Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 53826
Komentarzy: 300
Założony: 27 lipca 2009
Ostatni wpis: 29 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ryjek1979

kobieta, 45 lat, Bogatynia

164 cm, 70.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 stycznia 2015 , Komentarze (3)

I kolejny dzien na wariackich papierach. Ale od juta spokoj i pelen porzadek :) Glowa dzisiaj bolala mnie na maxa, dopiero 2 tabletka pomogla.

Sniadanie: serek Tuti +kakao+kawa

Obiad: kofty z przepisu http://adziochykuchnia.blox.pl/2011/12/Kofty.html (ja robilam z miesa indyczego) + salatka szopska



Kolacja: jajecznica z 2 jajek z wedlina + pomidor

19 stycznia 2015 , Komentarze (4)

II faza nie zaczela sie zbytnio idealnie, ale niestety nie mialam wyjscia. Jak wyszlam dzisiaj z domu o 7 tak wrocilam dopiero o 17. Mialam wizyte z dziecmi u dentysty i musielismy pokonac 200km w jedna strone. Ale dalismy rade :) Za 2 tygodnie powtorka z rozrywki :) Mozecie mnie zlinczowac za dzisiejsze menu, ale bylam glodna i bylo mi wsio. Wybralam najmniejsze zlo -tak mi sie wydaje :) Sama salatka nie najadlabym sie :) 

Sniadanie: serek wiejski + pomidor+ kawa

Obiad nieszczesny: tortilla z grilowanym kurczakiem w Mc Donalds + kilka frytek, moze z 10 sztuk + kawa

Kolacja: kielbasa z kurczaka na cieplo + papryka z serkiem

Na szybko rano byl pomiar. Waga nie zleciala imponujaco, bo o 1kg raptem. Ale cm slicznie :) Mam mniej od ostatniego wazenia/mierzenia: w piersiach -1cm, w pasie -4cm, w biodrach - 6cm, w udzie -1cm, w szyji -2cm. Wiec nie waga jest wazna a cm :) 


18 stycznia 2015 , Komentarze (1)

dzisiaj ostatni dzien I fazy :) Nie jestem z tych co przedluzaja I faze, wiec od jutra bedzie II faza. Ale nie bede szalec. Standardowo sniadania beda II fazowe, obiady na zmiane ( raz I fazowe raz II fazowe), kolacje beda I fazowe. Owoce bede laczyc z produktami mlecznymi i bede je spozywac dopoludnia. 

Sniadanie: jajko na miekko + pomidor + kawa

Obiad: piers z kurczaka z rekawa + surowka z pekinki -  jadlam u mamy, wiec brak zdjec 

Deser: kawalek sernika SB

Kolacja: buleczki z patelni oraz tatar + winko :) Bułeczki z przepisu http://na-talerzu.blogspot.com/2014/05/bueczki-bez... nastepnym razem sprobuje zrobic z innych orzechow lub migdalow ( jednak arachidowe niesolone to nie moja bajka). Tatar z przepisu http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/sniadania/tat...

18 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Wczoraj nie bylo czasu, wiec dzisiaj uzupelniam opis:

Sniadanie: serek Tuti z kakaem + kawa

Obiad: flaczki z boczniakow (wczorajsze)

Kolacja: jajecznica z 2 jajek + pomidor

17 stycznia 2015 , Komentarze (11)

Juz pozno, wiec przechodze do konkretow :)

Sniadanie: 2 mleczne bułeczki z przepisu  http://lajtowegotowanie.blogspot.com/2013/04/mlecz... . Ja robiłam z podwojnej porcji, wiec wyszlo mi 5 serduszek. Dla mnie 2 i 3 dla meza :)

Obiad zupa: flaczki z boczniakow - baza z zurku, tylko zamiast maslanki byla woda i 1/2 kostki. Reszta bez zmian. Zabielilam 1 lyzka mleka 0,5%. Boczniaki pokroilam w paski i gotowalam do miekkosci. Pod koniec zabielilam i doprawilam pieprzem i ociupinka vegety. Dodalam tez piers pokrojona w paseczki. 

