Heeej!
Jak można mieć sześciopak z taką wagą przy takim wzroście? Już wam pokazuje!:D
Tak wygląda mój:
Potrzebuje nowej motywacji. Po każdym kolejnym straconym kilogramie będę mogła zjeść jedno jajko:D Uwielbiam te jajka dlatego też przyłożę się do ćwiczeń i diety, żeby zdobyć nagrodę. :D 6kg przede mną dziewczyny! ( Ogólnie więcej, ale mam 6 jajek na początek :D).
Kinderki stoją w lodówce na samym widoku i będą tam stały dopóki nie strace 6 kg:D Trzeba ćwiczyć nie tylko ciało ale i charakter:D
Buziaki:*
bellladonnna
11 marca 2014, 18:39piękny :)))))))))))
aneeeczkaaa
11 marca 2014, 18:32hihi, to się nazywa motywacja :D
aneeeczkaaa
11 marca 2014, 18:32hihi, to się nazywa motywacja :D
rynkaa
11 marca 2014, 17:46Uwielbiam kinderki! :)
Aguilerra
11 marca 2014, 17:19ale świetne, chyba skoczę po mój sześciopak :D
Foczka81
11 marca 2014, 16:32Fajny pomyśl :) U mnie by sie nie utrzymaly, syn by wyjadl :P
cancri
11 marca 2014, 15:52Bhahahaha, dawno mi nic nie poprawilo tak humoru :D
MagiaMagia
11 marca 2014, 14:20hahaha!
NoWorries
11 marca 2014, 12:42hahaha. swietna motywacja :) ja mam podobna w formie krówek ;) moich ulubionych !! :) schowałam na dnie szafki ! trzymam kciuki zatem !
Ptysia1602
11 marca 2014, 11:31hehe pomysł świetny :P
Trendgirl
11 marca 2014, 11:15Dam rade dziewczyny!:D
MojCelDobicDoSzescdziesiatki
11 marca 2014, 10:57Lubię to :) Oby Cię nie kusiło, ja bym nie umiała się skupić na niczym wiedząc co czeka w lodówce hihi :)
reiven
11 marca 2014, 10:35:D
Fisia88
11 marca 2014, 10:34Super pomysł!
reksio85
11 marca 2014, 10:22mega! :)
SandyCastle
11 marca 2014, 09:43haha ! fantastyczny ! :))
Nativip
11 marca 2014, 09:25zjadłabym wszystkie :))) a już na pewno zobaczyła zabawkę w środku :)))
chris1986
10 marca 2014, 23:22Dobre:D a ja wszedłem rozochocony na zdjęcie Twojego brzucha:D
edycja2
10 marca 2014, 22:04zdjecie długo mi sie ładowało..i jak zobaczyłam 6ciopak..:) no nieźle:) kazda motywacja jest dobra:) uratowałaś mi dzis wieczor tym tytułem bo do rana bym myslała:)
ania14021994
10 marca 2014, 20:20uwielbiam kinder niespodzianki :) i gdyby stały u mnie w lodówce zjadłabym je bez wyrzutów sumienia,smak dzieciństwa :)