Na wadze odnotowałam spadek, aż -1,0kg. Jestem mega happy!!!
A tu takie buty wczoraj wykupiłam w Deichmannie za cenę 70zł, Mój W. mówi że obleśne, ale kiedy je założyłam na nogi okazały się być tak wygodne, że musiałam je mieć. Wiedziałam że idąc po obuwie dla mojego W. nie wyjdę tylko z jedną parą butów
A teraz jadę do kościoła, potem ruszam z porządkami, bo mimo że grubsze sprawy mam już z głowy to jednak łazienkę czy kuchnię czy pranie nie da się ogarnąć tydzień wcześniej, bo wiadomo na bieżąco się brudzi i koszenie trawnika.
Trzymajcie się Laseczki, ja zmykam w dobrym humorze
kikunia180
18 kwietnia 2014, 12:37Gratuluję kochana ja się jutro będę ważyć:)
Sandraa94
18 kwietnia 2014, 12:34No to gratuluje spadku !!;-)
martini244
18 kwietnia 2014, 12:26Gratuluje spadku:)
brzydula77
18 kwietnia 2014, 11:09Gratuluje! Oby tak dalej. Pozdrawiam i ściskam.
agulina30
18 kwietnia 2014, 10:59butki mają się Tobie podobać przede wszystkim! miłego sprzątanka /ja właśnie też się za nie zabieram/
AnnaSpelniona
18 kwietnia 2014, 10:56podziwiam cie za ten zapal ... naprawde szacun
Grubaska.Aneta
18 kwietnia 2014, 10:57Ania szacun to ja mogę mieć w ale do Ciebie, nikt Ci chyba nie dorównuje:)!
Rakietka
18 kwietnia 2014, 10:54Ładny przedświąteczny spadek :)
heili
18 kwietnia 2014, 10:37ale fajnie:)) gratuluję
tdro13
18 kwietnia 2014, 10:35gratuluję spadeczku . ja dzis laba ,zakupy zrobione . Dzis tylko kościłek jutro od rana pełną parą sałatki miecha i ciasta od 10 świetujemy :-)))
virginia87
18 kwietnia 2014, 10:31Gratuluję spadku:-) mąż niech sieonie czepia fajnych butów:-) Ty jestes normalna to sie nie czepiasz ale sama wiesz jak mi próbują usilnie dopieprzyć co poniektóre a nie dam im tej satysfakcji :-D judyta mi wczoraj z łóżka spadła- to ta tajemnica. Nic jej nie jest:-) ja wiedziałam że tak sie stanie i to byla tylko kwestia czasu no ale stało sie. Spalam z nią i rano obudzila sie przede mną jak zwykle tylko jakoś bezszelestnie jak nigdy i chyba lazila po łóżku i sie zwaliła. Nawet nie płakała za specjalnie.
Grubaska.Aneta
18 kwietnia 2014, 10:38Kochana zdarza się, czasem nie jesteśmy w stanie wszystkiego dopilnować.
virginia87
18 kwietnia 2014, 10:58no własnie Ty jesteś normalna i to rozumiesz. sama osobiście nie znam dziecka, które by nigdy nie spadło z czegokolwiek i to nawet w momencie gdy siedzi obok kilka osób i pilnuje. jakieś wyrzuty sumienia są ale chyba nie za duże bo wiem, że to było nieuniknione.
Grubaska.Aneta
18 kwietnia 2014, 10:59Jeszcze nie raz się obije, skaleczy, potłucze, takie są dzieci, czasem jak żywe srebro:)
konwalijkaMala
18 kwietnia 2014, 10:07Brawo piękny spadek! A buciki nie są złe!:)
mokasia
18 kwietnia 2014, 10:02Obleśne? Mi również się podobają ;-) Gratuluję spadku :-)
asiunia899
18 kwietnia 2014, 09:58super !! oby Tak dalej ! będzie coraz lepiej !
Alicja...ala2345
18 kwietnia 2014, 09:45Piękny spadek! Trzymasz formę, jestem pełna podziwu, że się nie łamiesz przy tych wypiekach i potrafisz trzymać fason. Nic tylko brać przykład, ja też mam takie czółenka na obcasiku i popieram sa bardzo wygodne, a przy tym eleganckie i do spodni i do sukienki:)
Nicolaa1979
18 kwietnia 2014, 09:43WOW! Piękny spadek, gratuluję, idziesz jak burza, widzę nie lada wyczyn masz za sobą 27kg w ciągu 5 m-cy, to się nazywa sukces!
beatka2789
18 kwietnia 2014, 09:41gratuluję spadku.... a co do butów, to moim zdaniem nie są takie złe
MamaJowitki
18 kwietnia 2014, 08:49fajnie ze waga spada :) grunt ze ty dobrze sie w butach czujesz
Sandra742
18 kwietnia 2014, 08:41Super spadek :) A buty - najważniejsze, że Tobie się podobają :) :*
takasobieja100
18 kwietnia 2014, 08:39Faktycznie oblesne, jak dla starej baby...
Grubaska.Aneta
18 kwietnia 2014, 09:37Możliwe, ważne że mi spasowały, bo gusta są różne ;-)
jolakosa
18 kwietnia 2014, 08:30mój tez mówi że niektór mam oblesne :)