Obiad II danie: losos + frytki z selera (zdeka spalone) + surowka coleslaw 

Łosos myjemy, posypujemy pieprzem cytrynowym i smarujemy lyzeczka musztardy. Pakujemy do rekawa i do lodowki na ok. 1h. Po czym pieczemy w piekarniku ok. 30 min. w temp. 175st.  w termoobiegu. Surowka wybaczice z Biedronki -brak czasu na przygotowanie. Frytki z selera z przepisu http://dietetyczniesiostro.blogspot.com/2011/10/fr.... Zrobilam z polowy duzego selera, ale mi sie spalily :) 

Kolacja: serek wiejski z warzywami 

Deser na jutro: sernik z przepisu http://forum.dietaproteinowa.tv/viewtopic.php?f=75... . Jakos 2 lata temu robilam ten sernik  i mi opadl. Ale poczytalam sobie forum i zrobilam wg wskazowek. A wiec ja swoj zrobilam tak. 2 sery klinek chude z Lidla po 250g, ser ricotta z Lidla, 1 Tuti 0%, 7 jajek, 1 szklanka Erythritolu i kilka kropel olejku waniliowego. Białka + odrobina osli ubilam na gesta, szytwna piane. Ser, zołtka, cukier + olejek zmiksowalam z blenderze na gladka mase. Pozniej przelozylam mase serowa do duzej miski i wymieszlam najpier w polowa piany i dodalam  reszte. Pieklam sernik w tem. 100 st. w termoobiegu przez 1,20h, a pozniej przez 20 min w 125st w termoobiegu do zrumienienia. Po upieczeniu przez 10 min nie otwieralam piekarnika, kolejne 10 minut uchylilam piekarnik i studzilam sernik, po czym wyciagnelam go na kratke z blaszki. Z papierem ulozylam go na kratce  w celu odparowania. Z podanych proporcji wyszly mi dwie blaszki sernika: 20x20 oraz 23x18 o wysokosci ok. 4cm. Lekko mi sernik siadl, ale nie tyle co ostatnio. 

15 stycznia 2015 , Komentarze (1)

Nic ciekawego mi do głowy nie przychodzi, wiec nie bede smecic :) Krótko i na temat. 

Sniadanie: serek Tuti 0% + kakao+slodzik+kawa

Obiad: Spaghetti ala Carbonara z przepisu http://www.dukania.pl/Spaghetti-a-la-Carbonara . Ja pominelam cebule, czosnek i musztarde. Makaron dalam chinski z fasoli mung (1/2 opakowania).

Przekaska: chipsy mięsne z  przepisu http://zkotemwkuchni.blogspot.com/2010/11/chipsy-m... . Uzyłam sucha krakowska z indyka. 

Kolacja: Sałatka caprese + 3 plastry smazonego boczku

14 stycznia 2015 , Komentarze (14)

Uwielbiam piec i gotowac. O ile gotowac moge, to z pieczeniem sie ograniczam bardzo mocno. Korci mnie upiec cos dobrego, ale postanowilam sobie, ze tylko w weekendy wiec musze wytrzymac. Uwielbiam sprawdzac nowe i ciekawe przepisy. Szczegolnie takie, ktore szybko sie robi, a smakuja wybornie :) 

Sniadanie: serek wiejski + garsc pomidorkow koktajlowych + kawa

Obiad: roladki drobiowe z przepisu http://na-talerzu.blogspot.com/2010/03/roladki-dro... + pomidory z cebulka



Kolacja: UWAGA !!! Pizza !!!! Tak jest pizza South Beach z przepisu http://na-talerzu.blogspot.com/2011/07/pizza-south... . Ja zrobilam z podwojnej porcji dla siebie i meza. Wyszla mi prawie na cala blaszke z piekarnika (foto). Ja zjadlam 1/4 pizzy, czyli 1/2 porcji z przepisu. Do spodu dalam tylko przyprawy do pizzy. Nie solilam jej, bo na wierzch dawalam ogorki kiszone.

Pizza z 2 porcji:

 

1/4 z blaszki - 1/2 porcji

13 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Dzisiaj mam brak weny do pisania. Wiec na szybko menu.

