Dzisiejszy dzień nie należy do najlepszych. Przez zeszły tydzień bardzo
ładnie się trzymałam a teraz, dzisiaj zjadłam kawałek ciasta
drożdżowego;/ Strasznie mnie kusiło - może nie ono mnie kusiło tylko
dzisiaj MI nie wystarczyło siły, motywacji. No ale nic, muszę się wziąć w
garść jeden kawałek ciasta nie może przerwać diety! Bo przecież poza
nim wszystko było ok.
MUSZE dać radę!!!
joasia880
16 listopada 2013, 10:01Ja wczoraj wciągnęłam 3 kotlety z piersi kurczaka i za karę wsiadłam na godzinę dodatkową na rowerek stacjonarny ;) polecam takie kary :) spaliłam co zjadłam ;)
Mileczna
13 listopada 2013, 17:25Nie zaracaj uwagi na potknięcia. Dajemy radę do przodu i tyle !!!
monka13
13 listopada 2013, 12:41trzymam kciuki, nie poddawaj się :)
Lincoln747
12 listopada 2013, 17:07To że zjadłaś kawałek to nic się nie stało, drożdże tez są w diecie potrzebne. Powodzenia trzyma kciuki.