Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie na temat


kochane ja dziś nie na temat ale bardzo proszę o opinie a kobieca jest tu jak najbardziej wskazana. Jak to wygląda z waszego punktu widzenia?

Chyba zrobiłam z siebie idiotkę, bo wyobraziłam sobie nie wiadomo co. Jakiś czas temu odezwał się do mnie na fb kolega mojego byłego męża. Gadka szmatka. Zapytał czy znalazłam faceta po W czy nie wnikam? Odpisałam że nie, że to niech Ten mnie znajdzie a On na to znalazłem hahah Przesyłał buziaki, ja mu odsyłałam, ale pisałam żeby nie czarował, bo jeszcze uwierzę, a on pisze ze może to prawda, skąd wiem, na walentynki wysłał życzenia, i napisał że gdyby był w Polsce to zaprosił by mnie do kina. Zrobiło mi się miło, no i zamiast przyjąć to z humorem odpisałam tak poważnie ''dzięki za życzenia to miłe co piszesz propozycja nie do odrzucenia ale ale... jesteś dobrym kolegą W o ile nie jednym z lepszych więc nie wiem czy to dobry pomysł''. On na to odpisał nie ma sprawy :)

Jak myślicie? Ośmieszyłam się? Źle odebrałam jego teksty? Chciałabym wybrnąć jakoś z tej sytuacji z twarzą żeby nie myślał o mnie jak o jakiejś sztywnej itp tym bardziej że lubiłam go zawsze on mnie też i chciałabym żeby tak zostało, żeby nadal było w miarę na luzie. Odezwać się za jakiś czas?

  • virginia87

    virginia87

    17 lutego 2015, 12:52

    wygłupienia się tu nie widzę ale dałaś mu jasno do zrozumienia, że nic z tego.... a szkoda, może warto byłoby spróbwać?

    • akitaaa

      akitaaa

      17 lutego 2015, 15:47

      no własnie teraz tez zaluje ze tak napisalam i nie wiem jak to odkrecic, tym bardziej ze zawsze go lubilam on mnie tez, w sumie kino to nic strasznego, i na koniec dodał ze nie ma kontaktu z bylym od 2óch lat. i nie wiem co do niego napisac, bo teraz gdy napisze aha to spoko w takim razie nie ma problemu to tez wyjde na idiotke

    • virginia87

      virginia87

      17 lutego 2015, 22:15

      napisz może, że takie info zmienia nieco postać rzeczy a jak będzie pytał czemu to napisz mu to, co wcześniej, że po prostu nie chciałabyś się umawiać z kolegą byłego męża żeby nie zakłucić ich relacji.

  • OnceAgain

    OnceAgain

    16 lutego 2015, 08:09

    Tak na prawdę nic złego mu nie napisałaś a jeżeli mówiłaś zgodnie z własnym sumieniem to tym bardziej nie ma się czym przejmować

    • akitaaa

      akitaaa

      16 lutego 2015, 19:57

      no i odpisał mi że nie ma kontaktu z moim byłym mężem od 2óch lat. więc nie wiem czy chciał dać mi do zrozumienia że jednak może mogłoby coś między nami być czy po prostu tak sobie

  • nora21

    nora21

    16 lutego 2015, 07:13

    ja już nie raz przejechałam sie na takich akcjach :) więc teraz czekam aż facet zacznie się o mnie naprawdę starać

  • cancri

    cancri

    15 lutego 2015, 20:28

    Dobrze zrobilas. Poza tym nie wiesz, czy to Twoj byly maz go nie naslal tak naprawde.

    • akitaaa

      akitaaa

      15 lutego 2015, 20:40

      Tez o tym pomyslalam przez chwile. Tyle ze ten kolega zawsze byl indywidualista

  • katy-waity

    katy-waity

    15 lutego 2015, 20:15

    niee..w sumie Ok, on tak luzno rzucil temat. Ty odpisalas...nic sie nie stalo. Tylko nie drąż tego tematu z nim juz bardziej bo wtedy bedzie 'dziwnie';)