Przynajmniej mnie. Jestem mokra jakbym właśnie wyszła spod prysznica. Układy wychodzą mi co raz lepiej, więc milej się ćwiczy te zestawy. Czasami jeszcze się plączę, ale jest już ok. Koniecznie muszę kupić biustonosz do ćwiczeń , w Lidlu mają być w tym tygodniu. Dzisiaj zresztą też byłam, kupiłam córciom mnóstwo ciucholków.
Niestety dietkowo dzisiaj masakra, prawie cały dzień na bułkach bez konkretnego obiadu. Dosłownie masakra. No cóż, czasami taki dzień się zdarza.
emiiily
11 lutego 2014, 21:51Od 24 chyba w Biedronce mają być ciuchy do ćwiczeń;)
Jolianka
11 lutego 2014, 06:54no ogień :)) Dzięki
AnonimowyObzartuch
10 lutego 2014, 23:00Ja jak skończę antybiotyki też zabieram się za ćwiczenia, a co do jedzenie to dzisiaj u mnie też jest tragedia, w lidlu kupiłam 2 biustonosze do ćwiczeń , jeden taki bezszwowy - rewelacja, drugi z zapięciem - tego nie polecam nie jest wygodny.
Jolianka
10 lutego 2014, 22:59jaka Heleana ? :) Wrzucisz link ?