Co nie zmniejsza jednak wcale mojej niecheci do lekarzy. Z drugiej zas strony... lekarz tez czlowiek (w kazdym razie po pracy).
Rowerek karygodnie zaniedbany - obiecuje poprawe poczawszy od 5.30 dnia jutrzejszego. Bedzie ostra jazda bez trzymanki (i to nie przenosnia :). A dieta - w zasadzie jest, ale niekoniecznie z restrykcyjnie zredukowanymi weglowodanami...
Rowerek karygodnie zaniedbany - obiecuje poprawe poczawszy od 5.30 dnia jutrzejszego. Bedzie ostra jazda bez trzymanki (i to nie przenosnia :). A dieta - w zasadzie jest, ale niekoniecznie z restrykcyjnie zredukowanymi weglowodanami...
Piraniaaa
6 listopada 2007, 11:37posilek bez weglowodanów to nie posilek :) .... z reszta na rowerze zadna kaloria sie nie uchowa :) ... pozdrawiam cieplo
Desperatka75
6 listopada 2007, 11:21randki? ;-) Dla mnie to etap zamkniety, a szkoda! Zazdroszczę i baw się dobrze!
laluna33
6 listopada 2007, 09:19tak cos czuję....ja musze sie wykurować bo urodziny S.dom pełen ludzi od soboty....ale czuje sie słaba...
denzel
6 listopada 2007, 09:08matka :) Ty sie rozbestwilas:)))co to za Pan doktor ??czekam na goracy e mail ze szczegolami:Pnie spieszylam sie z tym masazem,.i wcale mi nie przyniosl blogiego snu :P to teraz zeby bylo po rowno jeszcze opatrunku mi brakuje :P
karolinnu
6 listopada 2007, 08:42randka - wow. jestem teraz nie na bieżąco - czyżby z jakimś panem doktorem? dbaj o rączkę!!! buziol.
shpd01
6 listopada 2007, 08:36udanej randki i szybkiego wyleczenia nadgarstka :* A ja dziś znów niewyspana... Może jutro się uda? Miłego i słonecznego dnia
danuta1975
6 listopada 2007, 07:49No jak rowerek wraca do łask to znaczy ze jest dobrze...Jestem bardzo pocieszona tymze faktem !!!!<img src="https://app.vitalia.pl/gify01/new01/rose06.gif">
mmMalgorzatka
6 listopada 2007, 07:13Twoja randke..... pierwsza z wielu:))))
ilonabaran
6 listopada 2007, 06:44...no prosze nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło....połaczenie przyjemnego z pożytecznym!!!
kaira74
6 listopada 2007, 06:17To się nazywa dwa w jednym
jolakuncewicz
5 listopada 2007, 23:49no, no no...taki temat wpisu mówi wszysto ...powodzenia !
Ramazotka
5 listopada 2007, 23:26pozdrawiam/twarda jestes!(ostra jazda..)
ako5
5 listopada 2007, 23:08No to udanej randki:)))U mnie dzisiaj dietka super!!! Żeby tak zawsze bylo:)
Cayoka
5 listopada 2007, 23:03życzę zdrówka chorej łapce :) pamiętam jak mi kiedyś pan doktor wpakował prawą rękę do lokcia na szynę gipsową; tak mialam odgięty kciuk, ze nic ubrac ludzkiego nie moglam... tez po siatkowce. i tez nie nadaje sie na leworęczność. a, i udanej randki oczywiscie ;) buziak :)
mnna
5 listopada 2007, 22:31Powodzenia.Udanej randki i wieeeeeeeelu miłych wrażeń
Survine
5 listopada 2007, 22:30no to piekna historia, tu niby obolała reka a tu randka;-) Buziaki!!
oficjalnaJ
5 listopada 2007, 22:23no, do tylu to chyba potrafię policzyć ;-)
oficjalnaJ
5 listopada 2007, 22:18no to może i ja bym sobie poodliczała jakbym wiedziała do ilu mam liczyć...
oficjalnaJ
5 listopada 2007, 21:43Czekam oczywiście na relację na gorąco z tej randki :-)
kilarka2
5 listopada 2007, 21:26maleńka ma za sobą kolejne badania, teraz śpi (przez leki, żeby nie wymęczać organizmu) i czekamy co dalej... za michałki dzieki wielkie - dobrze, że byłas u lekarza nasz uparciuchu :*