Witam
Cóż mogę napisać czym mogłabym się pochwalić ?
Tym że jem jak opętana. Gotuje tłusto kalorycznie i nie zdrowo. Jem majonezowa sałatkę jarzynowa , gulasz z kluskami śląskimi , pancakes z sosem malinowym , świeżo pieczone chleby z chrupiaca skórką pieczone przez znajomą.
Sobota dzień porządków i nawrotu zimy. Jedyny ruch to pilates , odśnieżanie podwórka , jazda na odkurzaczu i mopie.
Jutro pobudka o 5.00 i w trasę do kościoła do parafii mojego W. na poranną mszę w intencji teścia w 3cia rocznicę śmierci.
Wiem jedno nic do mnie ostatnio nie dociera ,nic co mogło by zmienić moje postępowanie, żadne argumenty, komentarze , po prostu mam klapki na oczach a przez nie widzę tylko żarcie. :/
Krajobraz okolicy dla tych co lubią zimę.
eva.system
31 stycznia 2015, 21:34Ja tez bym podjadla tych pancakesow..... No ale sie trzymaj. Musze
Lolaki
31 stycznia 2015, 21:24oj Anetka ale rozrabiasz moze za duzo tego pilatesu i cwiczen powolutku
piteraaga
31 stycznia 2015, 21:22Takiego jedzenia nie da się nie zjeść!
Fitandhealthywithme
31 stycznia 2015, 21:15Kochana do mnie też nie dociera ale wybieram się do dietetyka wygogluj sobie Karolina kozela . Do niej idę .
Grubaska.Aneta
31 stycznia 2015, 21:20Wow ale ma babka świetne opinie o sobie. Idziesz do niej pierwszy raz ?
marieclaire
31 stycznia 2015, 21:08Każdy ma czasem słabsze dni, nie ma się co przejmować. Najważniejsze, żeby po tym czasie jak najszybciej wrócić do zdrowego jedzenia. Trzymam kciuki!
renia2014
31 stycznia 2015, 21:07co było, a nie jest nie pisze się w rejestr, od jutra nowy miesiąc, może czas na powrót do odchudzania, no wiesz wiosna tuż, tuż.......trzymam kciuki:)
agapoziomka
31 stycznia 2015, 21:06U mnie też dziś sałatka jarzynowa :/
Gruba.Karo
31 stycznia 2015, 21:04ja tez sie nie moge ogarnąć - masakra....
moderno
31 stycznia 2015, 21:04Gdybym miała taką sałatkę w domu też bym się jej nie oparła
paczektoffi
31 stycznia 2015, 21:03Możesz jeść wszystko i chudnąć :) przy twojej wadze masz duże zapotrzebowanie. Zacznij piec chleb razowy, do obiadu dokładaj kaszę, do sałatki mniej majonezu, słodkości zamień na kisiel, galaretkę. Mój tato zszedł - 5 kg, mama - 3 kg dzięki takim zmianom. Wszystko zależy od Ciebie. ;) Każdy z nas musi jeść ty też. Możesz stać się naszą królową dietetycznego jedzenia :) czekam na jakiś zdrowy deser. Piękna zima :)
Jagodziana1981
31 stycznia 2015, 20:58Dziewczyno opamietaj sie;) a tak serio jedzenie wyglada bardzo apetycznie i nie wiem czy dałabym radę oprzeć sie takim smakołykom.
Antikleja
31 stycznia 2015, 20:55Ja też jestem w transie gotowania... Poprawia mi to humor!
Zaura
31 stycznia 2015, 20:51ależ te kluchy pięknie wyglądaja.... mogłabym tak codziennie jadać..... swoją drogą to ja dziś też konia z kopytami mogłabym zjeść.
ksiezniczkawkaloszach
31 stycznia 2015, 20:32Ja równiez nie potrafie przestac jesc... a na plusie 10 kg od czerwca:/ u Ciebie jak zwykle pysznie. Pozdrawiam.
binga35
31 stycznia 2015, 20:25współczuje... :( ja trochę się ogarnęłam...ale aż boje się o tym mówić glośno,zeby nie zapeszyć... ;)chociaż...przecież na kolacje objadłam się rolada szpinakową,której przepis podałas... ale tak poza tym to OK.
vitalijczyka
31 stycznia 2015, 20:20No trudno, widocznie nie masz wystarczająco dużo motywacji, żeby schudnąć. A ja Ci tak kibicuję i kibicuję-ciągle od nowa. Przytyj jeszcze z 10kg, zaprzepaść wszystko zacznij po raz setny od nowa! A tak serio to wiesz co masz robić i nie pogrążaj się jeszcze bardziej, nie warto.
Evcia1312
31 stycznia 2015, 20:16wez sie w garsc
sobotka35
31 stycznia 2015, 19:51Sałatkę z chęcią bym zjadła,bo uwielbiam,ale nie robię,bo ten majonez.Moja znajoma robi z jogurtem,ale mi taka nie smakuje.Akurat w tej sałatce musi być majonez,żeby był odpowiedni smak.
meartyna881008
31 stycznia 2015, 19:41Lubię zimę, a zdjęcia są cudne. Biel jest dla mnie uspokajająca. A co odchudzania staraj się gotować chudziej, bo to Ty zarządzasz, co jesz. A gotujesz cudnie :-)
marii1955
31 stycznia 2015, 19:40Tego pancakes jeszcze w życiu nie jadłam , a przypuszczam , że smakowały by mi - uwielbiam takie rzeczy , tzn. wszelkie naleśniki , pierogi , kluski - od bardzo dawna ich nie jadłam , po prostu ich nie robię ... Coś w tym styczniu było takiego , że nawet zdrowa dieta zeszła na dalszy plan ... dobrze , że się już kończy ... oby luty był lepszy . A krajobraz zimowy na fotkach piękny , bardzo lubię zimę taką śnieżną . Jak teraz się wysypie , to może potem będzie nam milutko przybliżać się do wiosny , a zleci ten czas szybciutko ...Dobrze , że pilates ćwiczysz - chociaż tyle ... będzie lepiej , mam nadzieję . Milutkiego wieczoru :)))