7 marca 2010 , Komentarze (5)

Witam kochaniutkie

Co do dzisiejszego humorku hymm świetna sprawa :) wstałam o 8 zjadłam śniadanie , a przed chwilką skonczyłam  rozmyslać nad projektem nowego pokoju . Co do silki  idziemy w poniedziałek z Dagusia :) wczoraj obrzarłam się faworków wrrrrrr od poniedziałku biore sie poważnie za siebię dziekuje za wsparcie MIŁEJ NIEDZIELI

6 marca 2010 , Komentarze (2)

Przyjechałam do domu i co 72 kg 7 kg w gore nie nawidze siebie za to !!!!!! Zaczełam chodzić na fitnes i siłkie od tego tygodnia muszę się za siebie wziąść .!!!!!!!!!!

a tak w ogóle przepraszam was za tą przerwę zauważyłam że u mnie jest ona wtedy jak tyje wstyd mi się przed wami przyznać :(  do wakacji zostały mi 4 miesiące chce schudnąć 12 do 14 kg ;) 3,5 kg na miesiąc Trzymajcie Kciuki i mam proźbę jak coś napiszę że wpiepszałam albo że mi się ćwiczyc nie chce liczę na wielkie OPR :P Pozdrawiam i zabieram sie do komentowania waszych pamiętników :)

13 stycznia 2010 , Komentarze (3)

Witam Kochaniutkie

Co do dietki hymmm... mały luzik ale od dziś znów zaczynam no i idzie oki . Co do szkoły hymmm SESJA najgorszy okres dla studenta  ciągle się uczę i dlatego  mało tutaj piszę zreszta coś ostsatnio malo mi  komentujecie :P niedobre Wy a ja potrzebuję wsparcia

9 stycznia 2010 , Komentarze (2)

Witam Kochaniutkie

Więc tak odnośnie do diety ...

Tak idzie całkiem dobrze chodź lepiej szło w wakacje ,nadal brak motywacji do  ćwiczeń . Ale idzie do przodu dużo wody mało jedzenia . Ostatnio jak to w zyciu studenckim  picie od tego nie mogłam się powstrzymać . Miejmy nadzieje że do ferii bedzie jakies 65 kg na wadze .

Co do wagi jadę do domku w przyszły weekend , więc się zważę  CHCE 68 kg

No a tak nie wiem czy wspominałam  na ferie jadę na obóz z Marcinem  w ALpy na deski . Już się nie mogę doczekać , może ten wyjazd wszytsko rozwiąże i jakoś w końcu się ustatkuje w tych sprawach sercowych .

Pozdrawiam i życzę wam silnej woli

5 stycznia 2010 , Komentarze (2)

WITAM MOJE KOCHANIUTKIE

Zacznijmy więc od dietki . Idzie w miarę dobrze powolutku ale oki najgorsze jest to że nie mam tutaj w wawie wagi i nie mogę się ważyć dziś nie przeroczyłam ustalonych zasad i odrazu czuje się lepiej . Przy odchudzaniu najgorszy był dla mnie pierwszy tydzień więc teraz muszę się bardzo pilnować . więc 3mjacie kciuki

Co do tematu Marcina naprawdę cieszę się że poznałam tego faceta , jest na prawdę  fajnym facetem . To on jego entuzjazm dał mi siłę by walczyć z otyłością chodź o tym nie wie. Planujemy jechać w lutym w Alpy mam nadzieję że do tego czasu bedę miała niezłą figurkę by mieć się czym pochwalić  aby tylko tak nam sie dobrze rozmawiało jak teraz. Mam tylko z jednym problem tak samo jak mi szybko nudzą sie faceci z naszych rozmów wynika że mu tak samo kobiety . Na razie nie planujemy być parą chodź się tak zachowujemy ... Nie umiem tego pojąć lecz jestem szczęśliwa i nie mam narazie zamiaru tego kończyć . Nie wiem czy to dobry wybór czy nie ale jak na razie mi to pasuje . Tylko po prostu juz nie wiem czego się boje czy tego by go nie stracić , by mu się nie znudzić  czy tego  żeby się z nim związac - no ale na ta mysl  mi drżą łapki HELP KOCHANIIUTKIE bo ja tu wykituję ...

Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku

3 stycznia 2010 , Skomentuj

Witam Kochaniutkie ;)

jak to bywa  w sylwestra duzo picia , i jedzonku dlatego się dietki nie trzymałam Zaczynamy wiec od jutra pasek przesuwam na 70 kg bo pewnie tyle teraz waże ... No że długo mnie nie bylo więc tak jak  niektórzy prosili krótkie sprawozdzania z oststnich 2 miesiecy :)

No więc zaczynam ;

1 . sudia  , jak wiadomo niedługo sesja do tego pelno rysunków ale jakoś mam nadzieje dam rade , na uczelni czuje się dość swobodnie i  sie relaksuje fajna grupa i w ogóle .

2. Przez 7 miesięcy od rozstania z Patrykiem bylam samotna albo trafiałam na dupków którzy chcieli mnie tylko wykorzystać Przed Świętami poznałam Marcina . Bardzo miły sympatyczny facet  ale nie wiem czy ja kiedykolwiek będę miała odwagę jeszcze kogoś pokochać . Narazie i mi jemu odpowiada uklad przyjacielski chodz zachowujemy się jak para . Lecz chyba na razie i lepiej dla mnie by tak było . Powodem mojej samotności bylo to że faceci szybko mi sie nudzili ednak z Nim jest inaczej :) Moze tez dlatego ze ma tak spontaniczny wybuchowy charakter i też nie lubi się nudzić. Na każdym spotkaniu robimy coś innego . Chodź ma 25 lat umie się pośmiać i powyglupiać spędzając z nim czas czuje jakbyśmy oboje mieli 2 osobowości jedna typowo dziecinna , wygłupy , żarty a druga bardzie rozważna i poważna . Tak czy tak ten facet umila mi nawet najbardziej nudne zajęcia :) ale zobaczymy jak będzie dalej :)

3 . Co do Sylwka przez którego musiałam opóźnić odchudzanie :) hehe bawiłam się z Marcinem w klubie . Wytanczyłam się :) i podobno ślicznie wyglądałam :P Było milo poznałam jego znajomych i on moich :) Dość mili  ludzie dobra koniec tego :P

4. Teraz dietka ;] o to w końcu najważniejsze :P no więc tak zaczynamy od jutra  idzimy po karnet na basen i będzimey się odchudzac :) więc obiecuje zero słodyczy sama woda i nie jeść za dużo :) Damy rade ;]

Pozdrawiam Wszystkich odchudzajacych i komentujących :)

29 grudnia 2009 , Komentarze (7)

Hej :) Powracam i nie mam zamiaru zrezygnowac . I komputer mam nowy takze tez mi nie padnie :) i zostawiam przeszlosc bede piekna :) musze byc !!! Przepraszam was za olewke ale razem gromadzącymi sie kilogramami i ja gromadzilam w sobie zlosc i  samotnosc . Prosze o wsparcie zdałam sobie sprawe ze to dzieki wam zrzucilam tak dużo kilogramow !! Dziekuje i pragne byście byli ze mną i teraz :) Przepaszam ze nie  czytalam wpisum i was nie odwiedzałam obiecuje poprawe ;) NO WIEC BADZMY PIEKNE :] !!!!