Odważyłam się dopiero dziś stanąć na wagę, kiedy zeszło w końcu wszystko z jelit w porannej toalecie. Co się okazało, że licznik wskazał wynik dokładnie jak i przed świętami czyli zero zwyżki.
Wieczorem zrobiłam sobie małe pacykowanie, czyli depilacja twarzy Philipsem i powiem Wam że był to czwarty zabieg i już ładnie widać efekty znaczy są placki miejsc na twarzy gdzie już zupełnie nie wyrastają włoski (zarost). Potem wypeelingowałam shollem pięty, nałożyłam wosk, peeling kremowy, krem do stóp i pomalowałam u nóg pazurki na krwistą czerwień. W czwartek zrobię kremową depilację całego ciała VEETem, bo już zarosłam jak małpa, a w piątek mam kolejną rehabilitację gdzie rozbieram się do bielizny więc pasuje jakoś wyglądać.
Czekam znów na spóźniającą się @, która ostatnio była 15go listopada, a mamy już koniec grudnia czyli jakieś dwa tygodnie opóźnienia. Może miały na to wpływ te wszystkie leki którymi się tak faszerowałam przez cały listopad, a nie były to słabe leki bo jak już wspominałam z morfiną.
A za oknem szaleje śnieżyca, ani nie chcę myśleć kto ma iść odśnieżać podjazd, a sypie na okrągło, masakra, ja chce już wiosnę. !!
EDIT:
Odsniezylam całe podwórko i wysprzatalam przed wizytą księdza.
Piramil77
30 grudnia 2014, 19:49jeju ile sniegu !!
Grubaska.Aneta
30 grudnia 2014, 20:33Tak i ile mrozu -20 stopni
kubinka
30 grudnia 2014, 19:48ale ziiiimaaa! u mnie bardziej mróz niż śnieg... fajowo, że laser się spisuje :) a Ty tylko go używasz do twarzy, czy do innych partii ciałka też? zmobilizowałaś mnie - lecę malować pazuryyy
Grubaska.Aneta
30 grudnia 2014, 19:56Tylko do twarzy choć ma jeszcze końcówki do całego ciała ale mi najważniejsze to do twarzy. U mnie mróz juz -20 stopni
Wercia_1983
30 grudnia 2014, 19:47A może spóźniająca się @ to wcale nie wynik leków........ ;) I kochana tego z całego serca Ci życzę :)
Grubaska.Aneta
30 grudnia 2014, 19:57Oj test to wykluczył:/
Wercia_1983
30 grudnia 2014, 23:30szkoda :(
Magiczna_Niewiasta
30 grudnia 2014, 19:43Śliczny śnieg, ja za oknem "zimę" mogę zobaczyć tylko o 5 rano jak jeszcze szron na autach jest, później Słońce i koniec zimy. Zazdroszczę takiej zaspy :)
anita355
30 grudnia 2014, 19:04Piękna zima nie to co u nas.
j.lisicka
30 grudnia 2014, 18:53Ale biało :D
as111
30 grudnia 2014, 18:04O! czytając Twój wpis, sama pobiegłam po maseczkę na twarz i też trochę dla ciałka sobie zafunduję :) Zdopingowałaś mnie :*
Grubaska.Aneta
30 grudnia 2014, 18:05No i jak fajnie się człowiek czuje taki trochę odpicowany :)
as111
30 grudnia 2014, 18:44Masz racje. Już za mną henna na brwi i maseczka na twarz - hihi :)
kasiutek1986
30 grudnia 2014, 17:13super e niemasz nadwyzki po swietach, ja mam jakis kilogram , pozdrawiam:)
sobotka35
30 grudnia 2014, 16:38U mnie też taka piękna ,biała zima:)A przy odśnieżaniu traci się sporo kalorii,więc to także plus:)Niestety podobno za dwa dni ma się wsio rozpuścić i to będzie masakra.Życzę optymizmu:)
Grubaska.Aneta
30 grudnia 2014, 17:12Oj tyle ze z moim Kręgosłupem mam zakaz robienia takich rzeczy.na pewno nie dzwiganie ciężkiego śniegu szufla.
sobotka35
31 grudnia 2014, 08:41Musisz wobec tego zmoblizować mężczyznę:)Ja też nie powinnam takich rzeczy robić,ale lubię-taka jestem dziwna:)))
Grubaska.Aneta
31 grudnia 2014, 09:23Oj juz mam wyrzuty sumienia ze tak nim gonie mimo że pracuje ciężko od rana do wieczora a ja mu jeszcze każe robić to i tam to :/
sobotka35
31 grudnia 2014, 12:52To całkiem tak jak mój:/ Z drugiej strony po coś noszą spodnie,nie?;) :)))) Miłych przygotowań do sylwestra życzę i wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
Wiolowa
30 grudnia 2014, 16:04super, że obyło się bez nadprogramowych kg. U mnie też śniegu dużo i mróz straszliwy, szczególnie rano jak wychodzę do pracy odczuwam go dotkliwie. Pozdrówki!
Majkkaa4
30 grudnia 2014, 15:14jak mi się marzą narty.....
lukrecja7
30 grudnia 2014, 15:13jej, ale u Ciebie śniegu - u mnie tylko trochę, nawet na sankach z małym nie można pojeździć!
martini244
30 grudnia 2014, 14:44Wyslij mi troche tego sniegu proszeee,bo z 2lata juz nie widzialam;p
Grubaska.Aneta
30 grudnia 2014, 14:57Nie ma problemu i tobie napakuje tir śniegu :)
martini244
30 grudnia 2014, 14:58Dzieki;p
monikaplu
30 grudnia 2014, 14:40Ja jeszcze nie miałam odwagi wejść na wagę. Zrobię to 2 Stycznia. Miłego dnia
Malinka38757
30 grudnia 2014, 14:06U mnie tyle samo śniegu co u ciebie, a na drogach szklanka, dobrze że mam długi weekend to nie muszę się martwić:D
mada2307
30 grudnia 2014, 13:48Dawaj tego TIR-a biorę wszystko.
Grubaska.Aneta
30 grudnia 2014, 14:09Jak tylko ksiądz przejdzie po koledze to podstawie tira i będę ładować :)
maarcysiia
30 grudnia 2014, 13:33Ciesze sie razem z Toba,ze wyszlas na zero!!!☺ bardzo tez ciesze sie,ze nie przestajesz o siebie dbac, kobieta jest tego warta,kazda :) pozdrawiam :*
ellysa
30 grudnia 2014, 13:08u nas troche sniegu za to mroznie,mi tez waga nie pokazala zwyzki wiec jest git:)
Karolcia300592
30 grudnia 2014, 13:04Ile śniegu u Ciebie! u mnie tylko przymrozek z rana :)
nataliaccc
30 grudnia 2014, 13:03nio szkoda, że moja taka łaskawa nie jest, bo u mnie 1,5 plus pokazuje wredna jędza:P