Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Egzaminowo.... francuski.....


21 DZIEN DIETY

Dzis znow zaczynamy z egzaminami.... aaaa....
Pobudke zaliczylam o godz. 6.30 by pocwiczyc :)
Po poludniu (czyt. po egzaminie) jade do agencji turystycznej zobaczyc ile kosztuja bilety.... TAK MI TESKNO JUZ DO RODZINKI :( chlip...chlip... ;(

moj jadlospis:
sniadanie: kawka czarna (2kcal) godz. 9.00
II sniadanie: truskawki (14kcal) godz. 10.00

gimnastyka:
- 6.50-7.52: -Billy Blanks Ab-Bootcamp
                    - 8 min arms
                    - 8 min abs
                    - 8 min stretch
- 40 min szybkiego marszu (do agencji turystycznej po bilet do domu ;))

zabiegi kosmetyczne:
- kapiel z szorstka rekawica
- balsamy rano
- L.
- balsamy wieczorem


MAM, LECE, LECE!!!!! W KONCU MAM BILET DO MOJEGO KOCHANEGO DOMKU!!! WYLOT: 4.08.09 POWROT: 20.10.09 :)


SPOTKALAM WYKLADOWCZYNIE Z ANGIELSKIEGO I POWIEDZIALA MI, ZE MA DLA MNIE WSPANIALE WIESCI ODNOSNIE MOJEJ GRAMATYKI I EGZAMINOWE ZADANIA GRAMATYCZNE ZROBILAM NAJLEPIEJ Z CALEGO ROKU!!!!