Witam i gorąco całuje.
Dziękuję od razu wszystkim wspaniałym dziewczynom które pomogły mi stanąć na nogi w tym dołku, problemach finansowych i ogólnym podlamaniu. Wspierając dobrym słowem, zakupem moich aukcji na OLX.PL. To niesamowite że człowiek człowiekowi potrafi jeszcze w trudnych chwilach okazać tak serdeczną pomoc.
Udało mi sie opłacić bieżące rachunki , uzupełnić prowiant i chemię. I parę złotych zostawiłam co by nie wycyckac się do zera. Co prawda zapozyczylam się też trochę ale chociaż Mój W. rozmawiał dziś z kierownikiem co dalej czy będzie znów kolejny tydzień siedział w domu z powodu przestoju? Ale nie. Od poniedziałku ma się ruszyć ostro praca wiec po malu będziemy wychodzić na prostą.
Umówiłam wizyte którą musiałam odwołać ostatnio z powodu braku kasy do neurologa. Niestety konieczna jest jak powiedziała fizjoterapeutka ponieważ coś nie chce mi popuscic ból ,zdretwienie i brak czucia w lewej stopie.
Oprócz tego juz za dwa tygodnie wizyta u endokrynolog i powtórka niektórych badań a przy tym wykupienie leków które juz się kończą na insulinoodpornosc , prolaktyne i Wit. D.
W poniedziałek mam kolejną już chyba dziesiąta wizytę u fizjoterapeutki. Codziennie również ćwiczę tzw. Pilates.
Oprócz tego @ się wczoraj przyplatala ale taka znosna i nie obfita jak to dawniej bywało.
Juz nie niedługo tłusty czwartek. Będę piekła paczki z moją domową konfitura rozana i chrust.
Kto chętny to zapraszam juz dziś na poczęstunek.
Na wadze pieron wie co się dzieje. Na pewno nie chudne widzę to po ciuchach. Cholercia.
Biedroo
23 stycznia 2015, 08:59Zawsze po burzy wychodzi słońce ! Musi być dobrze Kochana ja nie widze innego wyjścia :) !
justagg
23 stycznia 2015, 08:47Fajnie, że ludzie zaskoczyli Cie w tak pozytywny sposób. Na prawdę strasznie miło czytać takie informacje. Trzymaj się. ps. na pączki będę pierwsza;)
Grubaska.Aneta
23 stycznia 2015, 09:08Zapraszam :)))
milcia28
23 stycznia 2015, 08:24Wspaniale wieści kochana, że powoli stajecie na nogi, cieszę się niezmiernie oby teraz było tylko z górki, miłego dnia.
MALINKA62
23 stycznia 2015, 08:12Super że powoli się zaczyna układać , Pozdrawiam
Tiger13
23 stycznia 2015, 06:59O Tłustym Czwartku to lepiej jeszcze nie myśleć, zostało 3tygodnie, do tej pory to można jeszcze parę kilo zrzucić, żeby potem móc nadrobić:) super, że powoli u Was się prostuje i że z kasą będzie lepiej, mam nadzieję, że i ja kiedyś wyjde na prostą:)
Lela6
23 stycznia 2015, 06:57Cieszę się że wszystko pomału wraca do normy :))))
02mama08
22 stycznia 2015, 23:11Super ze u ciebie wychodzi słoneczko. Pisałam Ci kiedyś że po burzy zawsze wychodzi słońce :) Trzymam Kciuki za to, żeby zaczęło Ci się w końcu układać :)
magdat78
22 stycznia 2015, 23:10No i wreszcie wychodzi dla Ciebie słońce. Miejmy nadzieję że z tym bólem tez sprawa szybko minie
iwonaanna2014
22 stycznia 2015, 22:52Kochana Anetko, jak dobrze,że znowu pojawia się dla Was słoneczko. Te pączki juz sobie wyobrażam - na pewno będą pyszne ,bo Ty jestem znakomitą kucharką i wszystko dobrze robisz :) POZDRAWIAM :)
Wercia_1983
22 stycznia 2015, 22:49świetnie, że zaczyna się wszystko układać :)
Eilleen
22 stycznia 2015, 22:38Dobrze, że finansowo już jest lepiej :-)
mamazabki
22 stycznia 2015, 22:33Suerowo że wszystko wraca do normy. Nie wiem czy mój od lutego nie będzie w domu siedział...
Grubaska.Aneta
22 stycznia 2015, 22:42O masz ci. To tak na zmianę z moim ? :/
mamazabki
22 stycznia 2015, 23:45U niego tak przewaznie zima. Moze ale nie musi. Na razie strasza. A teraz choraba przeszla na meza i syna. Mlody zarzygał lozko.
inesa75
22 stycznia 2015, 22:22no i super ,zaczyna się układać ,pozdrawiam :)
nataliu
22 stycznia 2015, 22:11Tłusty czwartek, to juz tak blisko???
Grubaska.Aneta
22 stycznia 2015, 22:30Niom ;)
Wiosna122
22 stycznia 2015, 22:10Fajnie że już lepiej :)) życzę ci dużo zdrówka :)
Wierze
22 stycznia 2015, 22:02Pusto tu bez Twoich postów.... dobrze, że już wychodzicie na prostą :) trzymam kciuki :)
Ahnijaa
22 stycznia 2015, 21:40A ja nie robiłam, nie robię i chyba nie będę robić ani pączków, ani faworków. Przeraża mnie ta brytfanna tłuszczu (i nie o kalorie mi chodzi). Każdy ma jakąś schizę... ;-) pozdrawiam i cieszę sie, że sytuacja poprawia się na wielu frontach :-)))
magdzisko80
22 stycznia 2015, 21:28jak masz jeszcze jakieś aktualne aukcje to proszę o linka na priva, może w ten sposób będę mogła się dołączyć :)
Grubaska.Aneta
22 stycznia 2015, 22:28Jest jeszcze sporo zaraz podeślę.
grubaska8400
22 stycznia 2015, 20:51Czyli wszystko ma się ku lepszemu!!! Zalicz wizytki u lekarzy i czas brać się za dbanie o swoje zdrowie czyli dietkę ;)
ela2225
22 stycznia 2015, 20:47A jeszcze to faworki uwielbiam a pączki moga dla mnie nie istnieć.