Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Brak weny, motywacji i siły.
27 lutego 2014
Musze się przyznać, że poległam :( Tyle tu dziewczyn mi kibicowało, a ja zawiodłam :((((
Dziewczyny może macie jakiegoś dietetyka online ? Na Vitali byłam na diecie, ale jakoś mi nie podchodzi :( Chciała bym jakieś proste w miarę przepisy i wogóle ( nie mam juz pomysłu na jakieś dietetyczne jedzonko ??
http://data.whicdn.com/images/23686599/72761350199626361_VEn5cSsb_f_large.jpg
Nie poddawaj się !!! Zapomnij o wczorajszej porażce i działaj dalej, zacznij od początku !!! Nie ważne ile razy upadasz ważne, że się podnosisz i walczysz dalej!!!! Ewa Chodakowska Na swoim profilu na fb udostępnia jadłospis - często z niego korzystam, modyfikuję bo ja zjadam mniej kalorii ale warto popatrzeć :)))
hmmm skoro na Vitalii się nie udało to nie wiem czy inny dietetyk online pomoże. Może powinnaś pójść do dietetyka osobiście face to face.
borowahela
28 lutego 2014, 08:43
wczytaj sie w pamietniki dziewczyny maja sporo pomysłow,:) cos znajdziejsz! nie ma cos sie poddawac i robic kroku w tylu!
Katjiuszka
28 lutego 2014, 08:38
może dieta grejpfrutowa? Dziś zaczynam 11 dzień - 5 kg na wadze, żołądek mi się skurczył, już nie czuję ciągłego głodu. Można ją łatwo modyfikować pod siebie. U siebie w pamiętniku wrzucam jadłospis na każdy dzień + zdjęcia posiłków z tej diety :) może to będzie jakaś inspiracja, minusem jest to, że jest dosyć mało kaloryczna oscyluje między 1000-1200 kcal.
przykładowy dzień
Śniadanie:
szklanka soku grejpfrutowego, grahamka z szynką drobiową
Drugie śniadanie:
150 g jogurtu z ziarnami zbóż
Obiad:
100 g piersi z kurczaka upieczonej z dodatkiem oleju i szałwii, pół szklanki białego ryżu z pokrojonym grejpfrutem i łyżką oleju, 200 g brokułów
Podwieczorek:
grejpfrut
Kolacja:
2 plasterki chudej szynki, średnia pokrojona cykoria polana sokiem z połówki cytryny i łyżeczką oleju, 2 cienkie kromki chleba razowego
Jest cała strona poświęcona tej diecie, na której jest rozpisany jadłospis na dwa tygodnie. polecam także olej kokosowy, poczytaj o jego magicznych właściwościach odchudzających i nie tylko.
pozdrawiam :)
Mama nadzieję, że to tylko chwilowe załamanie, trzymam kciuki i podnoś pupę z kanapy i do dzieła!! Niestety nie mam żadnego dietetyka, po prostu jem więcej warzyw i się ruszam.
głowa do góry, nic się nie stało. Dasz radę tylko musisz w siebie uwierzyć
NaDukanie
27 lutego 2014, 22:32
Mnie dieta z Vitalii też nie spasowała :( więc nie dziwię się...Ale może tylko zacznij jeść zdrowo i więcej warzyw :) a zredukuj chleb i makarony. I przede wszystkim zacznij się ruszać :)
Nie załamuj się i nie poddawaj!!! Wiele osób ma takie dni, że upada, ale najważniejsze jest powstać i walczyć dalej. Jest fajny blog, na którym kobitka podaje świetne dietetyczne przepisy, cale zestawy od śniadania po kolację. Nie podam linku, żeby mnie nie zablokowana, ale wpisz w google "smak zdrowia" i Ci wyskoczy. Trzymaj się :)
Poczytaj pamiętnik ,dietetyczka na diecie,na vitalii,to dziwczyna która kończy dietetykę i ma dużo fajnych rad a co najważniejsze sama się odchudza z dużym powodzeniem.Zawsze pomoże,nawet chyba pisała przykładowy jadłospis.Pozamieniaj pieczywo na ciemne,makarony,ryż na brązowy,stevia zamiast cukru(dla mnie jak cukier,słodzików nie cierpiałam)na kolacje więcej białka,serek wiejski plus pomidor i kawałek ciemnego pieczywa jak będziesz głodna.Ostatnio zajadam się makaronem ryżowym ,dodaje smażone warzywa i pycha.Jak jesteś słodyczoholikiem to jedz coś na 2 śniadanie co 2 nawet dzień.Ruch ,ruch i jeszcze raz ruch,ja biegam ,czasem ćwiczę z mel b.Pozdrawiam.
