Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaraz 8 z przodu będę mieć, kocham dietę :)


Dawno nie pisałam... To takie żenujące... natomiast to nie oznacza, że się nie odchudzam, wręcz przeciwnie- trzeci tydzień leci bez żadnej wpadki.. żadnej.. poczułam wiosnę, chcę wyglądać możliwie jak najlepiej, nowe balsamy przeciw rozstępom i na cellulit zakupione... a u mnie na wadze.....
90,1 kg...
Jeszcze 0,2 kg i zobaczę 8 z przodu.... Ponad 4,5 kilo od ostatniego wpisu... ale nie dziwię się, bo dałam czadu przez ten czas... małe posiłki, nawet nie pięć, a trzy, czasem 4, zero obijania, cały czas w ruchu. Myślę nad tym, żeby zapisać się na jakieś zajęcia ruchowe... Siłownia? Nie, w sumie po co? Mam w domu orbitrek, rowerek, zastanawiam się nad kupnem czegoś niedrogiego jeszcze, typu agrafka, o której niektóre z Was piszą, albo twisterek. Poszłabym na zajęcia, na których robiłabym coś zupełnie innego, czytam trochę w Internecie, ale nic nie przychodzi mi do głowy.
Muszę Wam coś powiedzieć: czuję się dobrze. To chyba moment, od którego odchudzam się z jeszcze lepszym nastawieniem, czuję się dobrze i ( już ) nie wstydzę się siebie. Już nie odbieram spojrzeń ludzi jako szydercze, mam zupełnie inne nastawienie do siebie. Trzymajcie się kochane, jak widzicie piszę rzadko, ale na pewno nie dlatego, że przerwałam dietę, buziaki :*:*:*
  • jasmina19

    jasmina19

    4 kwietnia 2011, 22:35

    fajnie, cieszę się z Twoich sukcesów i zazdroszczę :(

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    4 kwietnia 2011, 18:23

    Cieszę się, że tak dobrze Ci idzie:) Jesteś coraz bliżej celu...Trzymam mocno kciuki za Twoją walkę z kilogramami:) Buźka!!

  • vitafit1985

    vitafit1985

    4 kwietnia 2011, 17:40

    Jesteś dla mnie ogromną motywacją:)

  • niedostepnaa

    niedostepnaa

    4 kwietnia 2011, 15:40

    Dasz radę :-) Jeszcze tylko trochę a wszystko się odmieni. Może spróbujesz zapisać się na tańce?

  • pomaranczka12

    pomaranczka12

    4 kwietnia 2011, 14:08

    tak lubię czytać Twoje wpisy!:)

  • tyniulka

    tyniulka

    4 kwietnia 2011, 12:13

    a mozesz dac zdjecia porownawacz plissss? i jak tam Twoje przyjaciolki? wspaniale sobie radzisz! pozdrawiam

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    4 kwietnia 2011, 11:43

    masz takie samozaparcie! :) a może basen? :) na pewno w domu nie pływasz ;)

  • ninka2601

    ninka2601

    4 kwietnia 2011, 11:30

    Kochana ale lecisz! Podziwiam Cie! Zycze Ci duuuuzo wytrwalosci (na pewno sie przyda) i dalszych sukcesów! Teraz to juz z górki :) Zobaczysz jaka bedzie motywacja jak wejdziesz do sklepu i sie okaze ze mozesz miec kazdy ciuch jaki chcesz :) Buziaki!

  • laady

    laady

    4 kwietnia 2011, 09:12

    podziwiam Cie za ten zapal do walki! i za to, ze juz tak wiele osiagnelas! najwazniejsze podobac sie sobie ;)

  • annastachowiak1

    annastachowiak1

    4 kwietnia 2011, 08:29

    przed Twoim niesamowitym osiągnięciem!Jak Ty to robisz?Ja nie mogę sobie poradzić i kwękam i stale się tłumaczę....Trzymam kciuki i wierze,ze dojdziesz do upragnionej wagi..Z takim zaparciem!Brawo!Brawo!Brawo!

  • kiszonka

    kiszonka

    4 kwietnia 2011, 08:27

    jesteś normalnie ekstra! nie przerywaj- trzymaj tak dalej a zobaczysz, ze się opłaci :**

  • laura26xen

    laura26xen

    4 kwietnia 2011, 01:10

    Rezcywiscie, chyba masz racje kochana, lepiej poswiecac czas na cwiczenia niz siedzenie na vitalii :)))) Trzymam kciuki za szybkie pojawienie sie 8 z przodu :)) Pozdrawiam!

  • wikasik

    wikasik

    4 kwietnia 2011, 00:59

    Lecisz z waga pieknie! Mysle, ze to dobry pomysl, by wlaczyc dodatkowe cwiczenia - ale nie typu kardio, jak do tej pory, ale silowe 15-30 minut 2-3 w tygodniu. Budujac miesnie, wymodelujesz sylwetke, a jednoczesnie metabolizm przyspieszy. Powodzenia!

  • yoaannaa

    yoaannaa

    4 kwietnia 2011, 00:57

    Gratuluje spadku wagi :) jesteś niepokonana :D podziwiam Cię za wytrwalosc, bo sama wiem jakie problemy z przestrzeganiem diety można mieć ;)

  • niunia555

    niunia555

    4 kwietnia 2011, 00:52

    gratuluję Ci spadku wagi, tak dużego spadku! Kurczę, to ja tu nie mogę sobie poradzić z tymi moimi jeszcze 10 kilogramami, a Ty zgubiłaś 44 kg. Szok i super zarazem... Teraz, to Ty mnie zmotywowałaś do walki! Od jutra zaczynam! Uwaga kilogramy! Nadchodzimy się Was na zawsze pozbyć hehehe. Trzymam kciuki za Ciebie!!! Będę zaglądać! Pozdrawiam:)))

  • mattusia

    mattusia

    4 kwietnia 2011, 00:27

    Super wynik Kochana!!! Oby tak dalej, a na pewno się uda i osiągniesz wymarzony cel :) Nawet jestem tego w 100% pewna :) :) :) :) a co do dodatkowych ćwiczeń może jakiś fitness dla odmiany od tych domowych działań :) zawsze warto spróbować. Buziaki! :*

  • christii

    christii

    4 kwietnia 2011, 00:17

    polecam zajęcia taneczne raz w tygodniu, latunga lub zumba! nawet 600kcal na godzinę i ćwiczysz z uśmiechem na twarzy:) a oprócz tego rób to co do tej pory, skoro tak dobrze się to sprawdza, jestem z Tobą od początku i kibicuję i podziwiam i jestem z CIebie mega mega dumna!!! Tak trzymaj kochana:)))