moi znajomi wymigują się kryzysem od przyjścia na moje urodziny... wszystkim mówię, ze prezentem dla mnie będzie sam fakt, ze przyjadą i będziemy się dobrze bawić. niestety większość już odmówiła, a kilka kolejnych osób nie dało znaku od 4 dni co najmniej.. może wyjść na to, że będę sama świętować... aj.... więc tak: za to, że dopięłam pierwszego celu 106 kg, wyjdę teraz i pójdę kupić sobie jakiś mały prezencik-upominek-nagrodę :) może mi to poprawi humor... jestem gotowa się popłakać normalnie. łzy same cisną mi się do oczu.... człowiek tak się stara, a tu ciągle jakieś trudności..... jakie to życie jest pojebane.....
witam późnym wieczorkiem!!! kupiłam sobie sukienkę :) z kotkami z przodu i z tyłu!!! jest fajniutka i letnia, w sam raz na jutrzejszą imprezę :) w końcu na urodziny przyjdą: ja, T., L., R., V. z dziewczyną, M. z mężem. nikt więcej nie zapowiedział się... ale co tam, oni tracą....
poszliśmy z T. na długi spacer: od 17:30 do 22:00.... pozapłacał jakieś rachunki, wysłał na poczcie jakieś pakunki z pracy, a potem poszliśmy przed siebie. fajnie było, nie powiem, ale w którymś momencie wszystko mnie drażniło... na szczęście pomyślałam o czasie, ze T. mi w niczym nie zawinił, więc lepiej powstrzymam się z jakimikolwiek uwagami... i powstrzymałam się... na całe szczęście....
teraz zjadł kolację: ziemniaki z jajkiem i sałatką, ja zjadłam trzy kawałki pomidora i ze dwa ogóreczki, oraz malutki kawałeczek sera fety. i wypiłam już bardzo dużo wody :)
nastawiam się pozytywnie na jutro :) już teraz się nastawiam :) wszystko będzie dobrze :)
kamarooo
6 lipca 2012, 19:51wszystkiego najlepszego i jeszcze lepszego :)
ninamalinowska
6 lipca 2012, 19:46masz nas !!!!! wszystkiego naaaaaaaaaaaaaaaaj....!!!!!!!!!!!!!!!! :)
Arnodike
6 lipca 2012, 19:37przychodzi się do osoby, a prezent może być naprawdę symboliczny, to nie o wartość drobiazgu chodzi tylko o pamięć i wspólne świętowanie.
Arnodike
6 lipca 2012, 19:36nie liczy się ilość ale jakość.Przyjdzie ten, komu zależy. Spędź radośnie ten dzień, w końcu urodziny są raz w roku. Kalina, wszystkiego najlepszego, masz tam najpiękniejsze morze i słońce, ściskam wirtualnie urodzinowo ;-)
grammi
6 lipca 2012, 19:33To bardzo nieładnie świadczy o Twoich znajomych. Urodziny nie muszą odbywać się w atmosferze suto zastawionego stołu. Można go spędzić przy samej kawce i sałatce ciekawie podanej... A forma nagrody jest jak najbardziej trafna! Kiedyś za kazdy spadający kilogram miałam 1 dzień odpustu tzw święto lasu i potem cieżko było wrócić do dietkowania, nawet po tym 1 dzionku. I tak sobie odpustowałam aż z powrotem nadrobiłam 16 kg... Pozdrawiam
iwona922
6 lipca 2012, 19:28Powiem tak : trudno będzzie , ale nawet jeśli nikt nie przyjdzie spędź te urodziny wesoło ;] Na przyszłość odwdzięcz się im tym samym . Myślę, zże to nie jest wytłumaczenie . Kryzys, nie muszą nic drogiego kupować przecież , liczy się sam gest ///
ela30071992
6 lipca 2012, 19:05Kochana nie łam sie powiem Ci tylko yle jesli faktycznie ktos bedzie to to jest wlasnie prawdziwy przyjaciel:) Słuchaj zawsze lepiej jest miec jednego prawdziwego niż 100 fałszywych wiec bedzie dobrze uszy do góry i gratuluje ci bardzo 106:D supcio:)
duszka189
6 lipca 2012, 19:02hm...to tak jak u mnie zostałam zaproszona na urodzinki do kuzynki dziecka ale brak kasy na prezent więc zostajemy w domu:((
Limonetka
6 lipca 2012, 18:51Tacy znajomi to nie znajomi. Nie miej żalu. Nie warto płakać. Ciesz się zmianami w swoim życiu, bo będzie lepiej :)
MUMStacha
6 lipca 2012, 18:51Oj może nie będzie tak źle, może szykują przyjęcie niespodziankę a ja właśnie ją zepsułam:) Nie łam się bo najwierniejsi przyjaciele na pewno przyjdą! A na niespodziankę zasłużyłaś w pełni tylko pochwal się szybko co to będzie! Pozdrawiam i składam już dziś najpiękniejsze życzenia urodzinkowe!
aluta45
6 lipca 2012, 18:44To znaczy,że takie towarzystwo nie jest ciebie wcale warte,Zrób sobie dobrze,kup coś miłego,albo jakiś relaks u kosmetyczki i nie martw się.Urodziny w maleńkim gronie też mogą być wspaniałe.
Wisienkawlikierze
6 lipca 2012, 18:38Olej ich! Przecież jeśli będziesz świętować z Twoim znajomym, to po co Ci inni? Będzie romantycznie, zdmuchniesz świeczki na torcie i może sobie potańczycie... Ja Ci życzę spełnienia marzeń i dojścia do 60kg wagi:))) Trzymaj się cieplutko!!!
areyouserious
6 lipca 2012, 18:25właśnie, może to niezbyt fajni ludzie, bo ja bym przyszła na urodziny dobrej koleżanki nawet z zerwanymi kwiatami byle tylko być. Nie martw się, my tu będziemy świętować twoje urodziny! główka do góry i kup sobie coś ładnego :d
joasia1617
6 lipca 2012, 17:42Nie martw się może tak naprawdę nie są to prawdziwi znajomi bo każdy wyprawia po to aby spędzić czas z ważnymi osobami a nie czeka na prezent nie wiadomo za wysoką cenę.
wionaa
6 lipca 2012, 16:18ja będę wirtualnie ale będę z Toba i jak trzeba to nawet mogę chusteczki podawać, rycz ile wlezie jeśli ma Tobie ulżyć i masz się lepiej poczuć rycz .A prezenciki to powinnaś sobie nawet ze 2 kupić bo zasłużyłaś
cytrynka1980
6 lipca 2012, 16:13Kalinka, no co Ty?? ja bym chętnie przyszła i pogadała z kimś o odchudzaniu... I założyła z Tobą motywacyjny wyścig..
Julia1993
6 lipca 2012, 16:03no właśnie na VItali będziemy obchodzić twoje urodzinki kochana :D nie załamuj się ! ich problem że nie przyjdą .., niech żałują : ) zaszalej i kup coś ładnego , ;p pochwal sie potem ; ***
no.more1993
6 lipca 2012, 15:58zrobimy Ci urodziny na V.! ;)
syszunia
6 lipca 2012, 15:45Nie martw ja będę z Tobą na impresce - no przynajmniej myślami...łatwo gadać ale człowiekowi jest przykro, ale prezent sobie kup to poprwai Ci humor:) Wszystkiego naj i powodzenia w walce z kg:)
smoczyca1987
6 lipca 2012, 15:37my mieliśmy podobne problemy ze znalezieniem chrzestnych... kryzys ;/