Poczytaj pamiętnik ,dietetyczka na diecie,na vitalii,to dziwczyna która kończy dietetykę i ma dużo fajnych rad a co najważniejsze sama się odchudza z dużym powodzeniem.Zawsze pomoże,nawet chyba pisała przykładowy jadłospis.Pozamieniaj pieczywo na ciemne,makarony,ryż na brązowy,stevia zamiast cukru(dla mnie jak cukier,słodzików nie cierpiałam)na kolacje więcej białka,serek wiejski plus pomidor i kawałek ciemnego pieczywa jak będziesz głodna.Ostatnio zajadam się makaronem ryżowym ,dodaje smażone warzywa i pycha.Jak jesteś słodyczoholikiem to jedz coś na 2 śniadanie co 2 nawet dzień.Ruch ,ruch i jeszcze raz ruch,ja biegam ,czasem ćwiczę z mel b.Pozdrawiam.
Nie załamuj się! Dasz radę! Uwierz w siebie! Obejrzyj motywacyjne filmy na youtube, pomagają! Nie poddawaj się! Nie możesz, to ty jesteś kowalem swojego losu! Jak możesz się poddawać!? Nie marnuj życia, walcz o siebie, szczęście, marzenia! WALCZ, proszę Cię!
linapoli
27 lutego 2014, 19:59
Niestety Ci nie pomogę, bo ja zwykle sama komponuję sobie menu... Czasem jak spotkam znajomą dietetyczkę to się coś podpytuję :)
Działaj, działaj! Dasz radę zrealizować swój cel, musisz tylko chcieć! :) :*
Ja po prostu staram się jeść zdrowo i mniej. Nie wykupywałam żadnej diety, bo nie mam na nie kasy, a nawet jakbym miała - szkoda by mi było. Wolałabym ja przeznaczyć na zdrowe jedzonko !
samotnicaaa
28 lutego 2014, 10:45Tylkomsie nie poddawaj bo bedziesz zalowac! Sprobuj jeszcze raz! Pamietaj ze kazdy upada ale najwazniejsze ze wstaje i idzie dalej!
speluna
28 lutego 2014, 10:20korzystalama z tej dizewczyny - proste , szybkie przepisy http://dietetycyonline.pl/dietetyk/131/Joanna_Klepacz
Asiula.m1982
28 lutego 2014, 09:08http://data.whicdn.com/images/23686599/72761350199626361_VEn5cSsb_f_large.jpg Nie poddawaj się !!! Zapomnij o wczorajszej porażce i działaj dalej, zacznij od początku !!! Nie ważne ile razy upadasz ważne, że się podnosisz i walczysz dalej!!!! Ewa Chodakowska Na swoim profilu na fb udostępnia jadłospis - często z niego korzystam, modyfikuję bo ja zjadam mniej kalorii ale warto popatrzeć :)))
Kora1986
28 lutego 2014, 08:53hmmm skoro na Vitalii się nie udało to nie wiem czy inny dietetyk online pomoże. Może powinnaś pójść do dietetyka osobiście face to face.
borowahela
28 lutego 2014, 08:43wczytaj sie w pamietniki dziewczyny maja sporo pomysłow,:) cos znajdziejsz! nie ma cos sie poddawac i robic kroku w tylu!
Katjiuszka
28 lutego 2014, 08:38może dieta grejpfrutowa? Dziś zaczynam 11 dzień - 5 kg na wadze, żołądek mi się skurczył, już nie czuję ciągłego głodu. Można ją łatwo modyfikować pod siebie. U siebie w pamiętniku wrzucam jadłospis na każdy dzień + zdjęcia posiłków z tej diety :) może to będzie jakaś inspiracja, minusem jest to, że jest dosyć mało kaloryczna oscyluje między 1000-1200 kcal. przykładowy dzień Śniadanie: szklanka soku grejpfrutowego, grahamka z szynką drobiową Drugie śniadanie: 150 g jogurtu z ziarnami zbóż Obiad: 100 g piersi z kurczaka upieczonej z dodatkiem oleju i szałwii, pół szklanki białego ryżu z pokrojonym grejpfrutem i łyżką oleju, 200 g brokułów Podwieczorek: grejpfrut Kolacja: 2 plasterki chudej szynki, średnia pokrojona cykoria polana sokiem z połówki cytryny i łyżeczką oleju, 2 cienkie kromki chleba razowego Jest cała strona poświęcona tej diecie, na której jest rozpisany jadłospis na dwa tygodnie. polecam także olej kokosowy, poczytaj o jego magicznych właściwościach odchudzających i nie tylko. pozdrawiam :)
Dasia84
28 lutego 2014, 07:58Mama nadzieję, że to tylko chwilowe załamanie, trzymam kciuki i podnoś pupę z kanapy i do dzieła!! Niestety nie mam żadnego dietetyka, po prostu jem więcej warzyw i się ruszam.
