Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pewnego dnia zobaczyłam swoją koleżankę szczuplejszą o kilka kg i stwierdziłam, że może i mnie się uda... No i udało się:) Można!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!! Kocham
na siebie patrzeć i jak patrzą na mnie inni:) A szczególnie mój ukochany:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 69667
Komentarzy: 447
Założony: 24 lutego 2010
Ostatni wpis: 2 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aneczka3009

kobieta, 39 lat, Lublin

158 cm, 58.20 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

6 listopada 2011 , Komentarze (3)


Przepis:
2 woreczki ryżu
1 puszka tuńczyka w oleju kawałki
1 puszka tuńczyka w oleju własnym
4 ogórki kiszone
4 jajka
puszka groszku, kukurydzy bądź czerwonej fasoli (według uznania)
3 łyżki jogurty naturalnego bądź greckiego (dla nieliczących kalorii może być majonez:)
sól, pieprz

Ryż gotujemy al dente w osolonej wodzie, dobrze osączamy z wody, wysypujemy do salaterki. Tuńczyka osączamy i dodajemy do ryżu. Tak samo postępujemy z groszkiem, kukurydzą bądź fasolą.
Jajka gotujemy na twardo, kroimy w kostkę i dodajemy do sałatki.Ogórki kroimy w drobną kostkę dodajemy do reszty składników. Przyprawy do smaku, mieszamy wszystko z jogurtem.
Można również dodać paprykę:)

6 listopada 2011 , Komentarze (2)

Dostałam wczoraj od mojego narzeczonego szalik z Vero Moda- dokładnie taki jak sobie marzyłam:)

5 listopada 2011 , Komentarze (1)

Nie ma w moim jadłospisie w ogóle pieczywa, jedynie chlebki takie Pano z Biedronki, jest dużo nabiału, owoce, nic smażonego.
Kiedyś jak się odchudzałam byłam na diecie 1000 kalorii i się sprawdziła...

5 listopada 2011 , Komentarze (1)

Ile bym nie ćwiczyła i ile bym nie jadła coś się dziwnego ze mną dzieje... Waga albo stoi w miejscu albo skacze ale nic a nic nie spada:(

24 października 2011 , Komentarze (6)

Nie mogę znaleźć pracy, egzaminu niestety nie udało się zdać na tyle dobrze żeby się dostać... Miałam 112 punktów a od 120 przyjmowali:(
Boję się, że zacznę ze stresu i z tej swojej niemocy jeść

23 października 2011 , Skomentuj

1,5 szklanki soczewicy łuskanej,
2 marchewki,
2 cebule,
½ małego selera,
1 pietruszka,
3 łyżki koncentratu pomidorowego,
3 ząbki czosnku,
3 łyżki przyprawy do zup w płynie (np. Maggi),
3 łyżki oliwy,
2 łyżeczki suszonego majeranku,
1 łyżeczka suszonego cząbru,
1 pęczek natki pietruszki,
sól i pieprz,
ew. ½ szklanki śmietany.

Jak przyrządzić?


Soczewicę zalewamy wrzątkiem i odstawiamy do wystygnięcia (najlepiej poprzedniego dnia).

Nasiona odsączamy i zalewamy 2 litrami świeżej, lekko osolonej wrzącej wody i gotujemy na małym ogniu.

Cebulę drobno siekamy i smażymy chwilę na oliwie.

Gdy będzie już szklista, dodajemy ją do soczewicy.

Seler, pietruszkę i marchewkę ścieramy na tarce o dużych oczkach i dodajemy do garnka.

Gdy soczewica będzie już niemal miękka (ok. 15-20 minut), dodajemy koncentrat, majeranek, cząber i czosnek przeciśnięty przez praskę.

Gotujemy jeszcze 10 minut, po czym doprawiamy, Maggi, solą i pieprzem.



Jak podawać?


Rozlewamy zupę na talerze i posypujemy natką pietruszki.

Można ją zabielić śmietaną.