Ależ się do mnie dobijacie. Nie ma opcji by przy Was zrobić przerwę od pisania pamiętnika. Postaram się nie marudzić choć nadal tonę w problemach. Dziś trochę o jedzeniu , na pewno nie tym przykładnym, bo jemy to co zachomikowałam latem. Tak więc ze spiżarni wychodzą marmolady z szarej renety
Z zamrażarki szklarniowe pomidory
Z piwnicy czerwona kapusta
Ze strychu włoskie orzechy w połączeniu ze spiżarnianą konfiturą różaną w formie ciasteczek
W zamrażarce sporo owoców no to siup je do galaretek
W lodówce sporo jajek bo się kury na wiosnę rozniosly dorzucilam kawałki pora ukrecilam majonez i wyszła salatka
A tak ostatnio sypia nasz Puszek
*ostatnio wgrywanie zdjęć na vitkę to jest po prostu koszmar.
Na razie więcej się nie rozpisuję, bo dalej walczę z kiepską sytuacją życiową i psychiczną. I z całego serca dziękuję za Wasze wsparcie
Wiosna122
26 lutego 2015, 22:34Jedzonko pycha ale mam nadzieje ze tego nie jesz :(
Grubaska.Aneta
26 lutego 2015, 23:19Jem skoro nie mam nic innego.
Wiosna122
27 lutego 2015, 12:16chociaż unikaj cukru :/
wrednapola
26 lutego 2015, 21:50zapodałabym Ci kopa za to menu!!!
Grubaska.Aneta
26 lutego 2015, 23:19No cóż czasem choćby się chciało to się nie da inaczej .
paczektoffi
26 lutego 2015, 21:34Pyszne jedzonko :) nie wiem czemu ale mi się nie wyświetliło, że u Ciebie nowy wpis. Pozdrawiam
Grubaska.Aneta
26 lutego 2015, 21:41Vitka coraz bardziej szwankuje :/
paczektoffi
26 lutego 2015, 21:42Coś w tym jest ;/
paczektoffi
26 lutego 2015, 21:43Ja też mam sporo jajek :) moich rodziców kury niosą się jak szalone.
zoykaa
26 lutego 2015, 21:22badz silna...i ja tez sie postaram.cmok
Jagodziana1981
26 lutego 2015, 20:13Bedą lepsze dni,ja zawsze powtarzam ze zdrowie najwazniejsze, a pieniadze raz sa raz ich nie ma.
Lela6
26 lutego 2015, 19:29Cuda tworzysz :)) przyjdą lepsze dni
ela2225
26 lutego 2015, 14:39Trzymaj się mocno. Wszystko minie bedzie dobrze. Wiosna nadchodzi
mokasia
26 lutego 2015, 13:01A ze mną tak śpi mój ukochany Patmanek :-) Czasem wpycha się na mojego jaśka i razem tak leżakujemy pod kołderką na takiej małej poduszeczce :-) Opłacało się męczyć w lecie przy przetworach i teraz łatwiej sobie radzisz z kryzysem. Ja też korzystam ze zgromadzonych zapasów i nie muszę kupować tego chemicznego świństwa. Kochana życzę ci powodzenia i trzymam kciuki. W końcu nadejdą lesze dni....
bozenka1604
26 lutego 2015, 12:59Chomikowanie bardzo przydaje się podczas przejściowych kryzysów. Będzie dobrze Martuś, zła passa w końcu się skończy. Trzymam kciuki i przytulam do serca :)
Piegotka
26 lutego 2015, 11:42Aż zgłodniałam, też sobie zrobię galaretkę:-Dsuper babka z Ciebie!
ewisko
26 lutego 2015, 10:42"... a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój... " będzie dobrze, musi być. Pozdrawiam
zagrubabuba
26 lutego 2015, 10:27Same apetyczne zdjęcia tutaj :) Po to są zapasy zimowe, żeby z nich korzystać :) Zaraz przyjdzie nowy sezon - a Wy robicie miejsca na nowe słoiki :)
aniolek50
26 lutego 2015, 10:20będzie dobrze trzymaj się dzielnie:)
Pczorcikk
26 lutego 2015, 07:29Potrafisz zrobić coś z niczego :-) zazdroszczę Ci takich umiejętności :-)
renia1963
26 lutego 2015, 07:06Puszek spryciarz.Jaka Ty jesteś kreatywna Pani Domu.Trzymam kciuki.
graham
26 lutego 2015, 06:56Mam nadzieję że Puszka nie wyganiasz na podłogę? :))))
Grubaska.Aneta
26 lutego 2015, 10:12Sam schodzi kiedy mu się już znudzi :)
Cindy1111
26 lutego 2015, 06:51Jak zwykle zachwycasz kreatywnością, wszystko wygląda wyśmienicie:).
beatka2789
26 lutego 2015, 06:38O jak puszek ma fajnie . A co z dietą kochana?? Rozumiem że finansowo kiepsko ale z dietą dobrze ci szło nie dawno.
Grubaska.Aneta
26 lutego 2015, 10:13Z dietą byle jak.:/
beatka2789
26 lutego 2015, 11:42no to trzeba się wziąć za siebie?? może jakiś codzienny raporcik o diecie od 1 marca??
j.lisicka
26 lutego 2015, 00:09Pyszności :)
Magdalena762013
25 lutego 2015, 23:33Ale numer z tym Twoim menu!!! Ja juz wiem - Ty jestes czarownica. No ew. Czarodziejka. Takie czarowac smakowitosci??
Grubaska.Aneta
25 lutego 2015, 23:53Bo zauważyłam że człowiek jest bardziej kreatywny jak trzeba zrobić coś z niczego.