Ja już po wizycie u gina, wszystko poskracało się jeszcze bardziej a moj mały ma podobno długie nogi. Zapewne pójdzie w tatusia bo mąż ma prawie 190cm wzrostu i wszystkie zawody w biegach wygrywał w szkole :D wagowo przytył ten mój synuś i jak to lekarz określił jest już idealnie do rodzenia czyli równie 3400kg :D skurczyki mnie męczą ale akcji nie widać póki co, ale tak na wszelki wczoraj zażyczyłam sobie pizzę a dziś grilla niczym ostatni posiłek straceńca heh jeszcze pucharek lodów z owocami mi się marzy i mogę rodzić :P
velonick
18 września 2015, 07:48ja myślę, że Malutek jeszcze posiedzi w brzuszku - przecież u Mamy najlepiej :)) pierwszym dzieciaczkom się nie śpieszy niestety:( ale może u ciebie pójdzie szybko, wszak i wyjątki się zdarzają. Powodzenia:)))
ewelka2013
17 września 2015, 17:03Ja też sobie pozwalam...Mam pewne ograniczenia ale troche sobie pozwalam;-)
ewelka2013
17 września 2015, 17:03Komentarz został usunięty
Happy_SlimMommy
17 września 2015, 14:42O tak uczta przed ciąża to ważna rzecz;))
polishpsycho32
17 września 2015, 14:26moja corcia tez wazyla 3400 przy porodzie:)
kitty1986
17 września 2015, 14:08Jedz na zdrowie bo potem nie poszalejesz z pizza i grilem :-)
Agaciatbg
17 września 2015, 13:31ja tez mama takie ostatnie posilki stracenca, bo po ciazy trzeba bedzie wszystkie grzeszne rzeczy odstawic ;P Zycze Ci rychlego i szybkiego porodu ;)
1985natalia2
17 września 2015, 13:39dzięki kochana
pocahontazzz1985
17 września 2015, 13:31nooo to uwazaj na smazone na koniec ciazy,bo bywa baaardzo ciezkostrawne,nawet te z grilla.A wogole,to powodzenia!!!
1985natalia2
17 września 2015, 13:39nie mam problemow z trawieniem czy ze zgagą, jedno ci mnie męczy to mała pojemność żołądka, najadam się momentalnie a oczy by chciały jeszcze