Jeszcze raz - Cześć Laseczki :)
Możecie uwierzyć, że jestem już na diecie 100 dni?! Ponad 3 miesiące! I że w te 100 dni zmieniłam swoje życie... :)
Czasem czytam w pamiętnikach i na forum, jak dziewczyny piszą o sobie: "Nie potrafię schudnąć! Czy moim przeznaczeniem jest być grubą?!". Dokładnie tak samo myślałam o sobie 100 dni temu. Nie lubiłam siebie, źle się czułam, patrząc w lustro każdego dnia, zaczynałam diety, które kończyły się po kilku godzinach. A teraz... żyję! Zaczynam akceptować siebie! Mieszczę się w ubrania, w których nie chodziłam od lat! Jestem pełna energii, aktywność nie sprawia mi problemu i... uśmiecham się do lustra :) Dziewczyny, proszę Was, uwierzcie w siebie! Potrzebujecie tylko WYTRWAŁOŚCI! Chociażby takich 100 dni, w które zmienicie siebie i swoje życie! I poczujecie się dobrze we własnym ciele :) Chcę zrzucić jeszcze kilka kg, ale prawdopodobnie nie do 54 - chcę poczuć się szczupło, może to być nawet 60 albo 58 kg :)
A teraz najprzyjemniejsze :)
Ważę 67,6 kg!
Dnia 1 ważyłam 81,9 kg, więc w ciągu 100 dni schudłam 14,3 kg! Możecie w to uwierzyć?! Nosiłam na sobie 14 paczek cukru - jaki ciężar zrzuciłam z siebie! Na pasku początek zaznaczony jest od mojej najwyższej życiowej wagi - od tamtej pory jestem 17,7 kg lżejsza. (3,4 kg zrzuciłam jeszcze bez zaczęcia dokładnej, ścisłej diety).
W 100 dni moje bmi spadło z 28,36 do 23,46.
Mój poziom tłuszczu zaczęłam mierzyć dnia 29. Wynosił wtedy 30,9 %. Teraz - jest to 26,3 %!
Dnia 1 miałam w brzuchu 107 cm, teraz mam 90! Czyli -17 cm.
Miałam w biodrach 110 cm, teraz mam 101! Czyli -9 cm.
Miałam w ramieniu 34 cm, teraz mam 29! Czyli -5 cm.
Miałam w udzie 63 cm, teraz mam 58! Czyli -5 cm.
Talię zaczęłam mierzyć 44 dnia - miałam wtedy 89 cm, teraz mam 80! Czyli -9 cm.
Z najgrubszego okresu nie mam zdjęć, ale pokażę Wam jedne z grubszych:
[tu były zdjęcia... ale już nie ma]
A jak jest teraz?? Ta da ta da...
[tu były zdjęcia... ale już nie ma]
I bonus - moje spodnie sprzed 17 kg! :))
Dziewczyny... Never give up! Sukces jest w zasięgu ręki, wystarczy tylko po niego sięgnąć :)
Edit: Zapomniałam o obiecanym toaście wodą :) Częstujcie się! Zdrowie :)
malgonia1940
16 sierpnia 2012, 20:52extra:)))gratuluję
malgonia1940
16 sierpnia 2012, 20:52extra:)))gratuluję
Grazia1812
16 sierpnia 2012, 20:18SUPER
plumka19
16 sierpnia 2012, 20:02bardzo motywujaca historia! :)
Walczymy
16 sierpnia 2012, 19:21brawo, gratulacje, super menu, ściągnę je od Ciebie jeśli mogę? Ps. sama je ułożyłaś?
speluna
16 sierpnia 2012, 18:53śliczna byłaś i jesteś :) ale zdecydowanie lepiej w mniejszej ilości kilogramów
emiiily
16 sierpnia 2012, 18:26wow, ale laska!!!!!;) Podziwiam i gratuluję;)
grupciaa
16 sierpnia 2012, 18:22gratulacje
tosia7891
16 sierpnia 2012, 18:09Gratuluje kochana:) Wiem o czujesz tez wazylam ponad 80 kg...2 lata temu zrzucilam 11 kg ..zycie zmienia sie niesamwicie!!! Od tamtego czasu nic nie przytylam ale stwierdzilam , ze fajnie byloby azwalic jeszcze troche cialka tak dla lepszego samopoczucia:) Gratuluje i zycze dalszej motywacji !! buziaczki P.S. slicznie wygladasz( bez podtekstow;) )
Katharina70
16 sierpnia 2012, 17:54Jak ja ci zazdroszcze ..
madzialena22
16 sierpnia 2012, 17:36suuuper suuuuuper i jeszcze raz suuuuuper!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gwiazda80
16 sierpnia 2012, 17:26Brawo!!!
marta101091
16 sierpnia 2012, 17:23gratulacje ;))
Obsesja.
16 sierpnia 2012, 17:10niezła laseczka z Ciebie teraz ;)
Polkmni
16 sierpnia 2012, 16:50gratuluję ;) życzę dalszej wytrwałości
27ka73
16 sierpnia 2012, 16:15no teraz zgrabna laseczka jestes! brawo
tiruru
16 sierpnia 2012, 14:47ło gratujuje :) też chciałam coś schudnąć, ale się nie poddaje. ja tylko tyje, pomimo że ćwicze. Ale do 31.12.12 mam zamiar ważyć przynajmniej 5 kg mniej :D zobaczymy czy mi się też uda :D a Tobie powodzenia dalej :)
mala111
16 sierpnia 2012, 14:36lala . gratulacje
Effy0000
16 sierpnia 2012, 14:04Gratuluję :D wyglądasz świetnie!
asiullaaa
16 sierpnia 2012, 14:00ooo wow moje gratulacje! Wyglądasz świetnie.