U mnie na razie efektu nie widać,z chęcią bym się już poddała ale niedługo wiosna i muszę schudnąć,nie wchodzę w swoje ubrania,przeraża mnie to wszystko co nad spodniami wisi.
Jestem zła sama na siebie że doprowadziłam się do takiego stanu!
Z jednej strony nie wierzę w to że schudnę,z drugiej jak czytam inne pamiętniki i oglądam zdjęcia to sobie myślę że wszystko jest możliwe,innym się udało to dlaczego mam być gorsza i nie udowodnić sobie że też potrafię.
Wczoraj byłam w końcu na treningu :)
chubbyann
2 marca 2013, 22:20Na pewno się uda. Ważne, żeby się nie poddawać!