Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no to czas start!!!:)

kici kici. Slodziak :) :) :)

No Kizia walczymy:))nie ma opierdzielania się:))

mam taką nadzieję :) trzeba walczyć nie ma innej opcji :)

Rewelacyjny kociak :) ćwiczenia ahh ja mam z nimi ostatnio wielki problem :( ale dziś pomimo @ dotrzymywałam kroku dziewczynom na fitnessie ale koszmarnie teraz się czuje chyba przeholowałam , kurcze jutro sądny dzień wejdę na wagę ale strasznie się boję na moje zobaczę jakieś 65 :(

Ja też nie mam pomysłu na fryzurę...Tak samo jak na bukiet:/

niestety mnie prześladują te myśli już od jakiegoś czasu ;/ ale nie mogę się poddać muszę walczyć dalej bo wiem że jeżeli się poddam to będę potem żałować.. mam tylko nadzieję że te pochmurne myśli niedługo znikną

dzięki za słowa otuchy :) postaram się walczyć dalej i również dziś startuję bo też dawno nie ćwiczyłam ;/ ale koniec już tego lenistwa :P

Ale masz fajniusnego kocura! :D Kocham koty:D

ahah widze moje zdjecia;)kotus bardzo slodki:* i powodzenia w utracie tych 2,5 kg!

:) to ja poproszę dużo fotek! nie żebym się szykowała do zamążpójścia, ale lubie oglądać wszystko co ze ślubami związane :D

Cieszę się humor już dobry ;* W poprzednim wpisie pisałaś,że musiałas nawet wyprać kota bo się umasakrował haha rozwaliło mnie to zdanie :D fajny kociak ale dobrze dla mnie,że tylko na zdjęciu ;p bo mam alergię na ich futerko ;) no więc kochana walczymy o te ostatnie kilogramy .. :)) ajjj ile razy jeszcze tak powiem.. ;p trzeba się mocno zabrać do roboty :)) co do tej czekolady to własnie ja sobie tak podrażniłam wczoraj te kubki smakowe ;) ale to nie była moja ulubiona czekolada, wręcz niezbyt lubię z orzechami, dlatego tymbardziej jestem zdziwiona...ale widocznie tak potrzebowałam słodkiego..

Kochanie a zapraszam! Zapraszam- jak przyjedziesz to muffinki będą obowiązkowo ;)*

już nie dużo kochana Ci zostało dasz radę:-)) powodzenia i udanego tygodnia:-))

o je 2.5 kg szybko ci zleca

ciekawe , ciekawe :) Ci mężczyźni najwyraźniej coś w sobie mają :D oj zresztą nawet nie ma co mówić bo ja już bym chciała , żeby mój wrócił z pracy , jestem przepełniona pozytywną energią i mogą nią zarażać :D sama się sobie dziwie bo wstałam o 6.30 i nie miałam pretensji do całego świata , że mnie ktoś obudził , tylko z własnej , nieprzymuszonej woli obudziłam się i ruszyłam tyłek do pracy :P

No właśnie przeglądam twój pamiętnik: uwielbiam DKNY zielone!! Niedawno skończyło mi się niestety :( ale zapach trochę krótko się trzyma mam wrażenie bo to w końcu EDT :/ ale niedługo będę na następne polować :) No i znalazłam: powiem jedno: łał!! Moja będzie identyczna!! ;D tylko jeszcze nie wiem kiedy ;D Bardzo ładna, no sliczna!! Prosta i elegancka ale jednak nie za skromna! Ślicznie będziesz wyglądać!!! uciekam się zbierac do pracy :) paa

@ chyba każdemu odbiera chęć na większość rzeczy w tym ćwiczonka, ale na początek godzinka - dwie to fantastyczny wynik:).3 mam kciuki by plan został zrealizowany:):*. Kocurek - SUPER!!!

Ale fajna kicia.Ja @ dostanę na dniach i pewnie też będę leniwa z ćwiczeniami przez to. Dzisiaj mi przyszła Agrafka do ćwiczeń,już z nią szaleję.A dzisiaj planowy aerobik:) W środę mam egzamin z prawka,nie jeździłam cały miesiac i pewnie znów nie zdam.

słodki kociak:)

OOO też ma różowy nos i poduchy - uwielbiam je :D Kochany :D Ale nie robisz żadnej przerwy w tygodniu od ćwiczeń? Jeden dzień to tak dla odnowy biologicznej, odpoczynek dla mięśni i relaks :) Wiem o tym,koty pomimo swej uroczej puchatości nie lubią być fotografowane :/ Wychodzisz za mąż? Kiedy?? Suknia ready? :)