Ja już nie wiem co ja mam zrobić z tym moim miśkiem... poszłam wczoraj z nim do tego dentysty, wspierałam a on wszedł i wyszedł. Podała mu już znieczulenie i słyszałam ze zabrała się do roboty i nagle słyszeee ojjjj dyskutuje z nią... zły znak... i wyszedł, powiedział że nie dał rady i już po wizycie. Kobieta troche rozwierciła, złotówki nie wzieła i jest jeszcze większy problem niż był. Nerw na wierzchu a on powiedział że nigdy więcej do denta nie pójdzie, nawet mu tego niczym nie zakleiła. I co ja mam z nim zrobić? mówi że to nie kwestia bólu bo w znieczuleniu nic nie boli ale sam fakt że coś mu robią źle psychicznie na niego wpływa, jedna wielka panika i koniec ehh...
Z dobrych wieści to tyle że rodzice wyjeżdzaja w sobote na tydzień więc mamy cały dom dla siebie i zrobiłabym coś pysznego na sobote ale co z tego że ja zrobie jak go dalej boli ząb pfff chyba trzeba go uśpić bo już sama nie wiem...
ewelinagryzlakwp.pl
30 stycznia 2013, 15:30A ja napisze tak,rozumie go jak nikt inny to samo mam ,,,,lek przed dentysta i tym bólem ,ja jak juz pojde i siade a nawet znieczulenie dostane to do konca musze zostac bo potem jest tylko gorzej!Takze niech lepiej idzie i dokonczy ,powiedz mu ze jak na fundusz by szedł to nawet niech sie nie wybiera ,,,,,,bo tam to sie dopiero nie cackaja,a sprywatnie jak najbardziej niech idzie bo jak sie placi to sie staraja,ja jak juz sie wybiore bo tez sie tak wybieram jak Twoj ,,,,,to tylko prywatnie!pozdrawiam
kawa23
30 stycznia 2013, 12:30A ja chyba nie zrobiłabym nic. Dorosły facet a taki niepoważny. Jak za parę dni z bólu zacznie się zwijać to sam pójdzie po rozum do głowy. Widocznie słabo go jeszcze boli.
pocahontazzz1985
30 stycznia 2013, 12:25w aptece mozna kupic preparat do tymczasowego sporzadzenia plomby.i tak tez chyba sie nazywa -"plomba".Kosztuje ok 30zl i starcza na wiele razy.to jest cos jak modelina -ugniata sie i naklada w potrzebne miejsce.Pozwoliłoby mu to nie naruszac nerwu przy jedzeniu zanim pojdzie kolejny raz.
zosia27samosia
30 stycznia 2013, 12:08Rozumiem strach przed dentystą ale czy przypadkiem troszkę nie przesadził. To było nieco nierozsądne...i teraz co ząb uszkodzony, nerw odkryty...jeśli dentysta nie skończy tego co zaczął za niedługi czas nie dość że bezie dalej bolało to ząb będzie nadawał się albo do kanałówki albo do wyrwania. Szkoda zdrowia i nerwów. Postaraj się jednak namówić go na wizytę.
1985natalia2
30 stycznia 2013, 11:11męczył sie juz kilka tygodni i wkońcu powiedział " dobra zapisz mnie" czekaliśmy 2 tyg na wizyte prywatną i taki finał, chyba naprawde musze znaleźć gabonet ze znieczuleniem ogólnym
Kamalo
30 stycznia 2013, 10:46biedny ten Twój mąż;-(
liliana200
30 stycznia 2013, 10:43zaprowadź go siłą jak małe dziecko, ząb sam z siebie nie przestanie boleć a on będzie się męczyć, buzia napuchnie i taki będziecie mieli tydzień sam na sam w bólu i jękach. oj czemu faceci są jak małe dzieci ?!