Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KAROLKA29

kobieta, 44 lat, Dąbrowa Górnicza

168 cm, 99.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku wrócic do wagi na pasku

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 lutego 2010 , Komentarze (23)

u mnie nic nowego waga stoi dzis ja zmienie
bo nie jest tyle ile na pasku tylko więcej...uuuuu
dietę stosuje ćwiczenia a tu nic waga sie nie rusza
wkurza mnie to juz dzis oglądałam fajne spodnie dżinsy
i co był zamałe a ostatnio kupiłam sobie rozmiar 31 i te miały ten sam i co nie weszły
boczki mam za duże
JAK WY ZBIJECIE TE BOKI WREDNE BO JA NIE DAJE RADY ???

 

      CWICZONKA DZIS

200 brzuszków
20 min pilates uda i posladki
30 min bedzie stoperek
 
      ZJEDZONE :
 płatki fitnes i otręby
4  kłóeczka ryzowe
0.5 ryby
3 małe śledziki sama je robiłam :)
kawka
będzie jeszcze serek wiejski
będzie jeszcze jogurt naturalny  jabłko  1,5 l mineralnej
a co dalej to nie wiem :)
  POZDRAWIAM MIŁEGO DNIA ŻYCZE :)::DDDD
i zamiast sie pochwalić wagą to ja ja nie zmniejszyłam tylko zwiększyłam  uuu

 

17 lutego 2010 , Komentarze (20)

HEJ KOCHANE
dzień zaczęty od porannej gimastyki pilates 20min
brzuszki 100 szt
dzis czuje sie jakos tak lzej ale sama nie wiem czemu waga u mnie pokazuje 69,1
nie jest to tyle ile na pasku ale staram siedo tego wrócic
 po woli może sie uda :)
jedzonko dzis :
śniadanko płatki fitnes i owsianymi mieszanka
obiadek to samo co wczoraj bo zrobiłam na dwa dni
czyli ryż  z jarzynami :DDDD
zaraz zabieram się za sprzątanko mieszkania pewnie tez sie spali troszke kalori
a więc pozdrawiam was i m,łego dzionka życzę i chudniecia :)

16 lutego 2010 , Komentarze (6)

hej moje kochane ..
u mnie nic ciekawego nie słychac
dietkowo ok  trzymam się
zjedzone dzis pilet z kurczaka z warzywami z patelni
bułka sojowa z almette
jabłko
1,5 mineralnej jogurt naturalny 2razy
                   GIMNASTYKA
ćwiczonka 20 min
100 brzuszków
25 min stoperek
może jak przyjdę z pracy bedzie 100 brzuszków jeszcze :)
pozdrawiam was gorąco :) buziaki

15 lutego 2010 , Komentarze (16)

DZIĘKUJE KOCHANE ZA RADY ....

ZA WASZĄ RADĄ POROZMAWIŁAM Z MĘŻEM I WSZYSTKO JUZ JEST OK :) TO DZIEKI WAM WASZYM RADĄ CIESZE SIE MAM TEN PAMIETNIK A W NIM WAS  DZIĘKUJE 
MĄŻ DO MNIE ALE JA NIE MAM  PREZENTU ALE TY NA PEWNO KUPUJĄC MI COS TO SOBIE COS NA PEWNO KUPIŁAS ZNAM CIE ....
A JA NA TO PEWNIE ŻE KUPIŁAM NIC TAKIEGO ALE SPODNIE DRESOWE I TROSZKE BIELIZNY ...
hahah więc prezent sama sobie kupiłam może być ale wystarczyło słowo KOCHAM CIE ....:)
dietkowo spoko otręby i płatki owsiane zjedzone
a terz wcinam śledzia
dziś znów byłam u dentysty ja chyba sie do niego przeprowadzę myslałam że mam zęba do wyrwania o mało nie dostałam zawału ale jest ok trutke dała ....
dziś będzie tylko stoperek bo @ przyjechała ja co miesiąc ciotka z raju hahaha
     BUZKI DLA WAS  DZIĘKUJE...

