Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu ból.


Boli mnie mięsień między kręgosłupem a łopatką. Ból nie do zniesienia. Boli jak się schylam, jak siedzę , jak leżę. Najgorsze jest to , że dzidzię często podnoszę i wtedy boli najgorzej. Dobrze, że mam dzisiaj rest, może jutro będzie to mniej doskwierać. Rano mój mężuś posmarował mnie maścią rozgrzewającą, może coś pomoże. Waga coś drgnęła, ale jest strasznie niestabilna, coś w dół potem coś w górę. Może w końcu zejdę na te 78. Od następnego tygodnia ćwiczenia na spalanie mam 3 razy w tygodniu. Teraz są dwa. Później po równo spalanie i siłowe. Zobaczymy. W sumie to dobrze, że to jest poukładane w ten sposób. Co raz ciężej :)
  • kasitaa

    kasitaa

    12 lutego 2014, 16:44

    Mi na takie bóle pomaga maść rozgrzewająca , nie wiem co tam boli, ale po kilku wsmarowaniach przechodzi