Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spadło 10 kg!


Ważę się codziennie, choć na początku obiecywałam sobie ważenie raz w tygodniu. Z nadzieją oczekuję efektów... 
Udało mi się przetrwać kolejny zastój wagi, przezwyciężyć go i... oto jest! 

-10KG! 

Chociaż jeszcze daleka droga do wymarzonej wagi, jestem z siebie tak cholernie dumna, że nie da się tego wyrazić słowami! 

Ulubione spodnie już nie są niemiłosiernie ciasne, zjeżdżają z tyłeczka... Chętniej zakładam sukienki i spódnice, co porzuciłam kilka miesięcy temu. Czuję się lepiej, piękniej, pewniej siebie. 

I choć jeszcze niedawno nie wierzyłam, że kiedykolwiek i jakkolwiek uda mi się schudnąć, to teraz wiem, że to możliwe! 

Trzeba tylko chcieć! 

  • Sensamilla

    Sensamilla

    30 sierpnia 2014, 21:59

    5 tygodni??? Wow... Moja szczeka opadla aż do podlogi z wrażenia... Gratuluje podwójnie! ;)

    • Agatkak92

      Agatkak92

      30 sierpnia 2014, 22:00

      Tak, 5 ;) Dzięki wielkie :)

  • sekrett

    sekrett

    30 sierpnia 2014, 21:55

    gratuluje :)

    • Agatkak92

      Agatkak92

      30 sierpnia 2014, 21:56

      Dziękuję :)

  • Sensamilla

    Sensamilla

    30 sierpnia 2014, 21:47

    Super :) gratuluje :) a jak czasowo? Ile walczylas o te dyszke?

    • Agatkak92

      Agatkak92

      30 sierpnia 2014, 21:55

      Dziękuję :) 5 tygodni :)

  • mlenna31

    mlenna31

    30 sierpnia 2014, 21:37

    U mnie takze dzis na wadze rowno -10. Gratuluje :)

    • Agatkak92

      Agatkak92

      30 sierpnia 2014, 21:45

      Dziękuję i również gratuluję :)

  • Hellonewlife

    Hellonewlife

    30 sierpnia 2014, 21:28

    Super! Oby tak dalej! :) Najważniejsze są te pierwsze kroki :)