Dzis mija 2 miesiac mojej diety i z tej okazji postatnowilam sie troche podsumowac ;)
Zaczelam zapisywac swoje treningi chyba po 2 tygodniach diety;) Kalorie i kilometry dopierow w tym tygodniu wiec szalu niema ;)
Cardio: glownie orbi ;)
czas: lacznie 654 minuty ;) ok 16 treningow ;)
km: duzo ;) zapisane -38km
kalorie spalone i zapisane: 876
1 trening calanetics cardio- 10min :D
PILATES:
rozciaganie ok 20 treningow ;)
brzuch: wykonanych 10 treningow- 100min- plus muffin- 1raz-6min
posladki: 3 treningi- 30min ;)
uda: 4 treningi -40min ;)
cale cialo: 8 treningow- 80min
gorne partei ciala z ciezarkami: 1 trening :)
WIOSLARZ: pierwsze dwa terningi : lacznie 12 min :D
ROWER: zaczelam w piatek wiec to nowa kategoria ;)
30 km- moj pierwszy rowerowy maraton:D Wedlog kalkulatora splailam ok 760 kalorii :D
CENTYMETRY:
Uda: -5cm
Brzuch: -4cm
biodra: -4cm
talia: -11cm
piersi: -2cm (wizualnie minus 20w obwodzie i plus 20 w dlugosci ;)
biceps:-2cm
ZGUBILAM JUZ 6.9KG ;)
Wiem, ze Sa dziewczyny ktore zrzucaja balast szybciej i skuteczniej ;) Nie zmienia to faktu, ze jestem z siebie mega dumna:D
Zaliczonych wpadek.....duzo ;)
Wymowek...ZERO;)
Checi..........tooooonnnnnnnnnnnnaaaaaaaaaaa;)
najwiekszy sukces.....nadal nie pale :D
zoykaa
17 kwietnia 2013, 17:11tak jest szefie!!!
.Ewelina..
17 kwietnia 2013, 14:53Aaaa, tak. Pokrzywę zaparzoną PIJĘ. Nie palę ususzoną :D Wiesz jak od tego włosy rosną ?! ( te na głowie :D)
.Ewelina..
17 kwietnia 2013, 14:48Faja tylko jedna, z ręką na sercu. Jeszcze wytrzymuję, ale zaraz z tego wszystkiego zacznę paznokcie gryźć :D Nie, podjadałam jeszcze orzechy, marchewkę, w międzyczasie będzie jeszcze jogurt naturalny z otrębami- nie napisałam tego. Spokojnie, nie zgłupiałam :D
.Ewelina..
17 kwietnia 2013, 10:52Mam jak Bridget Jones opisywać ile wypaliłam fajek, ile wypiłam, ile zjadłam pralinek i ile ważę :D?
austryjaczka1
16 kwietnia 2013, 23:03Nie chciałam żeby zabrzmiało to obraźliwie, albo żebys odebrała to jako uwage. Bo masz racje, jem mało. Ale staram się z tym walczyć. Mimo to dziękuje za wsparcie :)
AlutkaEs
16 kwietnia 2013, 20:51Trzymam kciuki! Ale z Ciebie MOTYWATOREK :)
austryjaczka1
16 kwietnia 2013, 17:42Gratulacje! Tak, jem za mało, ale staram się podnosić liczbe kalorii codzennie, mozesz spojrzec na moje poprzednie bilanse.. teraz jest coraz wiecej. Wychodze z dolka psychicznego i jestem na fazie terapi, mialam cos w stylu anoreksji, wiec nie wymagaj zebym od razu podniosla sb dzienny bilans do 1500 czy wiecej, i jadla tak bez wyrzutow sumienia... Próbuje robic to stopniowo. i daże do tego. Chce byc zdrowa.
.Ewelina..
16 kwietnia 2013, 15:19Są tego plusy, Kopciuch później jest żoną księcia :D A tak poważnie, to dzisiaj nie wypaliłam ani jednego. Jest się z czego cieszyć :D
.Ewelina..
16 kwietnia 2013, 10:56To teraz z latarką jedź :D Czekam !
Titila
16 kwietnia 2013, 07:46wow super Ci idzie :) Obym też złapała bakcyla ;P
.Ewelina..
15 kwietnia 2013, 21:39Zanim się do mnie przytelepiesz na swoim składaczku z patelnią i świecą w łapkach, to zwieję :D
.Ewelina..
15 kwietnia 2013, 20:48Podpowiem Ci- mieszkam w Łodzi. Możesz szukać " małej i ciemnej " :D
Clean
14 kwietnia 2013, 23:48Ale boję się jakoś zwiekszać.. poza tym jak chce jeść zdrowo to nie wiem z czego miałoby się uzbierac tyle kcal.
Clean
14 kwietnia 2013, 23:30wyszło z 1300, nie jakos mega mało. ale juz nie wiem co mam robic, chyba muszę zmniejszyć kalorycznosc, bo te minus 6 kg utrzymuje sie od 3 miesięcy i nie chce się ruszyć :/
Clean
14 kwietnia 2013, 23:16uu centymetry niezle poleciały, brawo!!:)
Marta11148
14 kwietnia 2013, 23:07Dziekuje pieknie ;)
lola7777
14 kwietnia 2013, 22:58Ale zapierdzielasz....az milo:) ...dieta,rzucanie fajek..mysle ,ze im wiecej masz na glowie ,tym lepiej Ci idze:) trzymam kciuki za suuukces:)
Groszkiiroze
14 kwietnia 2013, 22:26bardzo gratuluję ! na prawdę , ludzie po rzuceniu palenia tyją , a Ty to jakiś ewenement , nie dość że nie palisz to jeszcze chudniesz !:) super ! powodzenia dalej :) a i wyniki świetne ;)
mona26r1
14 kwietnia 2013, 19:13Dieta i rzucenie nałogu razem to wielkie wyzwanie :) gratuluję i dziękuję :)
chanach77
14 kwietnia 2013, 15:59Gratulację! Siódemka to jest coś. A szybkie chudnięcie oznacza wielkie zwisy. Lepiej sobie powoli, a ślicznie chudnąć;)