Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jeszcze tylko 5,5! + fotka z dziś


Staję rano na wagę i oczom nie wierzę... Kolejne pół kilo poleciało, do celu (tego głównego) pozostało tylko 5,5 kg :) Może do moich urodzin w lutym dam radę... :D Nie mam już parcia na szkło, cieszę się z obecnego wyniku i nigdzie mi się nie spieszy :) 

Dziś mały cheat day - obchodziliśmy 5 urodzinki mojej chrześniaczki (które wypadają jutro) i urodziny mojej siostry (dzisiejsze). Najpierw mała imprezka u Amelci, mojej księżniczki, potem wpadliśmy na chwilę do Asi (siostry), która nie mogła przyjechać ze względu na chorobę synka... Zjadło się kawałek torta i ciasta - ale reszta dnia zgodnie z planem, więc obędzie się bez wyrzutów sumienia ;) 

Każde rodzinne spotkanie (i nie tylko, bo przecież rodzina szwagra to nie rodzina...) wiąże się z "Agatko, jak ty schudłaś", "Ale dobrze wyglądasz!". To właśnie te osoby, z którymi rzadziej się widuję zauważają moją zmianę i chwalą :) Jakie to miłe <3  Miód na serce! :) Zwłaszcza, że jutro powrót do uczelnianej rzeczywistości i komentarzy A. która zrobi chyba wszystko, żeby uprzykrzyć mi teraz życie... 

Aż mnie korci, żeby wstawić sobie na FB zdjęcie z dziś! <Tak się chodziła i chwaliła, że kupiła sobie wreszcie sukienkę, chyba pierwszą w życiu, a potem mi dosrywała... A ja też kupiłam se kieckę! Niech widzi! :D >

  • Martynkka3

    Martynkka3

    30 listopada 2014, 22:30

    Masz przepiękną figurę! Piękna i kobieca :) A jak zobaczyłam Twoje zdjęcie przed schudnięciem...jestem w szoku! WIELKIE GRATULACJE ! Jesteś śliczną kobietą ! Pozdrawiam ciepło :)

    • Agatkak92

      Agatkak92

      1 grudnia 2014, 20:42

      Ojeju, dziękuję <3

  • behealthy

    behealthy

    30 listopada 2014, 21:41

    Prawdziwa laska teraz z Ciebie! :D Niech ta głupia pinda (przepraszam za wyrażenie) zajmie się sobą i swoim wyglądem. Myślę, że do lutego osiągniesz swój cel. Świetnie Ci idzie :)

    • Agatkak92

      Agatkak92

      30 listopada 2014, 21:52

      Do laski to mi jeszcze trochę brakuje, ale dziękuję ;) Dokładnie to samo myślę, kiedy mi działa na maksa na nerwy... :)

    • behealthy

      behealthy

      30 listopada 2014, 21:55

      Brakuje? W takim razie rzuć jeszcze raz okiem na to zdjęcie, które dodałaś wyżej. Dla mnie to jest właśnie definicja LASKI :)

    • Agatkak92

      Agatkak92

      30 listopada 2014, 21:57

      Hah, patrzę na nie pół dnia, bo ostatnio robienie sobie "Selfie" całej figury stało się moim małym "hobby" - po prostu wcześniej tego nie robiłam, bo to było dołujące :D Ale jak dla mnie to tyłek i ramiona za szerokie mam :< Niestety nie chcą spadać! :<

    • behealthy

      behealthy

      30 listopada 2014, 22:04

      Daj sobie czas :) I tak osiągnęłaś dużo tak naprawdę w krótkim czasie. Masz motywację (coraz większą, patrząc na zdjęcie :)), więc jestem pewna że będziesz w końcu zadowolona w stu procentach :)