Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Imprezowa sobota




Waga: 85,4 kg
Rowerek 27 km
Kalorie pochłonięte: 1513 kcal

Wczoraj kupiłam 20 kg śliwek na giełdzie i zajęłam się drylowaniem, gotowaniem. Powidła to ulubione przetwory mojej rodzinki. Już wszystko jest raz zagotowane, stygnie i paruje.
Zaraz jadę na 1,5 godzinną gimnastykę oddechową. Rozgrzewka przed nowym sezonem chóralnym, bo we wtorek już pierwsza próba . Potem w planach basen a wieczorem wyjście na imieniny. Zatem tym razem nie będzie 5 zł do skarbonki, chociaż postaram się nie przesadzać, bo w poniedziałek chcę dodać do skarbonki 10 zł za spadek kilogramów.
Dzisiaj rowerka nie będzie, ale aktywności fizycznej będzie i tak sporo.
  • malgorzata.siedliskazmigrodzkie

    malgorzata.siedliskazmigrodzkie

    19 września 2010, 10:46

    Lubię śliwki i też robiłam powidła a także nutellę ze śliwek i w planie miałam drożdżókę ze śliwkami ale zrobiłam szarlotkę z budyniem.Pozdrawiam

  • uleczka44

    uleczka44

    18 września 2010, 15:34

    nie ma to jak dobre powidła, i nie ma to jak dobra motywacja do działań na rzecz mniejszej wagi. Jestem pewna, że tego roku nie zmarnujesz, bo jak nie teraz to kiedy?

  • JOLENDA

    JOLENDA

    18 września 2010, 13:15

    Bardzo lubi powidła śliwkowe jeśc, ale nie lubię ich robić. Uśmiałam się z tych 2 wag. Co do męża to postaram się ... a gdzie można kupić takie coś do czyszczenia psu zębów ? Opowiadał mi weterynarz, że jego kumpel nie ubrał maski przy czyszczeniu psu zębów i dostał okropne zap. płuc, po którym nie mógł dojść do siebie.

  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    18 września 2010, 09:35

    moja teściowa smaży najlepsze pod słońcem:) moja mama też:) pamiętam jak parzyłam sobie wargi ukradkiem oblizując drewniana łyżkę.... Pilnuj się na tej imprezce:))) pozdrawiam serdecznie:)