Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
obzarstwo + spadek na wadze??!!


Wczoraj dostalam malego zalamania w zwiazku z kilkomiesiecznym zastojem wagi mimo diety i cwiczen i zjadlam snikersa, innego batonika a w nocy najadlam sie chipsami i na wadze...mniej... nie duzo bo nie duzo ale zawsze cos. Dzis znow jem zdrowo a przynajmniej staram sie  
Jestem juz po porannym treningu gdzie nadal rozmyslalam czy dobrze zrobilam przeprowadzajac sie do Norwegii dla tanca z tym chlopakiem... kiedy sie probowalismy wydawal sie znacznie lepszy niz teraz. Do tego ciagle musze go uczyc i to rzeczy podstawowych. Czasem mam poprostu ochote trzasnoac drzwiami i wrocic do domu... no wlasnie tylko, ze narazie to co najwyzej moge wrocic do jego domu. Albo spakowac walizki i wyjechac? 

Jadlospis:
sniadanie: brak z powodu braku czasu...
obiad: bulka pelnoziarnista z kawalkami kurczaka, salata i pomidorem (ok 400kcal)
powieczorek: 2 ciasteczka zbozowe (140kcal)
kolacja: piers z indyka, lyzka ryzu, salatka (300kcal)
troche chipsow (200kcal)
Razem: 1040kcal 


gimnastyka:
9.00-10.50: -trening taneczny
18.50-19.40: -5min skrety
                     -wymachy rak
                     -booty shake
                     -sexy back
                     -bikini abs
                     -brzuszki
                     -wymach nog
                    -rozciaganie

zabiegi kosmetyczne:
-balsamy rano
-maska na wlosy
-balsamy wieczor
  • magdalinkaa

    magdalinkaa

    23 marca 2012, 15:51

    organizm płata nam figle. ale ja tez nie zamierzam sobie odmawiać małych przyjemnosci :)