Sheng2
28 lutego 2014, 07:16No może i poległaś ale mnie akurat bardziej interesuje czy i jak powstaniesz do dalszej walki o siebie :)
Sheng2
28 lutego 2014, 07:16No może i poległaś ale mnie akurat bardziej interesuje czy i jak powstaniesz do dalszej walki o siebie :)
Asenna
28 lutego 2014, 01:27głowa do góry, nic się nie stało. Dasz radę tylko musisz w siebie uwierzyć
Asenna
28 lutego 2014, 01:27głowa do góry, nic się nie stało. Dasz radę tylko musisz w siebie uwierzyć
NaDukanie
27 lutego 2014, 22:32Mnie dieta z Vitalii też nie spasowała :( więc nie dziwię się...Ale może tylko zacznij jeść zdrowo i więcej warzyw :) a zredukuj chleb i makarony. I przede wszystkim zacznij się ruszać :)
judipik
27 lutego 2014, 20:42Nie załamuj się i nie poddawaj!!! Wiele osób ma takie dni, że upada, ale najważniejsze jest powstać i walczyć dalej. Jest fajny blog, na którym kobitka podaje świetne dietetyczne przepisy, cale zestawy od śniadania po kolację. Nie podam linku, żeby mnie nie zablokowana, ale wpisz w google "smak zdrowia" i Ci wyskoczy. Trzymaj się :)
Agnes2602
27 lutego 2014, 20:39Poczytaj pamiętnik ,dietetyczka na diecie,na vitalii,to dziwczyna która kończy dietetykę i ma dużo fajnych rad a co najważniejsze sama się odchudza z dużym powodzeniem.Zawsze pomoże,nawet chyba pisała przykładowy jadłospis.Pozamieniaj pieczywo na ciemne,makarony,ryż na brązowy,stevia zamiast cukru(dla mnie jak cukier,słodzików nie cierpiałam)na kolacje więcej białka,serek wiejski plus pomidor i kawałek ciemnego pieczywa jak będziesz głodna.Ostatnio zajadam się makaronem ryżowym ,dodaje smażone warzywa i pycha.Jak jesteś słodyczoholikiem to jedz coś na 2 śniadanie co 2 nawet dzień.Ruch ,ruch i jeszcze raz ruch,ja biegam ,czasem ćwiczę z mel b.Pozdrawiam.
Agnes2602
27 lutego 2014, 20:38Poczytaj pamiętnik ,dietetyczka na diecie,na vitalii,to dziwczyna która kończy dietetykę i ma dużo fajnych rad a co najważniejsze sama się odchudza z dużym powodzeniem.Zawsze pomoże,nawet chyba pisała przykładowy jadłospis.Pozamieniaj pieczywo na ciemne,makarony,ryż na brązowy,stevia zamiast cukru(dla mnie jak cukier,słodzików nie cierpiałam)na kolacje więcej białka,serek wiejski plus pomidor i kawałek ciemnego pieczywa jak będziesz głodna.Ostatnio zajadam się makaronem ryżowym ,dodaje smażone warzywa i pycha.Jak jesteś słodyczoholikiem to jedz coś na 2 śniadanie co 2 nawet dzień.Ruch ,ruch i jeszcze raz ruch,ja biegam ,czasem ćwiczę z mel b.Pozdrawiam.
carmellee
27 lutego 2014, 20:16Nie załamuj się! Dasz radę! Uwierz w siebie! Obejrzyj motywacyjne filmy na youtube, pomagają! Nie poddawaj się! Nie możesz, to ty jesteś kowalem swojego losu! Jak możesz się poddawać!? Nie marnuj życia, walcz o siebie, szczęście, marzenia! WALCZ, proszę Cię!
linapoli
27 lutego 2014, 19:59Niestety Ci nie pomogę, bo ja zwykle sama komponuję sobie menu... Czasem jak spotkam znajomą dietetyczkę to się coś podpytuję :) Działaj, działaj! Dasz radę zrealizować swój cel, musisz tylko chcieć! :) :*
beatapaulpon
27 lutego 2014, 19:32Silna wola to podstawa. Testowałam to i owo... i z doświadczenia powiem że jak w głowie się nie poprzestawia to żadna dieta nie pomoże. Powodzenia
beatapaulpon
27 lutego 2014, 19:32Silna wola to podstawa. Testowałam to i owo... i z doświadczenia powiem że jak w głowie się nie poprzestawia to żadna dieta nie pomoże. Powodzenia
zzuzzana19
27 lutego 2014, 19:24Ja po prostu staram się jeść zdrowo i mniej. Nie wykupywałam żadnej diety, bo nie mam na nie kasy, a nawet jakbym miała - szkoda by mi było. Wolałabym ja przeznaczyć na zdrowe jedzonko !