Uff...ciężkie to były dni, teraz już mogę odsapnąć. Goście ugoszczeni, najedzeni, co niektórzy ululani procentami (między innymi Mój W.) na wychodne obdarowani paczuszkami wypieków, a ja styrana jak koń po westernie, uporałam się właśnie z myciem szkliwa, zaliczyłam też mopa i odkurzacz, bo okruchy nawet na żyrandolu, dzieciaki mają pomysły ech , ściany od nowa do malowania, odciski tłustych paluszków to standard po imprezie. A co najważniejsze JA GRUBASKA ANETA OŚWIADCZAM Z RĘKĄ NA SERCU, ŻE ZACHOWAŁAM SIĘ WZOROWO PODCZAS TEJ IMPREZY, NA GŁODZIE O MINERALCE !!!! Proszę o gromkie brawa dla mojej silnej woli! Piszę do Was na głodniaka, w brzuszku burczy, a lodówka pełna frykasów. Pal licho z nimi, ja tam wolę rano ujrzeć kolejny spadek na wadze niż napchać brzuch na noc szynkami, sałatkami czy pepsianką Faworytem okazała się moja pieczona szynka, znikła ze stołu jako pierwsza, zaraz za nią furorę zrobiła sałatka pieczarkowa w kształcie tortu, a ze słodkości prym wiódł andrut i keks czterowarstwowy, takie byle co bym powiedziała, no ba nie mogłabym zapomnieć o moich domowych nalewkach wiśniowej i malinowej w której się rozsmakowały ciocie (siostry mamy) , a sis wcinała do rozpuku słoiki z prawdziwkami marynowanymi, rzecz jasna mojej produkcji. Dobra koniec tego chwalenia się.
No to lecimy z tymi fotami, mnie to nie rusza, zobaczymy czy Was też...
I ostatnio mój ulubiony zestaw obiadowy-gotowana pierś z kurczaka polana sosem jogurtowo-czosnkowym+duszona fasolka.
Słodko słodkich snów życzę
timonek33
9 listopada 2014, 16:54Sałatka z pieczarkami wygląda genialnie, musze kiedyś taką zrobić.
pietraska3
9 listopada 2014, 16:23Teraz czas na odpoczynek...i przyjemności ..buziaki
Margarytka02
9 listopada 2014, 16:18Nie mów, że nic nie skosztowałas, to chyba grzech ha,ha, tak sie napracować i nic nie jesć, przecież Ty przy tej pracy ibieganiu masę kalori straciłaś. Twój stół b.b apetyczny, a właściwie to co na stole. Pozdawiam cieplutko i trzymaj się dzielnie pa,pa
martini244
9 listopada 2014, 16:07Jak na komunie hehe,to sie napracowalas,ale pewnie wszystko bylo pyszne;)
ann1977
9 listopada 2014, 15:58mmmmm pychota,podziwiam za silna wole
maja123.maja
9 listopada 2014, 15:53Kochana brawa dla Ciebie za silna wole super tak trzymaj . Stol przepieknie zastawiony
Piramil77
9 listopada 2014, 15:12dobrze ze po obiedzie to oglądnełam :)) pyszne jedzonko i gratulacje za silna wole !
Karolcia300592
9 listopada 2014, 15:02Mimo że przed chwilą zjadłam obiad i jestem pełna to i tak mnie ruszyło, aż mi ślinka poleciała:) Najważniejsze że goście wyszli zadowoleni:)
Karolcia300592
9 listopada 2014, 15:02Komentarz został usunięty
Jagodziana1981
9 listopada 2014, 14:47Ta sałatka z pieczarkami wygląda rewelacyjnie:) Nie wspomnę o ciastach ummmm jadłabym :)
nataliu
9 listopada 2014, 14:34podziwiam Twoja silna wole!
KasiaB1984
9 listopada 2014, 14:01Wow ale kuchara z Ciebie!! Zazdroszczam:***
SLIM2BE
9 listopada 2014, 13:41Czyli same dobre uczynki:-):-):-)
momo29
9 listopada 2014, 13:26co ty mnie robisz nie nawidze cie za to jedzenie ide biegac buuuuuuuuuuuuuuuu
Grubaska.Aneta
9 listopada 2014, 13:37momo no mnie nie lubisz:/????
lusia2316
9 listopada 2014, 13:26Kochana jestem pełna podziwu,że powstrzymałaś sie od takich pyszności. Ja bym nie mogła, już przygotowując pewnie bym się najadła , hehe
xxaggaxx
9 listopada 2014, 13:07Wow jakie smakolyki, podziwiam. A sos jogurtowo-czosnkowy sama przygotowujesz czy kupujesz gotowy?
Grubaska.Aneta
9 listopada 2014, 13:15zawsze swojej produkcji
xxaggaxx
9 listopada 2014, 13:07Wow jakie smakolyki, podziwiam. A sos jogurtowo-czosnkowy sama przygotowujesz czy kupujesz gotowy?
Lovelly
9 listopada 2014, 12:41Wow jestes niesamowita tyle zrobić i jeszcze mieć energię! Ajj Ci goście to mają się z Tobą rewelacyjnie najedzą się takich pyszności i jeszcze do domu dostają! Stół wygląda jak z najlepszej restauracji! Buziaki
marzenciag5
9 listopada 2014, 12:29Brawo dla Ciebie że wytrwałaś. Stół wygląda imponującą, na zdjęciach same pyszności :) Też wydrukowałam sobie przepis na tą pieczarkową sałatkę i przy najbliższej okazji napewno zrobię :)
piklafon
9 listopada 2014, 12:01Super impreza widać była .Na robiłaś sie kochana bardzo .Stół zastawiony jak na weselu .Silna masz wole tak o wodzie wielki brawa . :-)