14 lutego 2010 , Komentarze (20)

             CZEŚĆ MOJE DROGIE
JAK WAM LECA WALENTYNKI BO U MNIE KIJOWO KUPIŁAM MĘŻUSIOWI PREZENT NA WALENTYNKI ALE POWIEDZIAŁ ŻE NIC NIE CHCE ODEMNIE BYŁO MI SMUTNO ALE SIE ZAWZIĄŁ ... A PREZENT TO KOSZULA BIAŁA W PRĄŻKI BARDZO ŁDNA BOKSERKI WLAENTYNKOWE I MISIA KTÓRY MÓWI KOCHAM CIE
ALE NA NIC PREZENT BO GO NIE CHCE ... NAWET MAŁY SYNCIU  DOSTAŁ TEZ WALENTYNKOWE BOKSERKI TYLKO ON SIE CIESZYŁ..
NORMALNIE MAM CHĘC WYJŚĆ Z  DOMU ....:)
 DIETKOWO U MNIE ZJEDZONE OTRĘBY I PŁATKI OWSIANE 12.00
Z MLEKIEM
100 BRZUSZKÓW ZROBIONE :) JAK NA RAZIE TO TYLE ...
I CO ZOSTAŁO MI SIEDZIEĆ I W TELEWIZOR PATRZEĆ
  UDANYCH WALENTYNEK KOCHANE ..


13 lutego 2010 , Komentarze (8)

hej moje kochane muszę sie wam do czegośc przyznać wczoraj sobie troszke wszystkiego odpuściłam dietę prawie jej nie było ....i do tego jeszcze sobie pozwoliłam na  desperadosika a to wszystko przez to że wczoraj jakaś wariatka wybiła mi szybę  w lokalu  i musiałam iśc tam o 21,00 i policje wezwać i z tego wszystkiego nawet nie wiem jak to wyszło że sie na piłam tego piwka .... i tak mi to wszystko zeszło do 1,30 w nocy ....a o 6,30 musiała być w pracy nie mogłam dojśc do siebie ..... dzis tez nie mam dietki ..... kurde teraz tego żałuję bo przez to po kłóciłam sie z mężem ....
gdyby nie znajomi to pewnie bym przyszłam normalnie a tak zostałam z nimi i co na robiłam tylko kłótnie cholerka na waliłam na maxa
 A JUTRO WALENTYNKI I CI I NIC NIE BEDZIE

12 lutego 2010 , Komentarze (16)

WITAJCIE KOCHANE :d
 JA DZIS DZIEŃ ZACZĘŁAM O 5,30 WSTAŁAM TAK WCZEŚNIE ŻEBY SIE WYKAPAĆ I UMYC WŁOSKI A O 6,30 JUZ WYCHODZIŁAM DO PRACY :)
DZIS SIĘ WOGULE W NOCY NE WYSPAŁAM JESTEM TAKA DO DUP...... NIC MI SIE NIE CHCE ROBIĆ WŁASNIE PIJE HERBATKĘ I PISZĘ DO WAS CAŁE SZCZĘSCIE ŻE  NIE MAM RUCHY :)
WIECIE CO WCZORAJ CHODZIŁAM PO SKLEPACH BO MAŁEGO ZAWIOZŁAM NA BAL PRZEBIERAŃCÓW AJA POJECHAŁAM DO AUCHANA  I CO WESZŁAM DO SKLEPU TAK SOBIE A WYSZŁAM Z KURKOM Z REPORTERA AKURAT TRAFIŁAM NA  WYPRZEDAŻ :) MIAŁAM SOBIE KUPIC KURTKE I CO CHYBA CZEKAŁA NA MNIE :)
MOJA SZWAGIERKA JAK ZOBACZYŁA NA BARZE TO KAZAŁA MI JECHAC KUPIC DRUGA DLA NIEJ :d
BYŁY AKURAT DWIE JA WZIEŁAM JEDNA I JEDNA ZOSTAŁA I JAK SIE WRÓCIŁAM TO JESZCZE BYŁA I AKURAT ROZMIAR NA NIĄ
MIŁEGO DNIA KOCHANE
A TO TA KURTECZKA...
      KURDE NIE DA SIE JEJ TU WRZUCIĆ NIE WIEM CZEMU ......... UUUUUUUUU