Sniadanie: shake proteinowy + kawa

Obiad: wczorajsza zupa kalafiorowa

Przekaska: kawałek batonika orzechowego (dokładnie 1/7 porcji) z przepisu http://kotlet.tv/orzechowe-batoniki-bez-cukru/ . Ja do swojego dodałam 1 łyżeczkę syropu z agawy. Baton zrobiłam z orzechow włoskich, laskowych i obranych migdałow. Zapiekałam całość w formie silikonowej tzw. keksowce o przyblizonych wymiarach (roznica w szerokosci o 1cm). Podzielilam wypiek na 7 cześci i bede sobie codziennie fundowac dawke energii :) Chyba, ze maz sie podlaczy to szybciej zniknie :) 

Kolacja: 2 frankfurterki + 5 zapiekanych pieczarek z przepisu http://polki.pl/we-dwoje/zapiekane;pieczarki,artyk... + herbata melisa z pomarancza. Moja modyfikacja co do sera to dałam lekki camembert zamiast zołtego. Ale na 10 sztuk zuzyłam dosłownie 1/4 krazka, wiec na każdą pieczarke wypadało niewiele sera. 

Pieczarki przed 

i po upieczeniu

12 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Dzisiaj rano byl sadny dzien :) Ano wazenie i mierzenie. Oto wyniki po 7 dniach I fazy SB: waga - 2,5kg, -3 cm w biodrach i piersiach, -2cm w udzie. Jestem zadowolona z wynikow :) Gdyby nie @, waga moglaby byc jeszcze nizsza. Ale dobre i 2,5kg :)

Dzisiaj w menu specjalnie dla nemo76 cos dobrego i sycacego :)

Sniadanie: serek Tuti 0% z kakaem i slodzikiem + kawa

Obiad: zupa kalafiorowa z przepisu http://magicznakuchnia.blox.pl/2010/09/Zupa-kalafi...  Pominęłam pietruszke w korzeniu (nie przepadam) i marchewke (zakazana). Za to dodałam od siebie 3 łyżki soczewicy czerwonej (surowej) w celu zageszczenia :) Dałam soczewice w momencie, gdy kalafior był al dente :) Reszta bez zmian :) Wyszla pyszota, nawet moja mama stara kucharka w niej zasmakowala :) Polowa została mi na jutro. 

Kolacja: brokuły z kurczakiem z przepisu http://polki.pl/we-dwoje/brokuly;z;kurczakiem,arty... + herbata. Od siebie dodałam kawałek fety, gdyz zastapilam nia sol i pieprz. 

11 stycznia 2015 , Komentarze (6)

Dzien lenistwa i odrobiny luksusu :) Jako, ze w niedziele nigdzie sie nie spiesze, mam czas na wymyslne sniadanie. Dzisiaj byla lekka rozpusta :) Ale pogoda za oknem nie rozpieszcza wiec chociaz tak sobie wynagrodze :) 

Sniadanie: migdałowy gofr posypany 1/2 kostki gorzkiej czekolady+ kawa, czyli 2 jajka + 50g maczki migdałowej +1/4 łyżeczki proszku do pieczenia + 1 łyzka oleju + slodzik do smaku. Calosc wymieszac i piec w gofrownicy. Z danej porcji wychodzi ok. 3 sztuk. Ja swojego gofra posypalam 1/2 kostki startej gorzkiej czekolady. Reszte skonsumowal maz :)

Obiad:  burrito, czyli Farsz: 

  • 1/2 KG MIESA CHUDEGO MIELONEGO
  • PUSZKA FASOLI CZERWONEJ WE WŁASNEJ ZALEWIE( nie konserwowa)
  • 2 CEBULE
  • OSTRE PRZYPRAWY
  • SÓL
  • MAŁY PRZECIER POMIDOROWY, LUB POMIDORY KROJONE DROBNO

 Ja swoje burrito podałam w miseczce z łyżką jogurtu naturalnego, a dla meza podałam w tortilli posmarowanej jogurtem. Obie wersje pyszne. Wiec gotujac dla siebie, mozemy tez innych karmic :) Jeden obiad i kazdy zadowolony :)

Kolacja: nalesniki SB ala sandwicze + herbata: melisa z pomarancza, czyli nalesniki z przepisu http://kotlet.tv/lekkie-nalesniki-south-beach/ zapieczone z sucha krakowska z indyka + cieniutkim plasterkiem sera zołtego. Udekorowane do smaku ketchupem light bez cukru.