Ja nie wiem albo mi odbija albo mojemu chłopu...ile razy moźna sie ścinać ile razy o jakies głupoty zaczynac klótnie....nie wiem, nie mam juz sily i ochoty na nic. Płakać mi się tylko chce i tyle. Beznadzieja jakaś mnie dopadła no ale przeżyjemy ...to nic
ewelka2013
8 lipca 2017, 15:07U nas też czasem wióry się sypią to normalne nie ma idealnych związków A jeśli są to nieliczne
ewelka2013
8 lipca 2017, 15:07U nas też czasem wióry się sypią to normalne nie ma idealnych związków A jeśli są to nieliczne
aniapa78
8 lipca 2017, 06:14Niestety może być często. U nas czasami aż iskry lecą ale ważne by godzić się. Ile po ślubie jesteście?
1985natalia2
8 lipca 2017, 06:53Dwa lata
aniapa78
8 lipca 2017, 08:49To zbliża się kryzys roku 3. Będzie dobrze.
pocahontazzz1985
7 lipca 2017, 22:15kryzsy sa ale trzeba zawsze miec w glowie,ze jak jest zle to trzeba ustapic i nawet nie "przegadywac" tego.wtedy wychodzi slonce.ja mojego to bym nie raz rozaszarpala ale odczekam dzien dwa i poznije juz mi przechodzi,Inaczej bylby trupem juz zmilion razy:D.Dzieki temu zaliczylismy tylko jeden kryys w ciagu 10 lat i z kazdym rokiem jest lepiej:)