Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jednak chudne :)


Dzis nie wytrzymalam i przytargalam wage do domu :) Wazenie mialo byc jutro wiec mam jednodniowe potkniecie. W jeden dzien raczej wiele nie zdzialam wiec... :) Tak to sobie tlumacze :)

Dzis przy wazeniu mialam asystenta. Nie wiem czy chcial mnie powstrzymac czy to zwykly sabotaz :) Mozliwe, ze myslal ze go nie zauwaze i dostane zawalu myslac, ze przytylam 5 kg ;)


Wpakowal sie brutalnie na wage i nie chcial zlezsc...wiec go zwazylam ;D Rowne 5 kg futrzaka. On tez na diecie...musze miec jego wage pod kotrola bo od lekow ktore przyjmuje i po kastracji latwo mu przytyc. Od rana mnie molestuje. Wywalil ciuchy z szafy. Zrobil koncert w lazience...to dziwny kot. Gdy chce mu sie pic mimo, ze wode ma w 2 miseczkach wlazi do lazienki i miauczy jak obdzierany ze skory :) wedy musze nalac mu swiezej wody...on siedzi na wannie i obserwuje...i idzie sie napic. Takiej stojacej "starej" wody to on nie pije :) Hrabiczek :) i serio gdy dam mu swieza wode i on nie widzi procesu nalewanie...nie ruszy.

Wracajac do mojej wagi...bylo 64.7...jest...



Zgubilsm kolejne 600g :) Nie narzekam. Godny to wynik biorac pod uwage ten drobny fakt, ze moja dieta godna nie byla :) A co najlepsze z brzuchola zlecial 1cm :) Razem juz 11 :) I to jest ma najwieksza radosc ;)

Od 14 lutego schudlam juz 14.9kg :) Co daje srednia 2.9kg na miesiac lub 0.67 kg na tydzien :) moze byc

Moje kolano nadal pobolewa. Wczoraj studiowalam przekroj kolana i doszlam do wniosku, ze to miesien mnie boli. Przeanalizowalam ostatnie treningi i wydaje mi sie, ze nadwyrezylam go cwiczeniami ( zle robilam przysiady) a dobilam rozciaganiem. Treningi wstrzymuje do odwolania. Zaczne cwiczyc jak bol calkowicie minie plus z 2 dni aby sie upewnic :)

cel przyswieca mi ciagle ten sam...chce miec plaski brzuch. Pragne tego bardziej niz mozecie sobie wyobrazic :)

Motywacje...bo motywuja :)
















  • zlosnica1989

    zlosnica1989

    26 sierpnia 2013, 00:04

    Ten Twój kotek jest... po prostu niesamowity :D!!! Oddaj go! Gratuluję kolejnego spadku :).

  • szumacher

    szumacher

    22 sierpnia 2013, 16:19

    Zaczynam dietę od jutra.....Pomóżcie mi wytrwać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • mala2580

    mala2580

    22 sierpnia 2013, 15:02

    słodziaka masz :)

  • Olaa92

    Olaa92

    22 sierpnia 2013, 13:44

    Gratuluję serdecznie :))):):) I oby tak dalej:)

  • cancri

    cancri

    22 sierpnia 2013, 12:26

    Oj ten ostatni cytat jest wręcz zajebisty!

  • lola7777

    lola7777

    21 sierpnia 2013, 22:13

    :)fajnie.mam zamulony internet,dam znac jak wroce;

  • malutka1812

    malutka1812

    21 sierpnia 2013, 18:02

    Gratuluje :)

  • Martinii1991

    Martinii1991

    21 sierpnia 2013, 17:14

    Piękny spadek, a kotek słodki;) Pilnuje żebyś zbyt często się nie ważyła..;p

  • truskawkaa89

    truskawkaa89

    21 sierpnia 2013, 15:10

    Świetny ten twój sierściuch:)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    21 sierpnia 2013, 14:49

    Sprytny kotek, kontroluje co mu pani do miski wlewa :)) ładnie waga Ci spada. Gratuluję!

  • Nattina

    Nattina

    21 sierpnia 2013, 14:44

    koty tak mają, piją wodę bieżącą , jak leci z wc, kapie z kranu itp.:)

  • julite83

    julite83

    21 sierpnia 2013, 14:35

    ahh kochana ja już je wzięłam po ozdrowieniu, ale dwa futerka wczesniejsze ze schroniska przez tą chorobe mi umarły :( nie mogłam wziąśc zdrowego kota przez cały rok, bo wirus mógł jeszcze gdzies byc w domu zachomikowany... a dla mnie dom bez kota to juz nie dom ;) a i kociastym to wyszło na plus, bo takich po przejsciach to mało kto jest zainteresowany ;)

  • magerkeit

    magerkeit

    21 sierpnia 2013, 14:22

    Świetnie, gratulacje :) śliczny kocur!:)

  • ada2304

    ada2304

    21 sierpnia 2013, 14:16

    kotek 'przeparadny' :D a co do wagi to chudniesz pięknie i prawidłowo więc na pewno nie zaznasz efektu jojo :) Motywacja super! :)

  • julite83

    julite83

    21 sierpnia 2013, 14:13

    Ohh no to spróbuje kiedys piletes.. Na razie za punkt honoru postawiłam sobie dokończyć plan z Jillian i wszystkie inne cuda, które wymyśliłam. Jak nie mam planu to wszystko idzie w łeb. A że mam czas na spróbowanie wszystkiego ( wkońcu urlop wychowawczy do lutego 2016 :P ) to i to cudo po tym moim planie poćwiczę ;)

  • julite83

    julite83

    21 sierpnia 2013, 14:11

    No to niezły kawaler hehe :D Moja sie łaskawie też napije jak ma miskę w zlewie, wycwaniłam sie ostatnio i jej zawsze takowa zostawiam, ale jak wchodze do łazienki to o mało co sobie karku nie skręci i musze czekac aż skończy. Moje to kotki. Tak mało ważą, bo jako kocięta były o krok od śmierci, przeszły panleukopenie (kociego tyfusa, 99% kociąt umiera). Jelita juz nie wchłaniaja tak dobrze pokarmów, jak u całkowicie zdrowych kotów.

  • julite83

    julite83

    21 sierpnia 2013, 13:50

    piekny rudzielec :) ale byk, że hoho... moje 2 kotki tyle w sumie ważą, ale to chudzielce od zawsze i nijak przytyc nie moga ;) i nie mów że Twój to hrabia, moja jedna kotka pije tylko wodę z kranu! Potrafi sie drzeć w srodku nocy, aby jej odkręcić ;) Gratuluje spadku :)

  • New.Born.Now.

    New.Born.Now.

    21 sierpnia 2013, 11:15

    Gratuluje spadku! Masz kawał kociska, moje to przy nim jakies "mikro-koty" ;)

  • nat.witk

    nat.witk

    21 sierpnia 2013, 11:14

    a co z kolanami nie tak? za daleko wysuwałaś kolana przy przysiadach czy do srodka leciały????

  • nat.witk

    nat.witk

    21 sierpnia 2013, 11:13

    kocia przepiekna!!!