Dzisiaj mijają dokładnie 3 miesiące odkąd zabrałam się za siebie i powiedziałam DOŚĆ tak dalej nie może wyglądać Twoje życie.. masz dla kogo żyć i musisz być sprawna i zdrowa dla Twoich bliskich..
Wiele sytuacji było w ostatnim czasie które "pomogły mi" abym doprowadziła się do takiego stanu czyli wagi 104,8 kg.. Masakra wiem o tym.. Ogarnęłam się i dziś po 3 miesiącach diety i ćwiczeń moja waga wskazuję 86,4 kg.. czyli -18,4 kg oraz 80 cm w obwodach
1 miesiąc diety = 97,9 kg ubyło mnie -6,9 kg
2 miesiąc diety = 92 kg ubyło mnie - 5,9 kg
3 miesiąc diety 86,4 kg ubyło mnie - 5,6 kg ( w między czasie były święta i pozwoliłam sobie na dużo.. na pewno za dużo)
Jeszcze daleka droga przede mną aby osiągnąć wagę idealną dla mojego wzrostu ale nie poddam się i nie dam satysfakcji tym którzy we mnie nie wierzą i myślą że się załamie i rzucę na jedzenie. Nie tym razem.. tym razem wiem że to dieta nie za karę, na siłę.. To po prostu moje NOWE, LePSZE ŻYCIE :)
Czuję się świetnie, mam wiele więcej energii i chęci na wszystko..
Lepiej czuję się we własnym ciele..
Wszystkie spodnie ze mnie spadają, więc w nagrodę wybieram się dziś na zakupy.. Szaleństwo zakupowe :) bo chyba mała nagroda mi się należy..
Dość gadania zapraszam na zdjęcia TYLKO DLA ODWAŻNYCH !!
Na wszystkie Wasze pytania odpowiedziałam w nowym poście :)
Wiele sytuacji było w ostatnim czasie które "pomogły mi" abym doprowadziła się do takiego stanu czyli wagi 104,8 kg.. Masakra wiem o tym.. Ogarnęłam się i dziś po 3 miesiącach diety i ćwiczeń moja waga wskazuję 86,4 kg.. czyli -18,4 kg oraz 80 cm w obwodach
1 miesiąc diety = 97,9 kg ubyło mnie -6,9 kg
2 miesiąc diety = 92 kg ubyło mnie - 5,9 kg
3 miesiąc diety 86,4 kg ubyło mnie - 5,6 kg ( w między czasie były święta i pozwoliłam sobie na dużo.. na pewno za dużo)
Jeszcze daleka droga przede mną aby osiągnąć wagę idealną dla mojego wzrostu ale nie poddam się i nie dam satysfakcji tym którzy we mnie nie wierzą i myślą że się załamie i rzucę na jedzenie. Nie tym razem.. tym razem wiem że to dieta nie za karę, na siłę.. To po prostu moje NOWE, LePSZE ŻYCIE :)
Czuję się świetnie, mam wiele więcej energii i chęci na wszystko..
Lepiej czuję się we własnym ciele..
Wszystkie spodnie ze mnie spadają, więc w nagrodę wybieram się dziś na zakupy.. Szaleństwo zakupowe :) bo chyba mała nagroda mi się należy..
Dość gadania zapraszam na zdjęcia TYLKO DLA ODWAŻNYCH !!
Na wszystkie Wasze pytania odpowiedziałam w nowym poście :)
xkaroolcia
6 kwietnia 2013, 21:12roznica ogromna! gratuluje
MissTwenty
6 kwietnia 2013, 21:04O jeeju, gdzie się podział Twój brzuch? Gratuluję takich efektów, na pewno osiągniesz jeszcze lepsze!
Milkini
6 kwietnia 2013, 21:03Jestes niesamowita, oby tak dalej !
Adzika16
6 kwietnia 2013, 20:53Podziwiam! Cudowna zmiana, tylko tak dalej!
ZmotywowanaSmacznieDopasowana
6 kwietnia 2013, 20:53Pieknie! Nie poddawaj sie! Ladnie Ci sie brzusio wsiaka, nie wisi tak bardzo, jak Ty to robisz??
Nesca85
6 kwietnia 2013, 20:51pieknie, juz nie jest tragicznie, a niedlugo bedzie zajebiscie, tak trzymaj, pieknie
dietlora
6 kwietnia 2013, 20:22podziwiam i trzymam kciuki za jeszcze :)
kitty1986
6 kwietnia 2013, 20:17Wow, nawet mięśnie brzucha zaczynają pięknie się rysować
marii1955
6 kwietnia 2013, 20:12Jesteś niesamowicie pracowita ... wiesz , czego chcesz i to jest bardzo ważne . Głębokie ukłony w Twoim kierunku - gratuluję i pozdrawiam . Tak trzymaj :)))
menena
6 kwietnia 2013, 20:11Gratuluje! Wielkie brawa dla Ciebie!
Groteska07
6 kwietnia 2013, 20:04Dziewczyno, wielkie gratulacje! Jesteś super;)))
fatisgone
6 kwietnia 2013, 20:00wow jest super!gratulacje:)
Aniolek5
6 kwietnia 2013, 19:58jestem pod wrażeniem :) zwłaszcza tego jak pięknie wchłonął Ci się brzuszek! tzn. że jest też szansa dla mnie ^^
paranoidandroid
6 kwietnia 2013, 19:39Super różnica!
jankaq
6 kwietnia 2013, 19:35Super. Wałcz dalej
malarita
6 kwietnia 2013, 19:32gratulacje super!!!
gorzka6
6 kwietnia 2013, 19:30Naprawdę widać już dużą różnicę, powodzenia w dalszej walce:)
isssia
6 kwietnia 2013, 19:24Gratuluję, mięśnie brzucha pięknie się już rysują! Trzymam kciuki!
MetamorfozaZewaChodakowska
6 kwietnia 2013, 19:21Mega podziwiam. Zazdroszczę;p Efekty oszałamiające, powodzenia w dalszej walce!!!
lena0008
6 kwietnia 2013, 19:14Gratuluję świetnych efektów i determinacji. Trzymam kciuki za kolejne uciekające kilogramy, oby tak dalej :)