Ostatnio poprostu nie wyrabia juz z ta nieszczesna checia spania. Czuje sie jak niedzwiedz, ktory powinien zapasc w tym wlasnie momencie w sen zimowy... Wstaje rano, pocwicze i najchetniej rzucilabym sie na wyrko i spala, zjem obiad i jedyna mysl jaka za mna chodzi to spanie. Dzis przespalam ponad 2 godziny popoludniu i nadal siedze z polzamknietymi oczami... Czy to z powodu upalow??? W zasadzie to wlasnie od mometu kiedy temperatura znacznie wzrosla (35-47 stopni) bym ciagle spala. Ale czy to mozliwe by upaly tak ne mnie wplywaly???
Dzis jak zawsze poranne cwiczenia odbebnione. Pozniej skoczylam do miasta bo moja kolezanka robila sobie tutaj tatuaz, wiec dotrzymalam jej towarzystwa. Wrocilam na obiadek...----> cukinia w sosie pomidorowym, plywajaca w oleju... Tesciowa troche z olejem przesadza ale w sumie bylo dobre. Uwielbiam cukinie.
Pobudka: 7.00
Jadlospis:
sniadanie: crostata, kawa, godz. 7.15
II sniadanie: kiwi, herbatniki, zielona herbata z cytryna, godz. 10.00
obiad: cukinia w sosie pomidorowym, z masa oleju , godz. 13.30
podwieczorek: 4 morelki, nektaryna, godz. 17.00
kolacja:
Gimnastyka:
8.00-9.30: -40min szybkiego marszu
-18min fat burner z Denise
-10min abs z Mel B.
-cwiczenia na boczki
-rozciaganie
Zabiegi kosmetyczne:
- balsamy
Pokrecona1993
21 czerwca 2012, 22:00też tak mam przez caly dzień, ledwo się do ćwiczen zmusiałm ;/
keira1988
21 czerwca 2012, 20:52moze masz jakis niedobor ??? sprawdz to u mnie niestety tak bylo ;/
lillyyyy
21 czerwca 2012, 17:48byc moze to przez zmiany cisnienia :) w kazdym razie ruch najlepszy na pobudke :)