11 lutego 2010 , Komentarze (12)

witam moje śliczne dzień mi sie zaczął od tego że zaspałam do pracy komórka sobie chyba zaspała:) i tak wstałam o 7,00 dobrze że robie sama u siebie bo bym na pewno dostała zjebke hahahahahha:DD:D: i  tak szybko sie ubrałam i do baru dziś tłusty czwartek więc moi klienci się posilą przy piwku pączkiem wczoraj ich na kupowałam troszke :D
jak na razie pije kawke dzień sie zapowiada spokojnie bez żadnych wyskoków :) ale pogoda to troszkę zaszalała znowu śnieżek sypie a więc kochane miłego pączkowania :DD
i co zjadłam juz dwa pączki i znowu pewnie waga podskoczy ale nie mogłam sie oprzeć nawet  klienci mi przynieśli pączki żeby mnie podtuczyć jak oni na to mówią :) ale cóz tłusty czwartek jest raz w roku to więc dzis podjadamy sobie :)

10 lutego 2010 , Komentarze (24)

Hej kochane jestem od rana zadowolona i zmobilizowana rano bo tak sie zawsze ważę stanęłam jak zwykle na wadze i co nie ma juz 7 z przodu było 69,9kg
jestem zadowolona jednak jak się chce to sie da spowrotem wracać po mału do starej wagi
 z tej radości nawet juz dzis rano umyłam okna w barze 6,30 a ja myju myju okien   moge wszystko dzis posprzątać bo jestem zadowolona jak nie wiem myslę że u was moje kochane tez się dzień tak zacznie
jak na razie piję kawkę a jedzonko bedzie płatki + otręby z mlekiem
obiadek zrobie sobie jażyny na parze
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE
    

9 lutego 2010 , Komentarze (10)

 HEJ KOCHANE U MNIE DZIS DIETKOWO NAWET NIE ŻLE ZJEDZONE
JOGURT JOGOBELLA WISNIE
7 FAWORKÓW
KAWKA WYPITA 2 RAZY
JEST 16,30 JAK NA RAZIE TYLKO TYLE ZJEDZONE
 CWICZONKA :
TYLKO  100 BRZUSZKÓW :) TROSZKE MAŁO ALE JESZCZE ZROBIE 100 NA WIECZÓR
 WAGA DZIS POKAZAŁA 70 KG JEST MNIEJ NIZ BYŁO :) JESTEM ZADOWOLONA MOŻE SIE UDA ZJECHAC DO 67 A JESZCZE ZJADŁAM SAŁATKE Z TUNCZYKA Z PUSZKI SŁODKO KWAŚNA NAWET DOBRA :)

  IDE O 18,30 DO KINA NA FILM
 RANDKA W CIEMNO :) MAM NADZIEJĘ ŻE FAJNY FILM PÓZNIEJ OPISZĘ JAK BYŁO NA RAZIE KOLEŻANKI DZIĘKI ZA WSPARCIE :)
filmik super taki romantyczny musicie go zobaczyć
uwielbiam takie sceny romantyczne ohhhh żeby faceci tacy byli ale cóż ...... i wiecie co byłam w mc donald ale zaraz jak przyjechałam to zabrałam sie za ćwiczenia i nawet mój synus się przyłączył do ćwiczonek bo on sam wygląda jak pączuś :) chyba troszke sie tego jedzonka spaliło jak myslicie ?? kurde nie wytrzymała a miałm nie iśc tam ale mężuś chciał to ja  skorzystłałam .. terz żałuje
   DOBREJ NOCKI KOCHANE    ROMANTYCZNEJ